Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Edgar Starszy Szabrownik
Do³±czy³: 05 Gru 2004 Posty: 20 Sk±d: Zielona Góra
|
Wys³any: Wto Gru 07, 2004 22:44 Temat postu: Ciekawe przygody zwiazane z H2O :] |
|
|
Moze takie troche dziwne... ale jako ze ja spedzam w wodzie jak najwiecej sie da to chcialbym sie od was dowiedziec czy mieliscie jakies przygody zwiazane z woda :] Nie bede sie tutaj rozwodzil nad swoimi przygodami... bo bym musial wiekszasc przygod strescic |
|
Powrót do góry |
|
|
Lord Rahl Mod Chaosu
Do³±czy³: 03 Gru 2004 Posty: 464 Sk±d: Zielona Góra
|
Wys³any: Wto Gru 07, 2004 23:39 Temat postu: |
|
|
człowieku ... sorry ... rybo ... sorry . egarze wszyscy dobrze wiemy że ty przepadasz za wodą ( no w sume ito nie dziwne ) ale jest tak przygoda któa mi się przypomina :
otórz kiedyśw altdorfie mieliśmy wysadzić jakiś statek , ile my rześmy się napracowali żeby podpłynąc łódka ( chyba tylko ja miałem wioslowanie ) , jeszcze mielismy cos ukraść z pod pokładu chyba (jakis dziennik kapitanski czy coś ) , no w końcu się udało apo kilku godzinach przygotowan i akcji ( i tka ne ido konca wyszło po naszej mysli ) , za to gdybyśmy mieli ciebie w drużynei to myśle że poszło by nam znacznie szybciej |
|
Powrót do góry |
|
|
Zedd Mod Magów
Do³±czy³: 04 Gru 2004 Posty: 722 Sk±d: Zielona Góra
|
Wys³any: Sro Gru 08, 2004 16:54 Temat postu: |
|
|
Edgara w drużynie przygoda opierałaby się na przeżyciu na pustyni :p Faktycznie - pamietam. Kmina była niezła ale mistrz gry (ja) wtedy rozpisywal przygody dokladnie i juz z gory wiedzial co tam bedzie i troche zal mu bylo patrzec jak kombinujecie a nie jetescie w stanie przewidziec jednego - ze to zasadzka i goscie wiedza ze tam macie przyjsc. Uzbroili sie wiec po zeby (nie byli to kolesie pierwszej wody) i czekali na was. Efekt byl taki ze podczas waszej akcji od strony ladu - Yarpen krasnolud malo sie nie zaplatal w wiosla i ledwo uciekl przed ladunkiem ktory podczepil u burty statku (wbijajac w nia miecz). Suma sumarum statek wysadzono w porcie i osiadl on przy dokach przechylajac sie lekko na prawa burte.. _________________ Zeddicus |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackswordsman Mod Bestii
Do³±czy³: 18 Sty 2005 Posty: 3965 Sk±d: Brama wymiarów północnego bieguna:)
|
Wys³any: Nie Sty 23, 2005 01:32 Temat postu: |
|
|
Z wodą to pamiętam galery jak zapakowali mnie i krasnala co se przy przeszukaniu 50 zk w odbyt wsadził żeby mu nie zabrali. Przez dwa tygodnie je w dupie trzymał zanim wyleciały ja jak nas uwolnili to póżniej w zęzie (czy jakoś tak) w gównach pływał żeby te kase odzyskać ale nie znalazł. Potem dostał przydomek "Gówniany potwór". _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus |
|
Powrót do góry |
|
|
Xsary Markgraf
Do³±czy³: 09 Sty 2005 Posty: 2039 Sk±d: Nowa Sól
|
Wys³any: Nie Sty 23, 2005 22:57 Temat postu: |
|
|
Woda? Hmm pamiętam jeden wątek. Wraz z innymi graczami byliśmy w karczmie. Chlaliśmy ostro do upadłego. Następnego dnia wiadomo. Kac morderca ech. Ja kulturalny elf wyszedłem za gospodę umyć się w korycie . Woda była czyściuteńka. Lecz kiedy ja się wykompałem to zmieniła kolor na brąz. Wpadłem na iście diabelski plan. Wróciłem do moich towarzyszy i oznajmiłem im że za gospodą jest czysta woda do picia. ZA DARMO. Oczywiście jeden z nich poleciał jak głupi. Wypił duuuuużo no i zbełtował na swoją koszule. Po tym wątku mieliśmy wiele przygód z karczmarzem . Wiem że o inną wode chodziło, ale woda jest? Jest! _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred |
|
Powrót do góry |
|
|
dauthi Starszy Szabrownik
Do³±czy³: 04 Kwi 2005 Posty: 22 Sk±d: Middenheim
|
Wys³any: Pon Kwi 04, 2005 19:04 Temat postu: |
|
|
Najlepsza przygoda, jaka miala miejsce na statku, hymm.
Zaczelo sie od serii morderstw w jakims Tileanskim miescie. Lecz wtedy nie to bylo w naszych zainteresowaniach. Jak uczony czarodziej (1 poziomu heh) studiowalem pewna ksiege z "zakazana wiedza", w ktora dostalem przez przypadek. Otoz moj dawny przyjaciel ukradl ja od chefa mafii, w ktorej pracowal. Cialo kolegi znalazlem w miejscu, na ktore bylismy umowieni. Cale w dziwacznych znakach, tatuazach. Tomas byl bardzo milym towarzyszem, kiedy zyl. Jako Zombie troche mniej. Wszystkie osoby, ktore mialy kontakt z ksiazka ginely. Ksiazka znalazlem potem w moim domu! Szybko zaciagnalem sie na statek, by byc najdalej od Tobaro. Ale morderca i tam mnie znalazl. Niestety nie wiedzialem, ktory to. Do czasu gdy wieczorem zobaczylem na srodku morza niknaca gdzies we mgle lodke rybacka. tak tak... W nocy sie zaczelo. Kroki gdzies na pokladzie, mokre odciski butow niewiadomo skad, a na koniec postac ubrana w rybacki stroj z mieczem w dloni. Kto to? Diabel Morski... zle by sie skonczylo gdybysmy nie znalezli w pore mordercy. A ja mialem byc przyneta... ahhh moi towarzysze mnie kiedys zabija... =] _________________ Make this day like a night... Songs of Darkness, Words of Light † |
|
Powrót do góry |
|
|
exarkun Starszy Szabrownik
Do³±czy³: 24 Kwi 2007 Posty: 31 Sk±d: Tychy
|
Wys³any: Sro Kwi 25, 2007 14:09 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o przygody związane z wodą polecam (Ale tylko MG powinien go czytać) przygodę "Mgły nad Ruathymem" wprawdzie scenariusz jest do D&D a dokładnie świata Faerum, ale można oczywiści w nim pogrzebać i zrobić żeby było gitaśnie
Moje 2 grupy różnie go przeszły ale obydwóm sie bardzo podobał.
A tu link do tej przygody:
http://dnd.polter.pl/Mgly-nad-Ruathymem-cz-1-c1054 - cześć 1
http://dnd.polter.pl/Mgly-nad-Ruathymem-cz-2-c1056 - część 2 _________________ [...]Nie pierwszy raz wzniesiemy miecz, Nie pierwszy raz popłynie krew
Nie pierwszy raz ulegnie wróg, Nie pierwszy raz,lecz już ostatni [...] |
|
Powrót do góry |
|
|
|