Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Sesja
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 59, 60, 61  Nast阷ny
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Przeznaczenie czy Przypadek ??
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Ariena
Mod Bog贸w
Mod Bog贸w


Do潮czy: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys砤ny: Czw Lis 14, 2013 17:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyrwana z zamy艣lenia spojrza艂am na m臋偶czyzn臋.

-Tak.. Znalaz艂e艣 dla mnie zaufanych ludzi? Tego, kt贸remu mog臋 powierzy膰 korespondencj臋 oraz takich, kt贸rzy b臋d膮 mnie broni膰 i pracowa膰 dla mnie? Spojrza艂am lekko mru偶膮c oczy. Je艣li chodzi o t臋 kwesti臋 pewnej osoby, z kt贸r膮 mam zamieni膰 s艂贸wko to jutro w drugiej cz臋艣ci dnia tudzie偶 pojutrze. Czy to nie b臋dzie problemem? Ponadto chcia艂abym wiedzie膰 czego dowiedzia艂e艣 si臋 o tym dziewcz臋ciu i jej kochanku. Ta s艂u偶ka i jej apsztyfikant.

Rozejrza艂am si臋 po komnacie jakby czego艣 szukaj膮c. Zamy艣lona oraz rozkojarzona. W ko艅cu wsta艂am i podesz艂am do Dietera. Zacz臋艂am mu szepta膰 do ucha i spogl膮daj膮c przed siebie.

-艢ciany mog膮 mie膰 uszy Dieter... W najbli偶szej przysz艂o艣ci b臋d臋 potrzebowa艂a wyj膮tkowej ochrony... Cieni, kt贸rym mog臋 zaufa膰, i kt贸re wyrosn膮 jakby spod ziemi gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Jeste艣 nieoceniony, lecz tylko jeden. Potrzebuj臋 takich os贸b jak Ty. Musz臋 za艂atwi膰 kilka spraw, a jednocze艣nie utrzyma膰 i ugruntowa膰 swoj膮 nieskaziteln膮 pozycj臋. Musz臋 uple艣膰 sie膰 i wiedzie膰 o wszystkim. Rozumiesz? W mie艣cie jest inkwizycja, a ja nic o tym nie wiem. Masz na siebie uwa偶a膰 jeszcze bardziej. Trzeba si臋 dowiedzie膰 po co tu przyjechali, czego szukaj膮. Jednak uwa偶aj... oni 艂atwo nie daj膮 si臋 podej艣膰. Wol臋 by Ci臋 nie z艂apali, wi臋c nie ryzykuj zanadto.

Odwr贸ci艂am si臋 nagle od niego i wr贸ci艂am na fotel, w kt贸rym wygodnie si臋 rozsiad艂am. Wzi臋艂am 艂yk wina obserwuj膮c go.
_________________
Poeta to kto艣, kto pragnie w jasny dzie艅 pokaza膰 艣wiat艂o ksi臋偶yca
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email MSN Messenger
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sob Lis 16, 2013 23:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-Idziemy Erin. .. Jakie艣 cholerstwo wype艂z艂o ze zsypu na zw艂oki i podkrada kawa艂ki zgni艂ego mi臋cha. Je艣li mamy wyj艣膰 zr贸bmy to szybko i w kierunku na korytarz a potem przed siebie. Do pokoju numer jeden....
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
luko
Ochmistrz
Ochmistrz


Do潮czy: 26 Mar 2012
Posty: 574

PostWys砤ny: Nie Lis 17, 2013 11:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>>>Melisanda<<<

Diter s艂ucha艂 ci臋 uwa偶nie, po czym odpowiedzia艂 na zadane przez ciebie pytania tak aby艣cie tylko wy to s艂yszeli

- Pani znalaz艂em kilku dobrych kandydat贸w, lecz gdy teraz us艂ysza艂em, co konkretnie pani oczekuje to wiem, 偶e nie nadaj膮 si臋. Je艣li domagasz si臋 a偶 takiej ochrony to jest w tym mie艣cie pewien cz艂owiek, kt贸ry mo偶e to prawie, 偶e zagwarantowa膰, lecz to b臋dzie troch臋 kosztowa膰. Je艣li chodzi o s艂u偶k臋 to spotyka si臋 z jedn膮 z czarnych strza艂 艣rednio raz na dwa dni. My艣l臋, 偶e chodzi im tylko o uniesienia mi艂osne i nic prawie o sobie nie wiedz膮. Pytasz pani o inkwizycj臋 i tu mam chyba dobr膮 wiadomo艣膰. Ot贸偶 ten m臋偶czyzna, kt贸ry oczekuje twej wizyty du偶o wie na ten temat, w ko艅cu z nimi wsp贸艂pracuj臋. To w艂a艣nie delikatnie chcia艂em powiedzie膰 pani przy ostatnie mej wizycie i poleca艂bym, aby pani jak najszybciej z nim si臋 rozm贸wi艂a. Mo偶e r贸wnie偶 mie膰 informacje na temat czarnych strza艂. Z nalaz艂em przy nim list go艅czy wydany na pani polecenie.

W ko艅cu Diter zamilk艂 i czeka艂 na tw膮 odpowiedz.

______________________________________________________________________________________________________________________

>>>Erin|Klaus<<<

Czarodziejka przyj臋艂a z aprobat膮 odpowied藕 medyka i d艂u偶ej si臋 nie zastanawiaj膮c przy艂o偶y艂a d艂o艅 do drzwi i w-inkantowa艂a jakie艣 zakl臋cie. Niestety w wyniku tego drzwi tylko lekko zadr偶a艂y. Czarodziejka zmarszczy艂a brwi i spr贸bowa艂a ponownie tym razem wk艂adaj膮c w czar wi臋cej mocy. Nagle drzwi wylecia艂y razem z futryn膮 i wyrywaj膮c kawa艂ki kamiennej 艣ciany po bokach. Drzwi nabra艂y takiej pr臋dko艣ci, 偶e wpad艂y do pomieszczenia naprzeciw. Rozleg艂 si臋 przy tym wielki huk, a nast臋pnie pomniejsze. Chwil臋 potem znowu na korytarzach da艂o si臋 s艂ysze膰 zbli偶aj膮ce krzyki. Erin z Klausem biegli przed siebie b艂膮dz膮c korytarzami. W ko艅cu zmachani zatrzymali si臋 w pierwszej lepszej celi, kt贸ra by艂a kompletnie pusta.

______________________________________________________________________________________________________________________

>>>Felix<<<

Kislevita sta艂 si臋 bardzo rozmowny i wydaje ci si臋, 偶e nie ok艂amuje ci臋.

- Zarz膮dca nic nie robi z dzie膰mi. Mi臋so trafia do innego, kt贸re zjadaj膮 pacjenci, a ko艣ci palimy tak d艂ugo a偶 zostanie popi贸艂. Po co l贸d tam to nie wiem. Dosta艂em tylko takie polecenie, aby wymienia膰 l贸d na worek z dzie膰mi. O kluczach nic nie wiem. Ja ich nie mam przy sobie.

Nagle gdzie艣 w ciemnych korytarzach da艂o si臋 s艂ysze膰 ogromny huk jakby wybuch, a chwil臋 p贸藕niej kilka mniejszych jakby upada艂o co艣 ci臋偶kiego.

_________________
"Przyjaciel czy Wr贸g?" ==> Pascal Wittenberg, cz艂owiek
"Przeznaczenie czy Przypadek?" ==> MG (Ma艂y G艂贸d) Wink
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Pon Lis 18, 2013 20:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<W biegli艣my z Klausem do celi ale ja nie czu艂am si臋 pewnie w tym miejscu. Rozgl膮dn臋艂am si臋 w po艣piechu czy jest st膮d dalsze przej艣cie, a s艂ysz膮c odg艂osy dochodz膮ce z korytarza czu艂am, 偶e ponownie zaczyna ogarnia膰 mnie panika.>

- Chyba powinni艣my pobiec dalej, Klausie- powiedzia艂am do towarzysza- W tym miejscu nic nas nie ochroni... - rozgl膮da艂am si臋 nerwowo po pomieszczeniu przeszukuj膮c cele...- Gdzie jest ta twoja Bru... Upiory...truposze....Co jeszcze???
Wpadli艣my w niez艂e bagno....

_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
luko
Ochmistrz
Ochmistrz


Do潮czy: 26 Mar 2012
Posty: 574

PostWys砤ny: Nie Lis 24, 2013 15:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>>>Felix<<<

Nag艂y huk z ciemnych korytarzy zaskoczy艂 ci臋 i nie wiedzia艂e艣, co dalej pocz膮膰. Wtedy to tw贸j wi臋zie艅 wzi膮艂 sprawy w swe zwi膮zane r臋ce. Napar艂 na ciebie swym cielskiem przewracaj膮c ci臋, a sam zbli偶y艂 si臋 do korby steruj膮cej ruchem w pionie windy i wykorzystuj膮c sw贸j ci臋偶ar uwiesi艂 si臋 na niej swym cielskiem. R膮czka korby wyd艂u偶y艂a si臋, a dalsze wypadki potoczy艂y si臋 ju偶 automatycznie. Wszystkie drzwi si臋 zatrzasn臋艂y, a gdzie艣 nad tob膮 trzasn臋艂y 艂a艅cuchy. Chwilk臋 p贸藕niej winda p臋dzi艂a w d贸艂. P贸藕niej us艂ysza艂e艣 tylko huk, gdy winda nagle si臋 zatrzyma艂a. Nie wiesz jak d艂ugo by艂e艣 nieprzytomny, lecz gdy w ko艅cu otworzy艂e艣 oczy ogarnia艂a ci臋 ciemno艣膰. Nic nie widz膮c i nic nie s艂ysz膮c czu艂e艣 tylko wilgo膰 i przenikliwy ch艂贸d.

__________________________________________________________________________________________________________________________

>>>Erin|Klaus<<<

W losow膮 wybranej celi gdzie medyk i czarodziejka z艂apali oddech po intensywnym biegu zapanowa艂a konsternacja. Wtedy to Klaus postanowi艂 wzi膮膰 spraw臋 w swoje r臋ce. Chwyci艂 za d艂o艅 Erin i poci膮gn膮艂 ja w g艂膮b korytarzy uciekaj膮c przed zbli偶aj膮cymi si臋 krzykami. Biegn膮c i wybieraj膮c losowo korytarze dotarli w ko艅cu do dwuskrzyd艂owych drzwi. Nie maj膮c wi臋kszego wyboru musieli si臋 gdzie艣 skry膰 i weszli do pomieszczenia. Owe pomieszczenie okaza艂o si臋 jadalni膮 i kuchni膮 dla personelu. W jadalni siedzieli martwi nieumarli. Gdy tylko w 艣rodku pomieszczenia znale藕li si臋 medyk i czarodziejka nieumarli o偶yli i ruszyli w ich kierunku. Z nadziej膮, 偶e w kuchni znajduj臋 si臋 wyj艣cie, przez kt贸re zaopatrywano t膮 cz臋艣膰 szpitala oboje bohaterowie ruszyli na zombii. Walka by艂a szybka, a szcz臋艣cie sprzyja艂o czarodziejce. Cho膰 Klaus zosta艂 w tej walce ranny prze zombii kucharza to Erin mog艂a si臋 pochwali膰 celnymi ciosami mieczem poprzez oczy, m贸zg, a ko艅cz膮c na tylnej stronie czaszki. W pewnej chwili broni膮ca si臋 Erin by艂a 艣wiadkiem potkni臋cia si臋 kobiety zombi, kt贸ra nadzia艂a na jej miecz g艂ow膮. Upadaj膮c zombi wyrwa艂a bro艅 Erin z jej r膮k. W tym momencie kolejny zombii potkn臋艂o si臋 o le偶膮ce sia艂o z mieczem na wylot w g艂owie i tak si臋 z艂o偶y艂o, 偶e m臋偶czyzna – zombii r贸wnie偶 upad艂 nadziewaj膮c si臋 g艂ow膮 na miecz. Szybkie nadziewanie g艂贸w zombi na miecz jak szasz艂yki pozwoli艂o Erin na chwil臋 oddechu. Gdy zauwa偶y艂a, 偶e Klaus dobrze sobie radzi, czarodziejka postanowi艂a si臋 zaj膮c najdalsz膮 grup臋 zombi. Po w-inkantowaniu czaru jedna czwarta jadalni spowi艂 ogie艅. Chwil臋 po tym do pomieszczenia zacz臋艂y przedostawa膰 si臋 widma. Wk艂adaj膮c du偶o swej mocy czarodziejka po raz kolejny odegna艂a widma z najbli偶szej okolicy. Po walce oboje bohater贸w przeszuka艂o pomieszczenia i niestety nie znale藕li wyj艣cia. Musieli si臋 cofn膮膰, a czas nie by艂 po ich stronie. Wykorzystuj膮c chwil臋 spokoju ruszyli korytarzami ponownie losowo wybieraj膮c drog臋. W ten spos贸b trafili do gabinetu najprawdopodobniej prowadz膮cego to skrzyd艂o medyka. Wszystko w tym pomieszczeniu zosta艂o zniszczone przez czas za wyj膮tkiem pewnej mapy. Jak si臋 Klaus dobrze domy艣li艂 by艂 to plan tych podziemi szpitala. Przerysowa艂 go i zda艂 sobie spraw臋, 偶e ilo艣膰 pomieszcze艅 tu znajduj膮cych si臋 jest r贸wna liczbie 150. Pr贸buj膮c wydedukowa膰, w kt贸rych pomieszczeniach ju偶 byli, Klausowi rzuci艂o si臋 co艣 jeszcze w oczy. Ot贸偶 pod rozlatuj膮cym si臋 biurkiem co艣 le偶a艂o. Stwierdzi艂 medyk, 偶e to ludzka sk贸ra, a jej postrz臋pione fragmenty m贸wi艂y mu, 偶e to kto艣 lub co艣 musia艂o zrzuca膰 tu sk贸r臋. Badaj膮c plan podziemi Klaus zauwa偶y艂, 偶e wielko艣ci pomieszcze艅 si臋 r贸偶ni膮. Odrzucaj膮c pomieszczenia personelu, w kt贸rej ju偶 oboje byli wyr贸偶niaj膮 si臋 pomieszczenia o nazwach: biblioteka, magazynek, gabinety, pracownia alchemiczna oraz cztery nieopisane pomieszczenia. Jedno z nich jak s艂usznie Klaus zauwa偶y艂 to pomieszczenie, w kt贸rej by艂o cia艂o ch艂opca i kapliczka b贸stwa chaosu. Postanowili sprawdzi膰 najbli偶sze pomieszczenia im. Najpierw trafili do biblioteki gdzie nic nie znale藕li pomocnego. Nast臋pne pomieszczeniem by艂 magazynek. Po jego zawarto艣ci stwierdzili, 偶e gdzie艣 tu musi znajdowa膰 si臋 sala tortur i to, 偶e kto艣 nie dawno tu by艂 zabieraj膮c lamp naftowe w ilo艣ci 4 i galoniki z naft膮. Dla ucieszy medyka kto艣 pozostawi艂 jeden galonik z naft膮. Klaus od razu sobie go przyw艂aszczy艂, natomiast Erin poszukiwa艂a nowego or臋偶a, gdy偶 jej miecz pozosta艂 w g艂owie zombi. Czarodziejka znalaz艂a metalowy pr臋t z kolcami. W pobli偶u nich pozosta艂o tylko ostatnie pomieszczenie do sprawdzenia. Okaza艂o si臋 nim pomieszczenie dla personelu ni偶szego szczebla. Jedynie, co pozosta艂o tutaj to mn贸stwo kluczy le偶膮ce na pod艂odze po jedn膮 ze 艣cian. Drewniany wieszak, na kt贸rym wisia艂y ju偶 dawno si臋 rozpad艂 podobnie si臋 sta艂o z wi臋kszo艣ci膮 drewnianych plakietek przy kluczach. Medyk zacz膮艂 wyszukiwa膰 wyr贸偶niaj膮cych si臋 kluczy. Znalaz艂 klucze z opisem: pracownia alchemiczna i 4 r贸偶ni膮ce si臋 od pozosta艂ych. Po wszystkim medyk zaproponowa艂 odwiedzenie pracowni alchemicznej. Przemykaj膮c si臋 korytarzami omijaj膮c jak to stwierdzi艂 medyk patrole zjaw dotarli prawie do pracowni. Jednak po drodze co艣 ich zatrzyma艂o, a mianowicie jedno z wi臋kszych pomieszcze艅 w pobli偶u pracowni nad drzwiami posiada艂o numerek 1. Wahali si臋 d艂ugo czy wej艣膰 czy te偶 nie. Jednak oboje stwierdzili, 偶e najpierw odwiedz膮 pracownie. Tak te偶 si臋 sta艂o. Niestety na miejscu medyk rozczarowa艂 si臋 bardzo, poniewa偶 zauwa偶y艂, 偶e to pomieszczenie kto艣 niedawno odwiedzi艂 i ukrad艂 zawarto艣膰 pozostawionej w pracowni skrzyni. Klaus bez zb臋dnej zw艂oki ruszy艂 po 艣ladach zerkaj膮c, co chwil臋 na plan. Gdy dotarli do miejsca gdzie musieli zadecydowa膰, w kt贸r膮 stron臋 si臋 uda膰 wybrali drog臋 oddalaj膮cej si臋 wyj艣cia – windy. W ten spos贸b zatoczyli ko艂o i znale藕li si臋 przy pomieszczeniu gdzie znajdowa艂a si臋 pu艂apka i cia艂o ch艂opca. Klausowi przypomnia艂o si臋 wtedy, 偶e co艣 za kapliczk膮 chaosu znajdowa艂o si臋 i nie sprawdzi艂 tego. Erin powiedzia艂a, 偶e to sprawdzi. Uda艂a si臋 tam ostro偶nie. Za kapliczk膮 znajdowa艂 si臋 numer wypisany krwi膮 137. Erin by艂a tak poch艂oni臋ta dotarciem do zniszczonej kapliczki, 偶e zapomnia艂a o dziurze tu偶 obok miejsca gdzie sta艂a kapliczka. Klaus obawiaj膮c si臋 o zdrowie Erin 艣ledzi艂 j膮 wzrokiem. Gdy zauwa偶y艂, 偶e co艣 wype艂za z dziury krzykn膮 do Erin, aby ucieka艂a. Ocali艂 by膰 mo偶e w ten spos贸b 偶ycie czarodziejki, lecz jego krzyk spowodowa艂 ponownie wrzaski na korytarzu, kt贸re si臋 do nich zbli偶a艂y. Oboje zacz臋li ucieka膰. W biegu czarodziejka podzieli艂a si臋 znalezion膮 informacj膮 z medykiem, kt贸ry skwitowa艂 wszystko kr贸tko: „Chyba wiem gdzie powinni艣my si臋 uda膰”. Zerkaj膮c szybko na plan prowadzi艂 ich do jednego z czterech wi臋kszych pomieszcze艅. Sk膮d medyk by艂 pewny gdzie si臋 uda膰. Ot贸偶 przeb艂ysk jego geniuszu dokona艂 trafnego spostrze偶enia. 艁膮cz膮c lini膮 wyszczeg贸lnione pomieszczenia na planie powsta艂 Klausowi symbol przedstawiaj膮cy pentagram. Dzi臋ki temu nie mog艂oby mowy o pomy艂ce. Gdy ju偶 byli prawie na miejscu na drodze stan臋艂y im cztery zjawy. Wywi膮za艂a si臋 szybka walka. Klaus i tym razem troch臋 ucierpia艂, natomiast czarodziejka poradzi艂a sobie szybko i sprawnie z przeciwnikami. W ko艅cu uda艂o im si臋 dotrze膰 do pomieszczenia – celu. Nad drzwiami widnia艂 numer 137. Erin orientuj膮c si臋, 偶e za nimi zacz臋艂y si臋 pojawia膰 niezliczone ilo艣ci zjaw w-inkantowa艂a zakl臋cie, aby otworzy膰 drzwi. Niestety nic si臋 nie sta艂o. Przera偶ona Erin krzycza艂a do Klausa: „Wyci膮gnij klucz!” Tym razem Klaus nie pos艂ucha艂 czarodziejki i po prostu nacisn膮艂 klamk臋, dzi臋ki czemu mogli wej艣膰 do pierwszego pomieszczenia. Zamkn臋li za sob膮 drzwi i modlili si臋, aby zjawy tu si臋 nie dosta艂y. Tak te偶 si臋 sta艂o. 呕adna ze zjaw si臋 nie pojawi艂a w tym pomieszczeniu, co nie zdziwi艂o Klausa. Ten rozgl膮daj膮c si臋 zauwa偶y艂 w naro偶nikach cztery brakuj膮ce i pal膮ce si臋 lampy naftowe. Dzi臋ki 艣wiat艂u oboje mogli dojrze膰 plugawe symbole zrobione krwi膮 na 艣cianach, pod艂odze i suficie. Opr贸cz symboli na pod艂odze znajdowa艂 si臋 pentagram, a jako 艣rodek by艂 wypalony i osmolony. Medyk chcia艂 jak najszybciej opu艣ci膰 to pomieszczenie, wi臋c Erin postanowi艂a za pomoc膮 magii sprawdzi膰, co jest za drzwiami naprzeciw drzwi, kt贸rymi weszli. Gdy tylko Erin przesz艂a przez drzwi mimowolnie jej cia艂o ponownie zrobi艂o si臋 materialne. W kwadratowym pomieszczeniu zauwa偶y艂a w ka偶dym naro偶niku cia艂a ludzi obdarte ze sk贸ry. Na 艣rodku pomieszczenia znajdowa艂 si臋 wykonany z kamienia le偶anka. Na niej przywi膮zana znajdowa艂a si臋 naga Brunhilda. Nad ni膮 sta艂 jakby zahipnotyzowany zarz膮dca szpitala z zakrwawionym skalpelem, kt贸ry to obiera艂 d艂o艅 kobiety ze sk贸ry. Brunhilda by艂a przytomna, lecz w og贸le si臋 nie porusza艂a. Za zarz膮dc膮 na 艣rodku 艣ciany wisia艂 gobelin przedstawiaj膮cy ksi臋偶yc w stadium sierp. Po jego bokach na sznurach podczepionych do sufitu wisia艂y dwa cia艂a obrane ze sk贸ry i uwi膮zane za kostk臋 wisia艂y g艂ow膮 w d贸艂. 艢wiat艂o w tym pomieszczeniu zapewnia艂y dwa kosze koksowe znajduj膮ce si臋 na wysoko艣ci le偶aka, lecz stoj膮ce przy samych 艣cianach. Gdy tylko Erin znikn臋艂a z oczu Klausowi ten zauwa偶y艂, 偶e cienie rzucane przez lampy zbiegaj膮 si臋 w jednym kierunku i si臋 kumuluj膮. Medyk nie chcia艂 d艂u偶ej pozosta膰 sam w tym pomieszczeniu i pospiesznie przeszed艂 prze drzwi naprzeciw. Gdy znalaz艂 si臋 za kolejnymi drzwiami zobaczy艂 to samo, co Erin, a j膮 sama jak zachodzi zarz膮dc臋 omijaj膮c kamienny le偶ak. Klaus widz膮c, co dzieje si臋 z Brunhild膮 rzuci艂 si臋 na wprost przeskakuj膮c le偶ak i oblewaj膮c zarz膮dc臋 naft膮, a sam zosta艂 powa偶nie ranny. Zarz膮dca ci膮艂 skalpelem tak g艂臋boko, 偶e jego narz臋dzie pozosta艂o w trzewiach medyka. Wtedy to Erin wy inkantowa艂a zakl臋cie. To, co si臋 sta艂o zaskoczy艂o i medyka jak i czarodziejk臋. Nie zarz膮dca stan膮 w p艂onieniach, lecz Brunhilda. Czarodziejka szybko zniwelowa艂a sw贸j czar i si臋gaj膮c po pal膮ce si臋 drewno w koszu cisn臋艂a nim w zarz膮dc臋. Ten krzycz膮c z b贸lu i p艂on膮c miota艂 si臋 po pomieszczeniu. Nagle Klaus zacz膮艂 krzycze膰 do Erin, aby go ugasi艂a. Czarodziejka bardzo si臋 zdziwi艂a, lecz wykona艂a polecenie medyka. Zarz膮dca ledwo przytomny pad艂 na ziemi臋 j臋cz膮c z powodu poparze艅. Gdy oboje my艣leli, 偶e ju偶 po wszystkim jedno z wisz膮cych cia艂 ko艂o gobelinu poruszy艂o si臋 i opu艣ci艂o na ziemi臋. Erin nie czeka艂a i wyprowadzi艂a cios uderzaj膮c posta膰 bez sk贸ry metalow膮 pa艂k膮 z kolcami w korpus. Krzyk b贸lu jednak wyda艂a Brunhilda a na jej klatce piersiowej pojawi艂 si臋 艣lad po uderzeniu. Klaus martwi膮c si臋 o 偶ycie ukochanej spr贸bowa艂 o艣lepi膰 przeciwnika, co okaza艂o si臋 sukcesem. Wtedy to nekromanta zada艂 cios na o艣lep trafiaj膮c w Klausa. Ten poblad艂 pr贸buj膮c odzyska膰 oddech. Nast臋pnie za pomoc膮 magii zgas艂y kosze, a zamiast dymu zacz膮艂 unosi膰 si臋 gaz. Na d艂u偶sz膮 chwil臋 Erin wpad艂a w konsternacj臋. Nie wiedzia艂a, co mo偶e, a czego nie mo偶e zrobi膰. Klaus natomiast ponownie rzuci艂 si臋 na przeciwnika i z impetem wpad艂 w niego. Oboje polecieli na gobelin, kt贸ry to zas艂ania艂 schody prowadz膮ce do g贸ry, kt贸re prowadzi艂y jak si臋 p贸藕niej okaza艂o do gabinetu zarz膮dcy. W w膮skim przej艣ciu gdzie mo偶na by艂o si臋 porusza膰 g臋siego nekromanta zaatakowa艂. Podmuch wiatru odrzuci艂 Klausa na 艣rodek pomieszczenia i do tego zosta艂y wyrwane drzwi od pomieszczenia z symbolami. Przez nie wszed艂 nie materialny szkielet. Erin natychmiast przesz艂a do ataku. Walka na czary toczy艂a si臋 szybko nios膮c zniszczeniu otoczeniu. Niestety Erin musia艂a ratowa膰 si臋 ucieczk膮. W tym czasie Klaus stara艂 si臋 prze偶y膰 jak najd艂u偶ej, co niestety nie wychodzi艂o mu najlepiej to za spraw膮 nekromanty i jego gazu. W ko艅cu Klaus nakaza艂 Erin, aby 艣ci膮gn臋艂a Brunhild臋 z kamiennego le偶aka. Tak us艂ucha艂a go, a ten po艣wi臋caj膮c si臋 da艂 czas Erin, kt贸ra zaatakowa艂 nekromant臋. Szale艅czy atak doprowadzi艂 tylko do tego, 偶e medyk ju偶 prawie 偶egna艂 si臋 z 偶yciem. Wtedy to napar艂a na pewnika Erin i metalow膮 pa艂k膮 rozbi艂a nekromancie g艂ow臋. Wtedy to i zjawy jak i niematerialny szkielet rozmy艂y si臋. Gdy by艂o ju偶 po wszystkim Klaus zacz膮艂 robi膰 to, co mu najlepiej wychodzi. Zaj膮艂 si臋 sob膮, Brunhild膮 i zarz膮dc膮. Erin wspomaga艂a jego umiej臋tno艣ci za pomoc膮 magicznych mikstur. Uratowali swoje Brunhildy jak i zarz膮dcy 偶ycie. Wtedy to okaza艂o si臋, dlaczego Klausowi zale偶a艂o na 偶yciu zarz膮dcy. Chcia艂 go przes艂ucha膰 i te偶 tak zrobi艂. Erin i Klaus dowiedzieli si臋, 偶e zarz膮dca by艂 tylko kukie艂k膮, kt贸r膮 kierowano za spraw膮 magii. Dowiedzieli si臋 r贸wnie偶, 偶e by艂 tu Saladh-bar, kt贸ry w zamian za sk贸r臋 dzieci dla cz艂owieka w lustrzanej masce arab stanie si臋 w艂a艣cicielem fiolek z antidotum na chorob臋 z 偶elaznego okr臋tu i kilku innych rzeczy. Natomiast fiolki zosta艂y przehandlowane ze skaveniami za spacze艅 i co艣 jeszcze. Teraz arab wraz ze skaveniami udali si臋 do mie艣ciny zwanej Czernozawtry, aby przetestowa膰 to, co stworzy艂y skaveny. Do tego sam szpital s艂u偶y艂, jako miejsce gromadzenia cia艂 i ich wysy艂ania. Gdzie? Tego nie wiadomo. Wszystkiego tu mia艂 pilnowa膰 nekromanta bez sk贸ry. Po przes艂uchaniu Klaus, Brunhilda i Erin wr贸cili do domu Paw艂a. Nie wiedzieli jak d艂ugo byli w podziemiach szpitala, lecz gdy k艂adli si臋 do 艂贸偶ek ju偶 艣wita艂o. P贸藕nym porankiem zostali obudzeni i poproszeni, aby zeszli do jadalni.

_________________
"Przyjaciel czy Wr贸g?" ==> Pascal Wittenberg, cz艂owiek
"Przeznaczenie czy Przypadek?" ==> MG (Ma艂y G艂贸d) Wink
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Nie Lis 24, 2013 18:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Odpoczynek min膮艂 bardzo szybko i nie by艂 wystarczaj膮co d艂ugi abym mog艂a zregenerowa膰 wszystkie si艂y. Niezadowolona z kr贸tkiego snu wsta艂am mamrocz膮c co艣 bez sensu do siebie pod nosem i przeci膮ga艂am si臋 rozprostowuj膮c ko艣ci. >

- Jeszcze kilka klepsydr.... jeszcze kilka... taka jestem 艣pi膮ca...- m贸wi艂am cicho wk艂adaj膮c na siebie ubranie...No dobrze...Zjem co艣...i zabior臋 si臋 za medytacje....

<Kiedy by艂am ju偶 ubrana i od艣wie偶ona zesz艂am na 艣niadanie do jadalni.>

-Dzie艅 dobryyyyy.....- przywita艂am si臋 ziewaj膮c膮- Przepraszam...ale stanowczo za krotko spa艂am- u艣miechn臋艂am si臋.
_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sro Lis 27, 2013 01:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Kilka godzin snu wystarczy艂o. Rankiem ponownie obejrza艂em Brunhilde od st贸p do g艂owy wnikliwie przeszukuj膮c jej cia艂o w poszukiwaniu blizn, znamion, rysunk贸w czy czegokolwiek co wyda艂o by mi si臋 podejrzane. Zmieni艂em jej opatrunki , pomog艂em jej si臋 ubra膰 i wreszcie zapyta艂em.>

-Jak si臋 czujesz?Strasznie si臋 o ciebie martwi艂em.... Musimy porozmawia膰 o tym co ci臋 spotka艂o. Ta kreatura zap艂aci mi za wszystko co ci zrobi艂... Masz si艂臋 zej艣膰 ze mn膮 na 艣niadanie??

<Przytuli艂em Bru i pog艂aska艂em j膮 po g艂owie. Je艣li zesz艂a ze mn膮 pomagam jej je艣li ma problemy z jedzeniem. Je艣li nie ma si艂y zej艣膰 przynios臋 jej posi艂ek do pokoju.>
<Widz膮c Erin w jadalni obj膮艂em j膮 mocno i uca艂owa艂em m贸wi膮c.>

-Jestem Ci wielce wdzi臋czny za pomoc Erin. Kolejny raz uda艂o nam si臋 dokopa膰 z艂u...
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Sro Lis 27, 2013 16:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< Zaskoczona nag艂ym i czu艂ym podzi臋kowaniem Klausa da艂am si臋 mu przytuli膰.>

-Nie ma za co- u艣miechn臋艂am si臋 do niego szczerze- Mo偶esz na mnie liczy膰- poklepa艂am go po ramieniu po czym doda艂am- W granicach rozs膮dku, oczywi艣cie. Jak si臋 ma Bru??? Zapewne bardzo to prze偶y艂a...B臋dziesz musia艂 wyt艂umacz jej co si臋 sta艂o bo zapewne b臋dzie mia艂a mn贸stwo pyta艅.- powiedzia艂am id膮c w stron臋 nakrytego sto艂u-Zjedzmy co艣...Nie wiem jakie mamy plany na dzi艣 ale ja nie zamierzam si臋 st膮d rusza膰 dop贸ki nie zregeneruje si艂- oznajmi艂am przegryzaj膮c co艣 ze sto艂u.
_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ariena
Mod Bog贸w
Mod Bog贸w


Do潮czy: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys砤ny: Czw Lis 28, 2013 00:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Siedz膮c wygodnie obserwowa艂am Dietera popijaj膮c wino. Gdy sko艅czy艂 odwr贸ci艂am wzrok spogl膮daj膮c gdzie艣 w dal i si臋 zastanawiaj膮c. W ko艅cu lekko westchn臋艂am. Wsta艂am, podesz艂am do niego blisko. Nasze cia艂a dzieli grubo艣膰 d艂oni. Chuchn臋艂am mu lekko w ucho. Zwr贸ci艂am si臋 do niego cichym i jedwabistym g艂osem.

-Zatem dzisiejszej nocy... musz臋 wyj艣膰 niepostrze偶enie i wr贸ci膰 by jeszcze odrobin臋 si臋 przespa膰 przed porankiem z Heinrichem. Przebior臋 si臋, lecz Ty zadbasz o reszt臋. Nikt nie mo偶e zauwa偶y膰 mej nieobecno艣ci.

Spojrza艂am mu w oczy, po艂o偶y艂am palec na jego ustach i pochyli艂am si臋 ponownie do jego ucha.

-Przytaknij tylko lub zaprzecz i odejd藕. W drodze om贸wimy kwesti臋 ludzi, kt贸rzy maj膮 mnie strzec.

Odwr贸ci艂am si臋 od niego nagle i ponownie wr贸ci艂am na fotel obserwuj膮c go oraz ego znak po czym odprawi艂am gestem d艂oni. Gdy wyszed艂 spojrza艂am na Petr臋.

-Nalej mi prosz臋 wina. Gdy przyb臋d膮 me przyjaci贸艂ki chc臋 by艣 nas zostawi艂a i zadba艂a by艣my mia艂y spok贸j. Nie chc臋 by mi niepotrzebnie przeszkadzano w trakcie mego spotkania. Dawno si臋 nie widzia艂y艣my i mamy sporo do nadrobienia. Wyj膮tkiem b臋dzie wizyta Brona tudzie偶 Dietera, ale w膮tpi臋 by zak艂贸cali mi m贸j czas przez drug膮 cz臋艣膰 dnia.


Dopi艂am drugi kielich po czym ponownie zasiad艂am do sekretarzyka kre艣l膮c list do kuzyna i czekaj膮c na przyjaci贸艂ki.
_________________
Poeta to kto艣, kto pragnie w jasny dzie艅 pokaza膰 艣wiat艂o ksi臋偶yca
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email MSN Messenger
luko
Ochmistrz
Ochmistrz


Do潮czy: 26 Mar 2012
Posty: 574

PostWys砤ny: Nie Gru 01, 2013 15:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>>>Melisanda<<<

Diter przytakn膮 daj膮c ci do zrozumienia, 偶e wieczorem udacie si臋 w miejsce gdzie tw贸j wo藕nica przetrzymuje 贸w tajemniczego m臋偶czyzn臋. Po tym wyszed艂 z twych komnat. Petra nala艂a ci wina, a ty zacz臋艂a艣 kre艣li膰 list do swego kuzyna. Chwil臋 po tym, gdy sko艅czy艂a艣 przyby艂 pos艂aniec. Dok艂adnie ten sam, kt贸ry uda艂 si臋 z twymi listami do twych przyjaci贸艂ek. Prosi艂 o rozmow臋 na osobno艣ci i wr臋cz nachalnie nalega艂. Zaintrygowa艂o ci臋 jego nie ust臋pstwo i zgodzi艂a艣 si臋 na rozmow臋 z nim sam na sam. Gdy wszed艂 uk艂oni艂 ci si臋 i przeszed艂 od razu do rzeczy.

- Pani uda艂em si臋 do wszystkich os贸b, do kt贸rych napisa艂a艣 list.

W tym momencie pos艂aniec odda艂 ci twoje listy.

- Niestety nie mog艂em twych list贸w pani dostarczy膰, poniewa偶 wszystkie adresatki nie 偶yj膮. Wszystkie pr贸cz jednej, kt贸ra to jest wi臋ziona w miejskich lochach. Wszystkie 贸w pani przyjaci贸艂ki pr贸cz tej jednej zosta艂y stracona za czczenie boga chaosu i z godnie z nakazem grafa musz臋 zg艂osi膰 przed majestat Ar-Ulryka pr贸b臋 pani kontaktu z tymi heretyczkami.

Na chwil臋 pos艂aniec zamilk艂, aby pozwoli膰 przetrawi膰 ci jego s艂owa, po czym ci膮gn膮艂 dalej.

- Chyba, 偶e jest co艣, co mog艂oby zmieni膰 me zdanie.

Pos艂aniec lekko si臋 u艣miechn膮艂 i oczekiwa艂 twych s艂贸w.

______________________________________________________________________________________________________________________________

>>>Erin|Klaus<<<

Na s艂owa medyka Brunhilda nic nie odpowiedzia艂a. Klaus zmieni艂 jej opatrunki i przejrza艂 uwa偶nie jej cia艂o nie znajduj膮c nic niepokoj膮cego. Brunhilda na s艂owa i czyny medyka popatrzy艂a na niego przera偶onym wzrokiem, lecz uda艂a si臋 z nim na 艣niadanie. Na dole nim weszli do jadalni spotkali Erin. Po kr贸tki, lecz mi艂ym powitaniu udali si臋 razem, aby co艣 zje艣膰. Towarzyszka medyka nadal nie odezwa艂a si臋 s艂owem ani do niego samego, ani do czarodziejki. W jadali oczekiwa艂 ich nakryty st贸艂, ich gospodarz oraz wszyscy pozostali towarzysze podr贸偶y pr贸cz krasnoluda. Ich miny m贸wi艂y, 偶e co艣 z艂ego si臋 wydarzy艂o, gdy dw贸jka przyjaci贸艂 „zwiedza艂a” podziemia szpitala. G艂os zabra艂 Pawe艂

- Witam i ciesz臋 si臋, 偶e nic wam si臋 nie sta艂o, niestety mamy dla was te偶 z艂e wie艣ci. Ot贸偶 do dzi艣 nie zjawi艂 si臋 krasnolud Felix, kt贸ry ruszy艂 za wami do szpitala. Nie mamy poj臋cia, co si臋 z nim sta艂o.

Nast臋pnie przem贸wi艂 Albrecht

- Jest jeszcze co艣. Wraz z Gromem byli艣my dzi臋ki Paw艂owi na audiencji u carycy. Zosta艂o wypowiedziane wiele s艂贸w, lecz powt贸rz臋 tylko te najwa偶niejsze. Co艣 dzieje si臋 na p贸艂nocy, w pobli偶u miast Bolgasgrad i Praag. Pono膰 widziano tam herb z艂otego smoka na czerwonym tle. Po za tym mam tam jeszcze prywatn膮 spraw臋 do za艂atwienia. Druga niepokoj膮ca wie艣膰, a w艂a艣ciwie ich brak z zag贸rskiej kislevskiej kolonii „Czernozawtra”. Grupa ekspedycyjna, kt贸ra zosta艂a wys艂ana przez caryc臋 r贸wnie偶 zagin臋艂a. My艣l臋, 偶e powinni艣my zbada膰 te tropy, lecz martwi臋 si臋 o krasnoluda.

_________________
"Przyjaciel czy Wr贸g?" ==> Pascal Wittenberg, cz艂owiek
"Przeznaczenie czy Przypadek?" ==> MG (Ma艂y G艂贸d) Wink
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Nie Gru 01, 2013 21:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Przera偶enie Bru bardzo mi si臋 nie podoba艂o ale mog艂em sobie tylko wyobrazi膰 co musia艂a prze偶y膰 przez czas od kiedy j膮 porwano.>

-Zapewne b臋dzie mia艂a. Ja te偶 mam do niej sporo pyta艅 ale nie b臋d臋 naciska艂. Erin mog艂a by艣 sprawdzi膰 mo偶liwie jak najpr臋dzej czy na Brunhilde nie rzucono jakich艣 plugawych czar贸w?? W kwestii magii jestem niedo艣wiadczony...

< Zasiad艂em tak aby mie膰 Brunhilde zaraz obok po prawej. Chwyci艂em j膮 za r臋k臋 i trzyma艂em aby czu艂a, 偶e jestem obok. Wys艂ucha艂em towarzyszy i odezwa艂em si臋.>

-Krasnolud by艂 w podziemiach. Prawdopodobnie to on ograbi艂 do reszty pracownie alchemiczn膮. Potem go ju偶 nie spotkali艣my wi臋c s膮dzili艣my, 偶e wyszed艂 tak jak przyszed艂... Co do Praag to tam zawsze jakie艣 mutanty i zwierzoludzie pl膮cz膮 si臋 nawet w bia艂y dzie艅 wi臋c k艂opoty w tym miejscu to codzienno艣膰. Co do ekspedycji w kolonii Czarnozawtra to albo nie 偶yj膮 albo s膮 chodz膮cymi zw艂okami. W艂a艣nie tam uda艂 si臋 nekromanta Saladh Bar i jego nowi skave艅scy koledzy. Chc膮 tam sprawdzi膰 skuteczno艣膰 jakiego艣 swojego tworu. S膮dz臋 ,偶e to albo jaka艣 machina na spacze艅 rozsiewaj膮ca gaz i zaraz臋 albo jaka艣 substancja rozprowadzana w powietrzu lub w otoczeniu...Nekromanta wymienia艂 ze szczurami swoje pomys艂y i odkrycia... Wracaj膮c do Felixa. Skoro nie wr贸ci艂 to widocznie jest gdzie艣 w tym szpitalu...
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Nie Gru 01, 2013 21:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< Wys艂ucha艂am ka偶dego towarzysza po kolei po czym doda艂am niezadowolonym tonem>

- 艢wietnie....jest co raz gorzej....Felix najwidoczniej zapad艂 si臋 pod ziemie. Ale przecie偶 艣lady prowadzi艂y do wyj艣cia. Mo偶liwe, 偶e opu艣ci艂 szpital, a kto艣 zwin膮艂 go poza budynkiem...Ca艂y czas mam wra偶enie, 偶e jeste艣my obserwowani...kto wie co si臋 wydarzy艂o...Szczerze m贸wi膮c po Kislevie liczy艂am na to, 偶e poszukamy Filipa...


<Westchn臋艂am g艂臋boko po czym spojrza艂am na Klausa i Bru>

- Spr贸buj臋 sprawdzi膰 co si臋 z ni膮 dzieje. Je艣li ju偶 zjedli艣cie proponuje zrobi膰 to teraz. Ale musisz zostawi膰 mnie z ni膮 sam na sam...Obiecuj臋, 偶e nie zrobi臋 jej krzywdy...
_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Nie Gru 15, 2013 18:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Zmierzy艂em wzrokiem Erin a potem u艣miechn膮艂em si臋. Skin膮艂em g艂ow膮 twierdz膮co. >

-Dobrze, zr贸b co w twojej mocy Erin. Wierz臋 ci na s艂owo. Tylko nic przede mn膮 nie ukrywaj nawet je艣li znajdziesz w niej sam膮 plugaw膮 tr贸jc臋...

<Zjad艂em posi艂ek pomagaj膮c Brunhildzie w jedzeniu a potem odda艂em j膮 pod opiek臋 Erin. Po g艂owie chodzi艂o mi wiele my艣li ale co mog臋 zrobi膰 sam przeciw takim si艂om jak nekromancja i iluzja?? Czas poka偶e...>
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
luko
Ochmistrz
Ochmistrz


Do潮czy: 26 Mar 2012
Posty: 574

PostWys砤ny: Nie Gru 15, 2013 18:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>>>Erin|Klaus<<<

Na s艂owa Klausa odpowiedzia艂 Albrecht

- Wiemy, 偶e krasnolud uda艂 si臋 za wami do szpitala. Pawe艂 nam o tym powiedzia艂. Co tam zrobi艂 to nie wiemy, lecz skoro m贸wicie, 偶e szpital jest ju偶 w miar臋 „bezpieczny” to nasuwa si臋 pytanie gdzie jest Felix? Uwa偶asz Klausie, 偶e znalaz艂 co艣 cennego i dlatego uciek艂 od nas? Je艣li chodzi o miasto Praag to widocznie jeste艣 Klausie lepiej poinformowany ni偶 sama caryca. Niestety tu si臋 mylisz. Nie chodzi o mutanty jak to uj膮艂e艣. M贸wi膮c, 偶e co艣 jest nie tak w tym miejscu sama caryca da艂a nam do zrozumienia, 偶e nawet tam dzieje si臋 co艣 ponad norm臋 nawet tak膮 jak mutanty. Co do araba to uwa偶am, 偶e trzeba sprawdzi膰, co knuje ze szczurami. A wy jak uwa偶acie?

Podczas tej tyrady Albrechta, Erin skupi艂a swe zmys艂y na uratowanej towarzyszce Klausa i stwierdzi艂a, i偶 nie posada jak do tej pory 偶adnej skazy. Przegl膮dn膮膰 dok艂adniej Brunhild臋 postanowi艂a po posi艂ku. Gdy tylko czarodziejka ponownie skupi艂a si臋 na tocz膮cej rozmowie Albrecht odezwa艂 si臋 do niej.

- Rozumiem twe obawy o Filipa i mo偶esz wierzy膰 lub nie i ja si臋 o niego martwi臋, lecz powiedz, co tak naprawd臋 wiemy? Cho膰by gdzie zacz膮膰 go szuka膰? Takie poszukiwania mog膮 zaj膮膰 nam bardzo du偶o czasu, a nasi prze艣ladowcy nie b臋d膮 czeka膰. Trzeba nam wybra膰, jak膮 drog膮 teraz pod膮偶ymy.

Po tych s艂owach zapanowa艂a w jadalni cisza

_________________
"Przyjaciel czy Wr贸g?" ==> Pascal Wittenberg, cz艂owiek
"Przeznaczenie czy Przypadek?" ==> MG (Ma艂y G艂贸d) Wink
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Nie Gru 22, 2013 17:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Kiedy przy stole wywi膮za艂a si臋 rozmowa na temat Filipa wsta艂am z krzes艂a i opieraj膮c d艂onie o st贸艂 odpowiedzia艂am ch艂odno i stanowczo>

- Nasza droga to nieko艅cz膮ca si臋 ucieczka i udr臋ka.... Kiedy zrobimy krok do przodu to nowe okoliczno艣ci cofaj膮 nas o dwa. Taka jest prawda. Nie wiem gdzie jest i co si臋 z nim dzieje, ale je艣li nie podejm臋 jakichkolwiek dzia艂a艅 nigdy si臋 tego nie dowiem. Mam liczy膰 na przypadek? 艁ud szcz臋艣cia? 呕e co艣 si臋 dowiem przy okazji? Gdybym mia艂a tak 偶y膰 ju偶 dawno sko艅czy艂abym kilka metr贸w pod ziemi膮. Igramy z losem...Obym nigdy nie musia艂a 偶a艂owa膰 tych decyzji.- odsun臋艂am si臋 od sto艂u i zasun臋艂am za soba krzes艂o- Teraz wybaczcie. Zajm臋 si臋 Brunhild膮 a potem czekam na wasze informacje dotycz膮ce dalszej podr贸偶y.<podesz艂am do kobiety i zwr贸ci艂am si臋 do niej i do Klausa 艂agodnie>

- Jestem gotowa. Jak tylko sko艅czycie przyprowad藕 j膮 do mnie do pokoju.
_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Przeznaczenie czy Przypadek ?? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 59, 60, 61  Nast阷ny
Strona 60 z 61

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group