Do³±czy³: 12 Lut 2005 Posty: 144 Sk±d: z dalekiej północy
Wys³any: Sob Maj 13, 2006 10:35 Temat postu:
No i kolejny problem. Są trudności z odgrywaniem elfa i są trudności z odgrywaniem charakteru innego niż neutralny. Chyba najtrudniej odgrywać postaci złe lub chaotyczne.
Ciężko jest być prawdziwie złym. Grałem z różnymi ludźmi i różnych ludzi znałem i jestem zdania, że nikt z nich nie poprowadziłby złej postaci. Nawet, jeśli ci ludzie mówią o sobie "sataniści" albo "żywa padlina", nie są w stanie ciągle czynić źle.
Jeśli idzie o charakter chaotyczny, uważam, że w WFRP jest to bardzo źle rozwiązane. Tu postać chaotyczna wyznaje potęgę chaosu i na tym opiera się jej chaotyczność. Nie działa ani źle, ani dobrze. Najbliżej ma do prawożądności, gdyż działa według praw swej potęgi. A charakter chaotyczny, jak sama nazwa wskazuje, jest chaotyczny, czyli nieprzewidywalny. Wyobraźmy sobie drużynę, która za chwilę zabije śpiącego smoka i zgarnie jego skarb (przykład głupi, ale obrazowy). Postać chaotyczna może zrobić w tej chwili coś, czego nikt się nie spodziewa, czyli obudzić smoka, albo uciec z krzykiem, albo coś jeszcze innego. Ciężko byłoby mieć kogoś takiego w drużynie. Jedynie prawdziwą chaotyczność wykazuje sam Pan Przemian, gdyż jego poczynania to prawdziwe turlanie kostkami. Nie wiadomo, co zrobi za chwilę. Może wychowa potężnego wojownika, który poprowadziłby jego armię do chwały, a za chwilę pozwoli go zabić dawnemu znajomemu w krótkiej walce. To jest prawdziwa chaotyczność.
Wnioskując, łatwiej jest grać bohaterem prawożądnym niż chaotycznym i dobrym niż złym. A najlepiej jest grać bohaterem neutralnym, gdyż jest taki jak gracz... _________________ dekadencki golibroda
Sab... Ja gram teraz złą postacią. Mroczny Elf Mag. I oczywiście nie wszystko robię "źle", lecz z każdej drobnostki moja postać stara się wyciągnąć korzyści. Liczy się tylko ona, nie obchodzi jej reszta świata. Dla niego wszyscy wokół mogą cierpieć, byle tylko on miał to czego chce. Zabija także bez wachania, napuścił na swego mistrza inkwizytorium by zdobyć jego lagę maga (zdenerwował go swoimi zadaniami ).
A co do Tzeentcha to uważam iż on jest najbardziej ustawioną potęgą Chaosu. Fakt, jest nieprzewidywalny dla zwykłych ludzi, jednak działa on z przemyślaną logiką. Jeśli jest mu to na rękę, zamorduje własnego Wybrańca, który nawet nie wyruszył choćby na jedną wyprawę wojenną. Równie dobrze może trzymać kogoś przy życiu (nawet w obliczu śmierci i katastrof) tak długo, by ten wykonał jego plany. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Granie postacią Chaotyczną nie sprawia większych problemów, jeśli założymy z góry szaleństwo danej postaci (bo przecież w oczach "normalnego" mieszkańca Starego Świata taki Chaotyczny typ to wariat).
Można też inaczej: pożucasz większość tzw. "stałych" wartości, zapominasz o wszelkich punktach zaczepienia, które trzymają cię w granicach narzuconych przez dane społeczeństwo. Robisz rzeczy dziwne, bez celu lub pozornie bez celu. Innymi słowy trzeba wcielić się w kogoś często niemoralnego, pozbawionego jakiegoś niezmiennego szkieletu moralnego.
A co do grania "złymi"... Zaobserwowałem, że Gracze bardzo często nabierają takiej niechęci do własnych "złych" postaci, że przestają nimi grać, oddają takiego BG lub starają się sprowadzić na niego śmierć... _________________ ...
co do nazwy tematu, to uważam, że zawsze warto stać po stronie dobra i moja postać właśnie jest z charakteru dobra ;P _________________ Taksówki Nowy Sącz
Można grać neutralnie, w zależności od sytuacji używać postaci w dobry sposób ale jak trzeba i jest na to sytuacja - to źle;) _________________ uzyskamy dla Ciebie maksymalne odszkodowanie za wypadek przy pracy
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Id¼ do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach