Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17  Nast阷ny
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Wto Cze 05, 2012 20:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tyle je艣li chodzi艂o o ambitny kamufla偶 na osp臋 - zupe艂nie nie potrzebne jak si臋 okaza艂o. Jednak aby nie okazywa膰 braku szacunku Derekowi zachowa艂em go przez jaki艣 czas, a i postraszy膰 za艂ogant贸w zawsze mo偶na.

Dziwne, 偶e nie dosta艂em bezpo艣redniego rozkazu aby wyj艣膰 z pod pok艂adu i przesta膰 si臋 ukrywa膰... aby przypadkiem nie wysz艂o na z艂e pojawia艂em si臋 na pok艂adzie wtedy kiedy nie by艂o na nim kapitana.

Kiepska pogoda zasta艂a mniej w kajucie podczas pr贸b zmycia - lub raczej zdrapania - zaschni臋tego makija偶u 'na osp臋'. Zasadniczo mam g艂臋boko w powa偶aniu ko艂ysanie wi臋c nie ruszy艂o mnie za zbytnio.

- Ale robi膮 larum... przecie偶 to tylko zwyk艂a bryza...

Zignorowa艂bym spraw臋, przez najbli偶sze kilka minut aby sko艅czy膰 to co robi臋 ale kiedy drzwi kajuty otwar艂y si臋 ze zgrzytem i wpad艂 przez nie marynarz przekazuj膮cy rozkaz od kapitana aby stawi膰 si臋 na pok艂adzie no to c贸偶...

Z po艂ow膮 twarzy dalej pokryt膮 cieniami i plamkami symuluj膮cymi chorob臋 wyszed艂em na pok艂ad. Przyj膮艂em zdegustowan膮 min臋 widz膮c nierozgarni臋cie za艂ogi. Wydar艂em si臋 na ca艂e gard艂o.

- Nie przewraca膰 si臋 gamonie! Jak komu艣 za bardzo buja 艂apa膰 si臋 reling贸w! Rozci膮gn膮膰 sztormliny pata艂achy je艣li wam za bardzo buja, a i pewnie napierdala膰 b臋dzie mocniej! Wszystko co nie potrzebne do 艂adowni i zabezpieczy膰

No to chyba kapitan ju偶 wie, 偶e jestem na pok艂adzie. Poszuka艂em go wzrokiem i ruszy艂em w jego stron臋, w chwili kiedy targnie nami mocniej jestem gotowy do z艂apania kt贸rej艣 z pobliskich lin.

- Na rozkaz sir!
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Sro Cze 06, 2012 10:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszyscy

Wiatr zebra艂 na sile ponownie, na szcz臋艣cie kapitan okaza艂 si臋 na tyle do艣wiadczony 偶e zwin膮艂 cz臋艣膰 偶agli. Wiatr wia艂 wam po oczach, a fale robi艂y si臋 coraz wi臋ksze i gwa艂towniejsze wlewaj膮c si臋 na pok艂ad. Burze w oddali b艂yska艂y o艣wietlaj膮c to co ukryte by艂o w ciemno艣ciach w oddali. Za艂oga uwija艂a si臋 jak w ukropie, przyjmuj膮c rozkazy od swoich zwierzchnik贸w cho膰 warunki stawa艂y si臋 coraz ci臋偶sze. Statek ko艂ysa艂 si臋 na morzu, a ostre krople deszczu ci臋艂y w twarz. Ci, kt贸rzy odpowiedzialni byli za armaty, zabezpieczali dzia艂a. Niepotrzebne 偶agle by艂y zwijane jak w ukropie a nagle kto艣 na bocianim gnie藕dzie krzykn膮艂 w tej ca艂ej zawierusze:

- STATEK!!!!! NA PRAWEJ BURCIE!!!!!

Marynarze rzucili si臋 by zobaczy膰 c贸偶 to za kolejny szaleniec wyp艂yn膮艂 w tak膮 pogod臋. Ciemno艣膰 nie pozwoli艂a... B艂ysk..kontury...Zn贸w ciemno艣膰 i nic i zn贸w b艂ysk a wtedy mogli wszyscy dostrzec statek, kt贸ry zdawa艂 si臋 wy艂ania膰 z morza. Podarte 偶agle nie przeszkadza艂y mu w niczym a ludzie na jego widok zacz臋li dr偶e膰. Za艂oga zaczyna panikowa膰 krzycz膮c co艣 o demonach z dna morza, 偶e to sam Pan 艢mierci przyby艂 po ich n臋dzne dusze, a jeszcze inni zacz臋li krzycze膰 偶e czas s膮du nadszed艂.
Statek by艂 pot臋偶ny i zdecydowanie wi臋kszy od was. Na kad艂ubie statku zdawa艂o si臋 co艣 by膰, lecz nie mogli艣cie dostrzec co dok艂adnie. Burza zdawa艂a si臋 by膰 jego sprzymierze艅cem.



_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Pon Cze 11, 2012 08:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Przywita艂em pierwszego skinieniem g艂owy.>

-Nareszcie jeste艣 Miguel... Obejmujesz dowodzenie. Ja musz臋 dokona膰 powa偶nych obserwacji i notatek. Dobrze ,偶e ju偶 wyzdrowia艂e艣...hihi <艣mieje si臋 偶artobliwie.>


<Widz膮c okr臋t na falach kaza艂em zmieni膰 kurs tak aby go omin膮膰. Wypatruje pod jak膮 bander膮 p艂ynie 贸w statek. Wygl膮da na strasznie zniszczony.>

-Do 偶agli gamonie!! To statek jak ka偶dy inny!! Temu co b臋dzie niepos艂uszny zabior臋 przydzia艂 grogu i pasy b臋d臋 dar艂!! Kulawa o艣miornica ma wi臋cej odwagi ni偶 wy 艣mierdz膮ce strachem sardynki!!
-Nawigator!! Poprawka kursu tak aby艣my omi臋n臋li to szkaradztwo!!

<Poobserwuje sobie troch臋 sytuacje a kiedy stwierdze ,偶e Miguel daje sobie rad臋 zejde do swej kajuty kontynuowa膰 naukowe zapiski. Skontroluj臋 te偶 mapy.>
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
harry
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 05 Mar 2012
Posty: 732

PostWys砤ny: Wto Cze 12, 2012 00:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

B臋d膮c na posterunku przygl膮dam si臋 stopniowemu za艂amaniu pogody. Z fascynacja przygl膮dam si臋 sile morza i ba艂aganowi jaki zaczyna si臋 robi膰 na pok艂adzie.

„Ale偶 b臋dzie z tego niez艂a ballada. M贸j pierwszy sztorm.”

Przygl膮dam si臋 wszystkiemu niczym kot obserwuj膮cy mysz. Do czasu a偶 na pok艂ad wkraczaj膮 oficerowie i zaczynaj膮 ogarnia膰 ca艂y ten ogarni臋ty po偶og膮 bajzel.

„Ech… By艂o fajnie ale czas zarobi膰 na misj臋 mleka hihi…”

Patrz膮c jak marynarze ko艣lawo wdrapuj膮 si臋 na maszty i pr贸buj膮 ogarn膮膰 偶agle ze 艣miechem wyprzedzam ich w drodze na g贸r臋 zaczynam wybiera膰 偶agle. S艂ysz膮c krzyk odwracam si臋 w stron臋 p艂yn膮cego okr臋tu. Przyk艂adam r臋k臋 do czo艂a by przyjrze膰 si臋 dok艂adniej tej p艂ywaj膮cej zjawie.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? --> Kurt, cz艂owiek
Przeznaczenie czy Przypadek --> Rudolf "Rudi" von Karien
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Wto Cze 12, 2012 12:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Wszystko wedle rozkazu sir, wcze艣niej kazali艣cie chorowa膰 wi臋c chorowa艂em. Jak wida膰 wyzdrowia艂em w sam膮 por臋, 艣wietne wyczucie panie Kapitanie.

Kapitan 艢mieszek. W zasadzie nawet je艣li nigdy si臋 do tego nie przyzna jest bardziej podobny do mnie ni偶 mu si臋 wydaje.

- Do roboty pata艂achy!! Je艣li to dzie艅 s膮du i sam Pan 艢mierci wybra艂 si臋 po nas to znaczy, 偶e uwa偶a nas za najlepszych 偶eglarzy Starego 艢wiata! Pokarzmy, 偶e jeste艣my jeszcze kurwa lepsi!

Ruszy艂em ku prawej burcie oceni艂em odleg艂o艣膰 i zakl膮艂em czuj膮c, 偶e to nie my mamy sprzyjaj膮cy wiatr.

- Zwrot pi臋膰 rumb na bakburt臋!! Kiedy z艂apiemy podmuch rozstawi膰 troch臋 wi臋cej 偶agli tak co by utrzyma艂y! Kiedy zacznie si臋 zbli偶a膰 kolejne kilka rumb i halsujemy! Przynie艣膰 mi jak膮艣 lunet臋!!

Je艣li dobrze licz臋 jak z艂apiemy troch臋 wiatru w 偶agle zacznie si臋 troch臋 wolniej zbli偶a膰 to da nam czas na obserwacj臋. Ruszy艂em na ruf臋 i przyj膮艂em lunet臋 od jednego z marynarzy. Zacz膮艂em dok艂adniej obserwowa膰 statek.
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
luko
Ochmistrz
Ochmistrz


Do潮czy: 26 Mar 2012
Posty: 574

PostWys砤ny: Wto Cze 12, 2012 16:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Dziwny ten statek. Wygl膮da jakby go burza omija艂a a jednocze艣nie jakby by艂 w samym 艣rodku huraganu. A mo偶e ta pogoda jest wynikiem dzia艂ania tego okr臋tu? Je艣li tak to nie wiem jakby艣my si臋 starali to nie uciekniemy. Najrozs膮dniej by艂oby szykowa膰 si臋 do walki ale wydaje mi si臋 偶e kapitan i pierwszy wiedz膮 o tym."

Przygl膮dam si臋 obcemu okr臋towi

"Na j臋zyk nasuwa wyra偶enie - okr臋t widmo - lecz lepiej je nie wypowiada膰 g艂o艣no, aby panika nie wybuch艂a. Tylko jak on p艂ywa i kto lub co nim steruje? Martwa za艂oga? Jak zabi膰 co艣 co jest martwe?"

Z zadumy wyrwa艂y mnie krzyki pierwszego i kapitana. Na ka偶dy rozkaz kierowany do mej osoby odpowiadam tak samo

- Tak jest!

i wykonuje to co mi nakazano.
_________________
"Przyjaciel czy Wr贸g?" ==> Pascal Wittenberg, cz艂owiek
"Przeznaczenie czy Przypadek?" ==> MG (Ma艂y G艂贸d) Wink
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Czw Cze 14, 2012 10:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Szybciej z armatami! Nie mamy ca艂ej wieczno艣ci na to! - pop臋dzi艂em zabezpieczaczy, aby si臋 nie opierdalali przy dzia艂ach.

Sztorm... nie pierwszy i nie ostatni. Ale ten statek... to nie jest codzienny widok.

Pozwalam reszcie robi膰 swoje.

Tyle 偶e kapitan nie b臋dzie wiedzia艂, je偶eli sytuacja si臋 zmieni. Jego wzrok jest zbyt s艂aby. Lepiej, aby nie okaza艂o si臋, 偶e nast臋pny raz zwr贸cimy na niego baczniejsz膮 uwag臋 jak pojawi si臋 przy naszej burcie.

Rozsun膮艂em kr贸tk膮 "kieszonkow膮" lunet臋. Przytrzyma艂em si臋 jednego z maszt贸w, trzymaj膮c swoj膮 wielk膮 grab膮 "patrzad艂o". Obserwuj臋 uwa偶nie sztormow膮 艂ajb臋.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Pia Cze 15, 2012 11:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na pok艂adzie

Ach te sztormy, fale i b艂yskawice. Statek si臋 buja, a Ci co maj膮 "patrza艂ki" mogli sobie rzuci膰 na statek, kt贸ry zbli偶a艂 si臋 do nich. Patrz膮 i albo szk艂o maj膮 brudne albo 艣lepn膮 albo.. o kurwaa... nie wida膰 偶adnej za艂ogi na statku. Jakby ten sam si臋 prowadzi艂. Nagle b艂ysn臋艂o, hukn臋艂o z nieba a偶 musieli艣cie zas艂oni膰 oczy bo b艂ysk niemi艂osiernie o艣lepiaj膮cy. Patrzycie a statku nie ma. Ot tak sobie znik艂. Ka偶dy wie, 偶e marynarz to lud prosty i przes膮dny. I teraz to si臋 zacz臋艂o. Marynarze zacz臋li krzycze膰, panikowa膰..no mo偶e s艂owo panika to za ma艂o powiedziane bo jedyne co s艂ycha膰 to

"Zginiemy" , "Morski kat przybywa" , "Statek widmo", "M贸dlmy si臋..艁owca Dusz przybywa". "Gdzie kapitan?? Zostawi艂 nas"

Fale nowe si臋 zebra艂y, deszcz przybra艂 na sile a wiatr ko艂ysze wasz膮 艂ajb膮 na lewo i prawo. Oj sztorm pe艂n膮 g臋b膮. Maruderzy si臋 odnajduj膮, panikarze te偶.. brakuje by jaki艣 debil wysadzi艂 statek ze strachu... Ach pi臋knie wycieczka si臋 zacz臋艂a.

Ju偶 Pierwszy mia艂 co艣 krzykn膮膰 gdy nagle pot臋偶na fala wbi艂a si臋 na pok艂ad, ma艂o kto m贸g艂 j膮 zauwa偶y膰 zwa偶ywszy 偶e panika, znikaj膮cy statek..to jednak odwraca uwag臋. Paru majtk贸w poca艂owa艂o pok艂ad statku ty艂kiem a tak tylko cz臋艣膰 najad艂a si臋 strachu.

Kajuta kapitana

Zszed艂 kapitan pod pok艂ad widz膮c, 偶e Miguel sobie radzi, w ko艅cu za mord臋 ka偶dy umie trzyma膰 jak widzi, 偶e "艣mier膰" blisko. Wszed艂e艣 do kajuty i zacz膮艂e艣 sprawdza膰 mapy. Macie ze sto mil mo偶e do Hendaye w
Bretoni, cho膰 podobna odleg艂o艣膰 jest do L'Anguille, ale trzeba by przez Dragon Maw (Smocza Przepa艣膰).

S艂yszysz nagle jakie艣 krzyki na pok艂adzie. Biadolenia. Mord臋 marynarstwo drze a statek coraz bardziej ko艂ysze si臋. Drogocenne dzie艂a sztuki chybocz膮 si臋 na lewo i prawo, obrazy kt贸re Khazad powiesi艂 bujaj膮 si臋, dzbany te偶 nie pewnie trzymaj膮 si臋 na szafkach, tak samo jak gobeliny. Oj ko艂ysze si臋 wszystko, ko艂ysze.

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Sob Cze 16, 2012 18:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Ogarn膮膰 si臋 psie syny! Albo faktycznie p贸jdziemy na dno! Aqilipollao cz艂owieku, rozci膮gaj te liny sztormowe na pewniaka, a nie jak sznurki na pranie cioto!

Trzasn膮艂em najbli偶szego marynarza w pysk. Niezbyt mi艂e ale terapia szokowa jest najlepsza na strach.

- Do roboty, je艣li wam jeszcze 偶ycie mi艂e! Dopad艂o nas z艂e widziad艂o aby nas zmyli膰 i rozproszy膰 podczas sztormu, ale my si臋 nie damy!

Bior臋 g艂臋boki oddech, nauczy艂em si臋 ukrywa膰 niepewno艣膰 dawno temu, 偶eglarzom potrzebny jest teraz lider nie strachliwy oficer, skoro kapitan zwin膮艂 elfi ty艂ek pod pok艂ad mnie zostaje ogarn膮膰 burdel kt贸ry po nim zosta艂.

- Wracamy na wcze艣niejszy kurs, potem zwin膮膰 wi臋kszo艣膰 偶agli, zabezpieczy膰 pok艂ad i 艂adowni臋. Potem wszyscy co nie maj膮 wachty pod pok艂ad modli膰 si臋 do Mannana o 艂ask臋, reszta zostaje ze mn膮 i trzymamy okr臋t w kupie. To nie pierwszy sztorm i dziw jaki spotkamy na swojej drodze wi臋c zebra膰 si臋 do kupy i zakpijmy z tych duch贸w do偶ywaj膮c 艣witu!

_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
harry
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 05 Mar 2012
Posty: 732

PostWys砤ny: Wto Cze 19, 2012 01:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

„Co za banda tch贸rzy. 殴le ze si臋 pojawia statek widmo jak znika jeszcze gorzej. Jak banda przestraszonych piskl膮t… Chwilunia… Mo偶e tu jest spos贸b jakos wsk贸ra膰…”

Zaczynam 艣piewa膰 prost膮 piosenk臋 偶eglarsk膮 w stylu

„Hej tam. Weso艂y u艣miech
Czas burzy jest pogod膮
U艣miech ku brzegom p臋dzi
Rozwiewaj膮c wod臋…”

Zaczynam cicho po kilku nutach coraz g艂o艣niej po chwili tak by s艂ysza艂o mie coraz wi臋cej marynarzy. Gdy uda mi si臋 przyku膰 uwag臋 kilku najbli偶szych wybucham gromkim

„Hej Tam Weso艂y u艣miech”

I z mina absolutnego szcz臋艣cia przyjacielsko szturcham najbli偶szego za艣piewuj膮c mu w twarz kolejny wers szanty i wracaj膮c beztrosko do swego zadania. Je偶eli stoj膮 os艂upieni lub nie ma 偶adnego wyra藕nego efektu wybucham 艣miechem.

- Ha ha ha. Szczury l膮dowe Co tak stoicie jak te boje w porcie. G臋by drze膰 i do roboty.

Wracam do 艣piewania pie艣ni dla w艂asnego animuszu ale te偶 by zaj膮c czym艣 innym przera偶one m贸zgi marynarzy.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? --> Kurt, cz艂owiek
Przeznaczenie czy Przypadek --> Rudolf "Rudi" von Karien
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Czw Cze 21, 2012 21:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Miguel sobie poradzi. Ale dzie艂a sztuki...te zabezpie tak na wszelki wypadek. Pozbieram dzbanki ,obrazy i inne i u艂o偶e tak,偶eby ko艂ysanie im nie zaszkodzi艂o. Owin臋 w koc lub inny materia艂 i wr贸ce do dokonywania wpis贸w pok艂adowych...Napewno umieszcze w dzienniku wzmianke o statku i o sztormie. Nanioese te偶 miejsce na mape. Pierwszy oficer poradzi sobie. Ja nie jestem chwilowo potrzebny na pok艂adzie.>
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Lokim
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 21 Sty 2012
Posty: 731
Sk眃: Warszawa

PostWys砤ny: Pia Cze 22, 2012 13:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie rusza艂em si臋 z kuchni. Wyczuwaj膮c ci膮g艂e i silne ko艂ysanie statku zaczyna zbiera膰 mi si臋 na m艂odo艣膰. Mikstury robi膮 swoje, ale m贸j organizm nieprzywyk艂y do podr贸偶y morskich zupe艂nie, nawet przy regularnym przyjmowaniu lek贸w, i tak nie radzi sobie ze sztormem. Powoli, krok za krokiem, opieraj膮c si臋 to tu to tam, co by si臋 nie wywali膰, wychodz臋 wi臋c na pok艂ad, by z艂apa膰 odrobin臋 艣wie偶ego powietrza. Staj臋 przy wej艣ciu pod pok艂ad obserwuj膮c krz膮tanin臋 marynarzy. Widz膮c ich przera偶one miny wrzeszcz臋:

- A wy co? Krakena zobaczyli艣cie czy co, 偶e艣cie tacy wystraszeni? To偶 to burza tylko i nasz wspania艂y kapitan z jeszcze lepszym oficerem na pewno na s z tego wyci膮gn膮!

艢mieje si臋 g艂o艣no, cho膰 wiem, 偶e m贸j 艣miech w du偶ym stopniu zag艂uszany jest przez pogod臋.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g?- Klaus Jurgiel

Telegram: @LokimR
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Czw Cze 28, 2012 14:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Statek

Ju偶 niby si臋 uspokoi艂o. Ju偶 jakby ludzie pro艣ci z wiar膮 w sercu 偶e do偶yj膮 kolejnego dnia gdy zn贸w ten przekl臋ty statek si臋 pojawi艂 od strony waszej rufy. Wy艂oniwszy si臋 dos艂ownie z morza "stan膮艂" burt膮 pod lekkim k膮tem do waszej rufy i lewej burty i wystrzeli艂 salw臋. Ogie艅 z dzia艂 si臋 wydoby艂, a kule polecia艂y siej膮c spustoszenie. Achter sztag zosta艂a pos艂ana do diab艂贸w, cz臋艣膰 lewej burty zatrz臋s艂o si臋 w posagach, jaka艣 kula przelecia艂a nad pok艂adem zmiataj膮c dos艂ownie jakiego艣 marynarza, dwie kule trafi艂y w ruf臋 a偶 deski posz艂y a statek si臋 zachwia艂.
Po tej salwie nasta艂a cisza. Pierwszy i khazad wzi臋li lunety w d艂o艅 i skierowali je na statek. A i to kapitan na dziobie sta艂 i u艣miecha艂 si臋 szyderczo.



Kajuta

Zebra艂e艣 "rupiecie" i owin膮艂e艣 je w koc chc膮c zabezpieczy膰 je przed st艂uczeniem i ju偶 zn贸w chciale艣 wr贸ci膰 do swoich zaj臋膰 gdy us艂ysza艂e艣 kanonad臋 z dzia艂. Twoja kajuta kt贸ra znajdowa艂a si臋 na rufie statku zatrz臋s艂a si臋 i co艣 wielkiego metalowego i okr膮g艂ego przelecia艂o przez ni膮 robi膮c Ci darmow膮 wentylacj臋 w kajucie. Wielka kula przelecia艂a przez jedn膮 艣cian臋 wychodz膮c tylnim oknem kajuty. Si艂a uderzenia by艂a du偶a. Wyjeba艂e艣 gleb臋 i mo偶esz modli膰 si臋 do Bog贸w w podzi臋kowaniu 偶e nic si臋 nie sta艂o "艂adunkowi". Oj dobrze 偶e艣 u偶y艂 koca i postawi艂 je w bezpieczne miejsce. Oj szcz臋艣cie Ci sprzyja.

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Lokim
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 21 Sty 2012
Posty: 731
Sk眃: Warszawa

PostWys砤ny: Czw Cze 28, 2012 16:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U艣miech szybko znika z mojej twarzy, gdy s艂ysz臋 d藕wi臋k przelatuj膮cych i uderzaj膮cych pocisk贸w o pok艂ad statku.

- Kurwa!!!

Pod wp艂ywem emocji szybko odzyskuj臋 sprawno艣膰 i zbiegam na d贸艂 do kuchni. Wyuczonymi ruchami sprawnie ubieram sk贸rznie, potem troch臋 zajmuje mi czasu, by ze skrzyni wyj膮膰 zanurzona w oleju kolczug臋 i by w po艣piechu przemy膰 j膮 wod膮. Nie udaje mi si臋 w du偶ym stopniu pozby膰 si臋 z niej t艂uszczu, ale zak艂adam szybko na siebie, bior臋 do r臋ki morgenstern oraz tarcz臋 i wracam na pok艂ad.

„Co tak nagle? Bez ostrze偶enia? Nikt tego statku nie wypatrzy艂? Nie ostrzeg艂? Co robi ten cholerny oficer i jego zawszona za艂oga?”

Na pok艂adzie szybko oceniam sytuacj臋? Widz膮c zniszczenia w miejscu, gdzie znajduje si臋 kajuta kapitana tam kieruj臋 swe kroki. „Musz臋 chroni膰 dow贸dc臋!”. W razie niebezpiecze艅stwa zas艂aniam si臋 tarcz膮, a ewentualnych napastnik贸w cz臋stuj臋 broni膮 prosto w czerep. Je偶eli znajduje kapitana nie pozwalam by mu sta艂a si臋 krzywda.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g?- Klaus Jurgiel

Telegram: @LokimR
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Czw Cze 28, 2012 21:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- No KURWA ICH MA膯! Zwrot pi臋膰 rumb na sterburt臋! Zbiera膰 bro艅 wedle przydzia艂u! 艁adowa膰 dzia艂a i strzela膰 na bog贸w.

Jak ja nie lubi臋 zaskoczenia, statek widmo czy ki diabe艂 nie wa偶ne. Nie sprzedam tanio swojej sk贸ry. Ignoruj膮c bujanie, kt贸re towarzyszy ostremu zwrotowi dzi臋ki baga偶owi marynarskich do艣wiadcze艅 p艂ynnym ruchem doby艂em szpady biegn膮c na g艂贸wnych pok艂ad.

- 艁adowa膰 dzia艂a i salwa! Je艣li strzelaj膮 to znaczy, 偶e my te偶 mo偶emy! S膮 na tyle 偶ywi i prawdziwy aby nas rani膰 zatem ubijemy sukinsyn贸w! KTO JEST ZE MN膭?!!

Wyci膮gn膮艂em ostrze w wrogiego statku wyra藕nie mo偶na na nim dostrzec napis w dziwnym j臋zyku. Zakrzykn膮艂em mocnym g艂osem.

- Mi臋kka z ciebie ku艣ka skoro bawisz si臋 w zaskoczenie i stosujesz szata艅skie sztuki! Sta艅 do walki zgodnie z kodeksem, chyba, 偶e si臋 boisz!
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17  Nast阷ny
Strona 14 z 17

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group