forum.drachenfels.pl

[Nathaniel]

Fryta jak juz wyzej napisalem bardzo chętnie zagralbym Halfem,ale z drugiej strony bardzo lubie grac nekrusami, a czy widziales Halflinga nekromantę? Bo ja raczej nie... (choć z drugiej strony pomyslcie jak smiesznie by to wyglądalo...hehehe)
_________________
Niektóre kobiety są bezcenne,za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard...

[AdeK]

Mi sie ostatnio spodobala gra elfem

A halfa nekromanty to jeszcze nei spodkalem i (chyba) nie spodkam
_________________
Pozdro for @LL

[Nathaniel]

Adek czy ty wiesz dlaczego ja nienawidze grac elfami? Otóz dlatego, ze mają one tak cholernie zawyzone rozwiniecia (mowie tu głównie o inicjatywie, ale takze WW) ze odbiebiera mi to wszelkie chęci do gry...No bo co to za frajda grac postacią, ktora niemalze automatycznie unika (zakladając ze ma umiejetność uniki) pierwszego zadanego ciosu przez rywala. A wogóle Elfy są takie słodkie i miłe, nie niszczą drzewek "bo to jest ZŁE" ze az na wymioty zbiera...
_________________
Niektóre kobiety są bezcenne,za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard...

[Zedd]

[Xarandil]

Ja się zgodze z Zeddem my jak ktoś bedzie robił teraz Efla to obnizamy mu staty bo to fakt ze są zasilne i zabiera to dużo frajdy z gry a co do tego ze Elfy nie pozwalają niszczyć drzewek to tak jak Człowiek pozwolił by ci wejśc do siebie do domu i ci pozwolił go rozpieprzy..... w wióry i podziekowac ci jeszcze za to... a wiec co sie dziwisz a jak chcesz zmienić psychike Elfa to poprostu zadbaj o chorobe jakąś trafi ci się moze sadyzm i automatycznie zmienic ci se powinien charakter na przynajmniej neutralny jak nie zły bo torturowanie niewinnych ludzi do niczego dobrego nie należy i masz złego Elfa tylko licz się z tym ze potem będa cię scigać po lasach i będa wysyłac jakiś wojowników elfickich zeby cię zabić nasz MG tak robi bo inne Elfy uważaja ze ch/hańbisz ich rase wszstko jest mozliwe tylko zaplanuj to dobrze moj elf jest neutralny i mi z tym dobrze nieobchodzi go nic z czego nie będzie miał korzyśći czasami pomoze komuś jak mu się zechce (chyba ze ktoś z drużyny potrzebuje pomocy to nawet krasnalowi pomoże bo niewie kiedy bedzie potrzebował jego pomocy...)

[Nathaniel]

Wiesz Zeddzie... jak sie ma w drozynie takiego kolesia, ktory kocha Elfy to nie sądze zeby pozwolil on na zanizenie statów.Juz probowale, uwierz mi. Ale jak juz wyzej napisale nie podoba mi sie takze natura elfów, sposób bycia, (pedałkowaty) wygląd itp, itd. Dużo trzeba by tu bylo wymieniac. Ja osobiscie uwazam ze zarówno Elfy jak i krasnoludy (choc te w mniejszym stopniu) są dla początkujących i zdania nie zmienie. Ot co!
_________________
Niektóre kobiety są bezcenne,za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard...

[Xarandil]

Twoje zdanie masz do niego prawo a tamten koles jakiś dziwny jest jak niechce zaniżąc elfom statów on poprostu je lubi bo są mocne a ja je lubie bo lubie je odgrywać i niekoniecznie trzba go odgrywąć jak pedałka ale jak kto lubi ty lubisz grać nekromantami (też niepogardze nekromancją jak i demonologią ) ale najbardziej i tak lubie grać elfami i nie dlatego ze mają takie zawyżone staty...

[Zedd]

Bzdura jest gra dla statsow.. Pomyslalbym na waszym miejscu nad powazna rozmowa z tamtym jegomosciem. Dobrym motywem jest przyjecie ze kazda rasa bazowe wartosci ma takie jak czlowiek, ale ma na poczatku np +20 do rozdania na cechy procentowe i +2 do cech dziesietnych. I tutaj mozna pokabinowac (oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku) Krasnolud moze dodac 20 do ww (max wartosc to wlasnie 2k10+20) odjec 20 od oglady i dodac do CP. odjac 10 od inicjatywy i dodac do SW. Dodatkowo mozna ustalic ktora rasa od czego moze odejmowac, a od czego nie. (np krasnolud moze odejmowac od Ogd ale nie od WW, elf odejmie od WW, ale nie od US, albo Inicjatywy) moga wyjsc ciekawe postacie...
_________________
Zeddicus

[Xarandil]

Sproboje tego co wyżej opisałes w nowym tworzeniu postaci.... ciekawe co nam wyjdzie...i jak wielkie bedzie obużenie graczy... ale cóz jak ja mam być MG to muszą grac na moich zasadach i nie mają wyjscia !!

[FrYtA]

jak masz zawyzone statsy to graj halfem

a half nekrus... wszystko da sie zrobic tylko musisz to uzasadnic jakos... jakies przezycia musi miec... i to duzo gorsze niz np czlowiek... bo ludzie latwo ulegają

pozdro
_________________
PEACE

[Xarandil]

Mam pomysł na takiego Halfinga było coś takeigo ze ten halfing od małego uwielbiał oglądać martwe zwloki i był nekrofilem;] a to przez to ze jak był mały dotknął spaczenia i on zmienił mu tok myslenia w muzgu a nie objawiło się to zadną mutacja albo zamias jednej ręki miał same kosci jak kto woli hehe i był żądny władzy ten halfing i pozostałym halifingom z jego osady si eto nie podobało i stwierdziły że niechcą mieć kogoś takiego w wiosce i go wyżuciły a on stwierdzil ze wywże na nich pomste za to ze go wyrzucily i on postanowił zostać nekromantą i zgłądzić tą wioske kiedy będzie na tyle potężny i odrazu robisz mu chorobe fanatyzm i nienawiśc do innych Halfingów cos takeigo mi się widzi ale jak kto chce;]

[Zedd]

Zastanawialem sie tez nad gra zwierzetami.. Tak dobrze slyszycie - zwierzetami. Ktorys z graczy gralby na przyklad krukiem, ktos inny kotem, wojownik moglby byc borsukiem, a ktos inny żmiją.. Jak wiadomo zwierzęta rozumieją się wzajemnie - czego dowodem sa druidzi z nimi rozmawiający. Wcale sie nie zdzieram tylko mowie serio. Pierwsza misja na przyklad zaczelaby sie bardzo niepozornie:
Kotu ktos ukradl ulubiona zabawke - klebuszek, wyszedl wiec na dwor chcac go odnalezc. Przeszedl cale okolice swego domu, wlazl na wychodek wszedl do obory, skakal po sianie i niestety nie znalazl. Szedl spowrotem do swojej chalupy gdy zauwazyl wrone. Probowala siegnac dziobem kawalek miesa, ktory wpadl miedzy plot a domostwo. Niestety nie mogla - zapytala czy kot jej moze pomoc- on odpowiedzial i owszem, ale nic za darmo. wrona powiedziala ze wie gdzie jest klebuszek, z ktorym czest sie bawiles na podworzu. Kot pomogl wronie i ona powiedziala ze zaprowadzi go tam gdzie ostatnio widziala klebuszek. Poszli w kierunku Mrocznego Lasu. Przedzierajac sie przez haszcze kot zapytal czy dluga beda jeszcze isc i wtedy wrona przerazliwie zaczela krzyczec "kra! kra! kra! - uwaga - borsuk". Kot rowniez go zauwazyl. siedzial pod drzewem lape mial cala we krwi bowiem wpadl w sidla. Byl niegrozny. Kot postanowil pryjrzec sie z bliska. :pomoz mi prosze! - pomoz mi" - blagalnym tonem rzekl borsuk. "nie chce tak szczeznac!" - pozbadz sie tego a przyrzekam ze dam ci wszystkie moje skarby.. "Nie ufalbym mu! ssss - gotow Cie jessssszzzzcze zabic ssssss!" - rzekla Ĺźmija dotad niezauwazona przez zwierzeta - siedziala w cieniu i czekala az borsuk zginie, aby moc sie posilic. "Skad wiesz? - On jest w tarapatach! Nie na reke mu nas zabijac" - powiedziala wrona i wymownie spojrzala na kota. Kot zamruczal i oblizal lapke. "Tez tak mysle.." Uwolnijmy go moze sie na cos przyda". Zwierzeta wspolnym wysilkiem odchylily lekko zebiska sidel, na tyle aby borsuk mogl wysunac lape. "Zyje by sluzyc"- powiedzial i skloniwszy glowe uderzyl prawa reka w swoja piers. "Pojdziesz z nami" Powiedzial kot. Rozejrzal sie za zmija ale jej juz nie bylo..
Wyszli na skraj polanki gdzie rona podobno widziala klebuszek kota. Lecz teraz nigdzie go nie bylo.. Staneli na srodku polanki i zaczeli poszukiwania, gdy nagle jakis ksztalt przemknal od drzewa do drzewa.. Wszyscy zamarli w oczekiwaniu, niepokoj udzielil sie nawet borsukowi. W lesie panowala cisza.. Ptaki przestaly swiergotac i ogolnie zrobilo sie nieprzyjemnie.. Zza drzewa wyszedl lis.. "Tego szuakcie?" - powiedzial i wskazal na trzymany w lapie klebek.. "To jest moje - nalezy do mojej rodziny!" - powiedzial kot. "Ah taak.. - odparl lis.. - wydaje mi sie ze nalezy do mnie.." "Oddaj mu to, albo gorzko tego pozalujesz!" - krzyknal borsuk.. Lis usmiechnal sie szyderczo i spojrzal w prawo. Zza drzewa wylonilaa sie lisca.. Stanela kolo meza.." Wyciagnela pazurki. Chodzcie i wezcie to co prawnie nalezy do was a lekcewarzac istniejace prawa zostalo przez nas zabrane..
Rozpoczela sie walka..

Jak wam sie podoba wstep do wielkiej kampanii gdzie czworka dzielnych zwierzat ratuje altdorf przed najazdem chaosu?
_________________
Zeddicus

[Lesionix]

Jesteś po***ny!! Więcej z tobą nie gram Dopuki nie udasz sie na jakieś leczenie!!! Ja od początku wiedziałem że ty darzysz jakiąś sympatią te biedne stworzenia !! Odkryłem twój ponóry sekret kiedy pożądalnym wzrokiem spojżałeś na ryjówke przechadzającą się po lesie.... Tak tak myślałeś że nikt cię nie zauważył ale ja dobrze wiedziałem.... twoim problemem jest pożądanie jakim darzysz futerkowe stworzenia typu chomik, lis, kuna, żbik.... Jesteś podłym zoofilem nigdy ci już nie dam pogłaskać mojego psa!!!
_________________
made in Zielon GĂłra

[Xarandil]

hehehe ale zobacz to ma i swoje plusy wiecie ze Zedd was nieskrzywdzi ze niewzuci wam czegos nasen na sesji i wtedy....n/c a pomysł bynajmniej troche dziwny....z tymi zwierzatkami ale kiedyś jak już zabraknie pomysłow czym grać mozna go wykorzystać ;]

[Zedd]

Nie rozumiecie zwierzat! I nigdy nie bylo w moim zyciu zadnej ryjowki! Mrowkojad i kuna i owszem ,ale nie ryjowka.. Nie podoba wam sie ??? No coz moze kiedys znajde kogos kto podziela moja pasje i poprowadze taka przygode.. Widze ze z wami nie ma o czym rozmawiac
_________________
Zeddicus