Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Biuro Spisu Ludno艣ci
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Nast阷ny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Altdorf 2502
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Hest
Go舵





PostWys砤ny: Czw Cze 23, 2005 17:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do biura wchodzi 艂ysy, dobrze zbudowany krasnolud, ma bia艂膮 d艂ug膮 brod臋 splecion膮 w liczne warkoczyki. Odziany jest w znoszony p艂aszcz z kapturem i wysokie buty, Pod p艂aszczem ma jeszcze kolczug臋 i szeroki pas za kt贸ry wetkni臋ty jest sztylet. Na plecach za艣 zawieszony ma obosieczny top贸r.

-Nazywam si臋 Grom Harginson, urodzi艂em si臋 w G贸rach Szarych dokladnie 100 lat temu. Zajmowa艂em si臋 niegdy艣 p艂atnerstwem, ale stwierdzi艂em 偶e chc臋 zwiedzi膰 艣wiat a mo偶e i przy okazji co艣 zarobi膰. Do Altdorfu przybywam w poszukiwaniu ciekawej, dobrze p艂atnej pracy. Do miasta wnosz臋 tylko ten top贸r <w tym momencie krasnolud odchyla si臋 nieco by pokaza膰 bro艅> Wszystko??

<urz臋dnik po zapisaniu wszystkiego beznami臋tnie podsun膮艂 kartk臋 i powiedzia艂>
-podpisac

<krasnolud niezrecznie narysowa艂 jaki艣 dziwny kszta艂t, po艂o偶y艂 kilka srebrnych monet i wyruszy艂 w miasto>
Powr髏 do g髍y
GedMortensen
Starszy Szabrownik
Starszy Szabrownik


Do潮czy: 24 Cze 2005
Posty: 33
Sk眃: Wolne Miasto Gda艅sk

PostWys砤ny: Pia Cze 24, 2005 13:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do pomieszczenia przybywa wysoka posta膰 o ciemnych w艂osach spl膮tanymi w stercz膮ce do ty艂u dredy. Ma srebrn膮, idealnie przyci臋t膮 br贸dke. Jego b艂臋kitne oczy idealnie komponuj膮 si臋 ze smuk艂ymi rysami twarzy. Na nogach ma mocno znoszone buty i spodnie. Pod ciemnym sk贸rzanym p艂aszczem b艂yszczy si臋 kolczuga, przy pasie uwieszony jest miecz ze zdobion膮 r臋koje艣ci膮 w sk贸rzanej pochwie z wygrawerowanymi scenami walki. Na plecach ma zawieszony d艂ugi 艂uk i ko艂czan z podobnymi ilustracjami jak na pochwie miecza. Podchodzi do biurka, opiera si臋 o nie. Urz臋dnik poprawiaj膮c okulary spogl膮da na nowego petenta:
-elf czy cz艂owiek bo nie widze??

-napisze pan p贸艂elf

-imi臋, nazwisko, pochodzenie??

-Ged Mortensen z klanu Tia-Farell z Marienburga

-wiek, zaw贸d??

-63 lata, Gwardzista II kompani przybocznych 艂ucznik贸w Cesarza
<skryba powoli zapisuje s艂owa wypowiadane przez p贸艂elfa, po czym pyta>

-bro艅 jak膮艣 ma??
<spogl膮da na odbijaj膮ce si臋 w oknie plecy postaci z uwieszonym na nich 艂ukiem>

-tylko to co wida膰 <odpowiada ironicznym tonem>

-czyli??

-艂uk i miecz jednor臋czny

-co艣 potrafi??

-no raczej. Gdybym nie nie umia艂 nie by艂 bym 偶o艂nierzem. Biegle w艂adam d艂ugim 艂ukiem i wszelak膮 broni膮 strzeleck膮, troche znam si臋 na morzu

-wiara??

-Mathlenn, co艣 jeszcze??

-to chyba wszystko <po czym podsuwa dokument do podpisanie i wyci膮ga drug膮 r臋ke w wiadomym celu>

elf podpisuje dokument, si臋ga do kieszeni, wyjmuje drobne monety i k艂adzie urzednikowi na biurko. Odwraca si臋 i kieruje w stron臋 wyj艣cia. Urz臋dnik przygl膮da si臋 dok艂adniej ko艂czanowi.

-nast臋pny!! ile偶 mo偶na czeka膰!!
_________________
Bestiariusz do Warhammera 2 zajebioza!!!!!!!! Pzdr Odric z Wurtbadu
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Hest
Stra偶nik
Stra偶nik


Do潮czy: 23 Cze 2005
Posty: 64
Sk眃: z t膮d i ow膮d :)

PostWys砤ny: Nie Cze 26, 2005 00:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do biura wchodzi 艣redniego wzrostu i budowy cz艂owiek. W艂osy ma blond, zwi膮zane z ty艂u g艂owy w niewielki kitek (po rozpuszczeniu si臋ga艂yby ramion) ma kr贸tk膮, dok艂adnie przystrzyzon膮 br贸dk臋(r贸wnie偶 blond). Ubrany jest w zwiewn膮 bia艂膮 koszul臋 z ko艂niezem, czarne spodnie i wysokie buty.Na szyji wisi medalion wysadzany drogimi kamieniami. Przy pasie zawieszon膮 ma ozdobn膮 pochew a w niej szpad臋 z bogato grawerowan膮 r臋koje艣ci膮.

<m贸wi z u艣miechem>
-Nazywam si臋 Nikolas Bootman, przybywam do waszego pi臋knego miasta z Nuln w celach...hmm...jakby to uj膮膰
<unosi wzrok i zastanawia si臋 chwilk臋>
-badawczo-dydaktycznych
<u艣miecha si臋 szeroko, jakby by艂 wielce zadowolony z tego co w艂a艣nie powiedzia艂>
-jestem bowiem podr贸偶nikiem w trakcie pisania ksi膮zki i zbieram materia艂y. Uzbrojony jestem w szabl臋 ostr膮 jak wszyscy diabli<to m贸wi膮c u艣miechn膮艂 si臋 i poprawi艂 pas>
-Znam si臋 na wielu rzeczach, ale najlepiej to radz臋 sobie z j臋zykami, mapami i kobietami<teraz u艣miechn膮艂 si臋 chyba najszerzej jak potrafi艂>pisa膰 i czyta膰 te偶 umiem rzecz jasna... Wszystko? <podpisa艂 zamaszy艣cie 艣wistek podsuni臋ty mu przez skryb臋 i zr臋cznym pstrykni臋ciem wystzreli艂 z艂ot膮 monet臋 w jego stron臋>
-Dzi臋kuje panu bardzo.
<zawadziackim krokiem uda艂 si臋 w stron臋 wyj艣cia>
R.I.P.
_________________
Sesja Altdorf(wej艣cie do kana艂贸w): Grom Harginson
Sesja Wichry P贸艂nocy: Diehl Jager
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Sro Cze 29, 2005 20:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do sto艂u podszed艂 wysoki m臋偶czyzna opatulony w gruby p艂aszcz. Zsun膮艂 z g艂owy kaptur i strz膮sn膮艂 kilka grudek 艣niegu z r臋kaw贸w – pozosta艂o艣膰 po szalej膮cej na zewn膮trz 艣nie偶ycy. Sta艂 chwil臋 nad urz臋dnikiem zbieraj膮c my艣li.
-Taaak !? Urz臋dnik nie ukrywa艂 rozdra偶nienia – Nie mam ca艂ego dnia, bynajmniej nie dla Pana!
M臋偶czyzna wyrwany z zadumy spojrza艂 na niego zm臋czonym wzrokiem.
- Cz艂owiek. Lat 27. Obecnie bez zaj臋cia. Starczy?
- Musz臋 jeszcze spisa膰 pa艅ski ekwipunek – urz臋dnik przesta艂 krzycze膰 i wr贸ci艂 do proceduralnych pyta艅.
M臋偶czyzna u艣miechn膮艂 si臋.
- Niewiele tego b臋dzie… Miecz, Kusza, kilka be艂t贸w i n贸偶, w plecaku trzymam reszt臋 jedzenia z podr贸偶y. Jeszcze ma艂y tobo艂ek – to lutnia… teraz jak Pan pozwoli…
- Jeszcze nie wszystko! Musz臋 nakre艣li膰 og贸lny rysopis… musz臋 wiedzie膰 czym si臋 pan zajmuje.
- Ju偶 m贸wi艂em – bezrobotny, w Altdorfe mam nadziej臋 znale藕膰 jakie艣 zaj臋cie. Umiem gra膰, troch臋 艣piewam, celnie rzucam, mo偶e najm臋 si臋 do cyrku, a mo偶e b臋d臋 gra膰 na rynku… kto wie?
- Miano?
- Albert z Vigdorfu
Urz臋dnik sko艅czy艂 spisywa膰 raport i poda艂 przybyszowi pi贸ro
- Prosz臋 si臋 tu podpisa膰… i jeszcze tu… Nast臋pny!

M臋偶czyzna u艣miechn膮艂 si臋 do siebie w my艣lach. Uwielbia艂 te procedury – Albert, Karl, Hans... Ile razu ju偶 oszuka艂 imperialnych urz臋dnik贸w. Gdyby stra偶nicy kazaliby zdj膮膰 r臋kawice, zobaczyliby pier艣cie艅 przynale偶no艣ci do gildii zab贸jc贸w. Gdyby chocia偶 przeszukali plecak, znale藕liby opr贸cz jedzenia, troch臋 zi贸艂, „przypraw” a tak偶e kontrakt na pewnego szlachcica z Altdorfu. Kontrakt podpisany prawdziwym Nazwiskiem – Lestat Louis.

Nie jest najlepszy, daleko mu jeszcze do perfekcji. Dopiero co zacz膮艂 dzia艂a膰 z ramienia Gildii, a to dopiero jego drugie powa偶ne zlecenie. Nie mo偶na wi臋c go nazwa膰 mistrzem fachu, ale ma talent, umie szybko 艂膮czy膰 fakty, dlatego tak dobrze k艂amie i blefuje. Nabyte umiej臋tno艣ci zielarstwa cz臋sto wyr臋czaj膮 go od bezpo艣redniego zab贸jstwa (tzn. z no偶em w r臋ku). Jednak偶e gdy dochodzi ju偶 do zwarcia, preferuje no偶e. Miecz jest za d艂ugi i nosi go w zasadzie tylko na pokaz, aby odstraszy膰 potencjalnych oprych贸w.
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Nagash
Mod Cechu
Mod Cechu


Do潮czy: 11 Lut 2005
Posty: 280
Sk眃: Raszyn

PostWys砤ny: Sro Cze 29, 2005 22:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<urz臋dnik krzyczy>
-Nast臋pny!
<po paru chwilach do sto艂u podchodzi krasnolud>
<Krasnolud odziany jest w dobrej jako艣ci lekko znoszony ciemno br膮zowy p艂aszcz ze 艣ci膮gni臋tym kapturem kt贸ry si臋ga mu a偶 do podeszw but贸w spod kt贸rego lekko wystaje top贸r dwur臋czny a tak偶e da si臋 zauwa偶y膰 kolczuge. Na plecach nosi plecak do kt贸rego przypi臋da jest zdobiona tarcza. Krasnolud jest do艣膰 imponuj膮cej wysoko艣ci jak na swoj膮 rase. W艂osy ma koloru ciemno br膮zowego tak samo jak brode kt贸ra zapleciona jest w trzy warkocze zako艅czone srebrnymi pier艣cieniami z wygrawerowanym na nich jakim艣 zdaniu w khazalidzie. Na twa偶y krasnoluda wida膰 pare blizn i jedn膮 szram臋 tu偶 przy oku>
-Pa艅ska godno艣膰?
-呕e co?
-Pyta艂em jak si臋 pan nazywa
-Aaaaa to trzeba by艂o tak odrazu. Nazywam si臋 Urgrim Drukenheim i przybywam z Bark Varr
-Wykonywany zaw贸d?
-Gladiator.
-Wiek?
-Mine艂o ju偶 97 lat.
-Dobrze, a posiada pan jak膮艣 bro艅?
-Tak posiadam. Top贸r dwur臋czny, korbacz, 2 kastety, no偶 i sztylet.
-Po co panu a偶 tyle broni?
-Potrzebne mi s膮 do roboty przecie musze czym艣 walczy膰 na arenie.
-W jakich celach pan tu przybywa?
-W celu zarobku.
-To ju偶 prawie koniec, prosz臋 si臋 tylko podpisa膰.
-I widzi pan jak to dobrze si臋 nauczy膰 paru rzeczy.
<krasnolud wzi膮艂 kartke i sprawnie cho膰 niechlujnie podpisa艂 si臋 imieniem>
-Nauczy艂em si臋 tego od pewnego maga w Middenheim. My艣la艂em 偶e mi sie nie przyda a jednak.
-To ju偶 koniec, mo偶e pan odej艣膰.
<krasnolud odchodzi od sto艂u i wychodzi z budynku.
_________________
#SESJA Wzg贸rza: Gottri Gortengrot ( Grot )
#SESJA Altdorf: Urgrim Drukenheim - gladiator
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Nethrill



Do潮czy: 03 Lip 2005
Posty: 1
Sk眃: Tobaro

PostWys砤ny: Nie Lip 03, 2005 19:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do sto艂u urz臋dnika powoli i dostojnie podchodzi ros艂y i barczasty cz艂owiek, o ciemnych w艂osach i piwnych oczach.

- Jestem Nethrill, przyby艂em tu z Estalii, chc臋 troch臋 pozwiedza膰 i poszuka膰 jakiej艣 interesuj膮cej rob贸tki, mam 25 lat i jestem 艂owc膮 nagr贸d

<Urz臋dnik spojrza艂 na przybysza, skrz臋tnie wszystko zapisa艂, przyj膮艂 op艂at臋 i krzykn膮艂>

- Nast臋pnyyyyyyyy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Odwied stron autora
Wilko艂ak
Mod Krasnolud贸w
Mod Krasnolud贸w


Do潮czy: 05 Gru 2004
Posty: 562
Sk眃: wzi膮艣膰 kase na figurki?

PostWys砤ny: Nie Lip 03, 2005 21:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Ju偶.. Ju偶.. Idem.. Ni drzyj si臋 tak pan...
<odpowiedzia艂 艣redniego, nawet jak na sw膮 ras臋, krasnolud... Odziany jest w szaty podr贸偶ne, u boku zwisa poka藕nych wielko艣ci sakiewka, g艂owe ma zgolon膮 na 艂yso, a na glancy widnieje bardzo pi臋kny i skomplikowany tatua偶 w kszta艂cie smoka ze 艣lepiami, na czole krasnoluda, z wlanego w sk贸re z艂ota, broda krasnoluda jest spi臋ta w dwa grube warkocze si臋gaj膮ca do p贸艂 piszczela, na ko艅cach spi臋te z艂otymi branzoletami, natomiast w膮sy opadaj膮 luzem do klatki piersiowej>
- Co?! Nie b臋dziesz mi tu wytyka艂!! Ale do roboty nei za k艂贸tnie mi tu p艂ac膮! Imi臋 i nazwisko!
<zapyta艂 si臋 pami臋tajac 偶e poprzedni brodacz nie wiedzia艂 co znaczy w tym wypadku s艂owo "godno艣膰"...>
- Mordrin z klanu Ranulfsson.
- Pochodzenie?
- Twierdza Karak-Hirn w G贸rach Czarnych.
- Zaw贸d?
- In偶ynier, rusznikarz... Sprzedaj膮cy swe wyroby.
- Czy mam przez to rozumie膰, 偶e jeste艣cie kupcem?
- Mo偶na tak to uj膮膰 w艂a艣ciwie...
- Cel podr贸zy?
- Wizyta w Gildi Kupieckiej... <zamy艣li艂 si臋 na chwil臋>
- Co艣 jeszcze?
- Tak.. wizytacja w Gildi In偶ynierskiej...
- Pare muszkiet贸w, kilkana艣cie pistolet贸w, odlew nowego rodzaju armaty zam贸wiony przez tutejsz膮 gildi臋 oraz czterech ochroniarzy... Spiezy mi si臋 m贸g艂by sie pan po艣pieszy膰?!
- To ju偶 koniec..
<u偶臋dnik podsun膮艂 krasnoludowi kawa艂ek pergaminu do podpisu.. Co brodacz zrobi艂, odda艂, nast臋pnie dosta艂 przepustke i dokumenty. Wszystko odby艂o si臋 w milczeniu... nast臋pnie krasnolud odszed艂 od stanowiska na bok i kaza艂 szybko da膰 spisa膰 si臋 swoim ochroniarzom i tragarzom.. Po pi臋tnastu minutach wreszcie o艣miu krasnolud贸w wysz艂o z bi贸ra spisu...>
M.I.A
_________________
Tutaj znajdziesz odpowiedzi na wszelkie dr臋cz膮ce Ci臋 pytania!
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk眃: Nowa S贸l

PostWys砤ny: Pon Lip 04, 2005 13:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy krasnolud odchodzi osoba kt贸ra podchodzi teraz do urz臋dnika mierzy go pogardliwie. Jest to elf, ubrany w czarne, obszerne szaty. D艂ugi p艂aszcz z kapturem si臋ga lekko po kolana. Elf ogolnie ubrany jest na czarno. Miecz lekko zakrzywiony przymocowany jest przy lewym boku. Zielonymi oczami bada teren, z艂ote w艂osy spoczywaj膮 na barkach. Elf ma bardzo powa偶n膮 min臋. Na serdecznym palcu u lewej r臋ki widnieje z艂oty pier艣cie艅, lekko zdobiony.

- Dzie艅 dobry! Witamy w Aldorfie - powiedzia艂 urz臋dnik.

- Tak, witam, pan wybaczy spieszy mi si臋. Wi臋c nazywam si臋 Xsary El'dyn pochodz臋 z ma艂ej wioski Kelrad.

- Czy nosi pan jak膮艣 bro艅 przy sobie?

- Miecz. Tylko miecz - Pokazuje miecz. - Szczegolnie przywi膮zany jestem do niego...

- Tak, tak w co pan wierzy?

- Nie wierz臋 w nic...

Urz臋dnik lekko zmarszczy艂 nos.

- Rodzina?

- Nie posiadam, nie mam czasu na takie rzeczy - odpar艂em szorstko.

- Wi臋c czego pan szuka w Aldorfie?

- Szukam pewnego krasnoluda, nie wa偶ne co od niego chc臋.

- Dobrze wi臋c...

Odchodz臋 od sto艂u zostawiam przynale偶no艣膰.

Tak naprawd臋 mam jeszcze dwa sztylety w r臋kawie nikt o nim nie wie. Szukam krasnoluda imieniem Gimbrin... Mam z nim stare rachunki do wyr贸wnania. Jestem Andorem...

R.I.P.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wr贸g? - Frank albo Fred


Ostatnio zmieniony przez Xsary dnia Pia Gru 09, 2005 22:20, w ca硂禼i zmieniany 2 razy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
GedMortensen
Starszy Szabrownik
Starszy Szabrownik


Do潮czy: 24 Cze 2005
Posty: 33
Sk眃: Wolne Miasto Gda艅sk

PostWys砤ny: Wto Lip 05, 2005 18:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do biurka podchodzi cz艂owiek, ko艂o 30 lat. Ubrany w eleganckie ubranie i czarny sk贸rzany p艂aszcz. Przez rami臋 ma przewieszon膮 du偶膮 torb臋. Na g艂owie brak mu w艂os贸w. Zaczyna m贸wi膰 spokojnym g艂osem, wyprzedzaj膮c pytania skryby:

-Dzie艅dobry! Jam jest Doktor Ralf von Ehrenmann z Middenheim. Je艣li ma pan zamiar pyta膰 o moj膮 profesj臋 to jestem wyuczonym medykiem. Do miasta przybywam w celu spotkania si臋 z pewn膮 wa偶n膮 osob膮, co nie 艣wiadczy 偶e nie b臋de tu robi艂 niczego innego <u艣miecha si臋>

-M贸j or臋偶 jest bardzo skromny, gdy偶 posiadam tylko ten stary miecz i lewak <odchylam p艂aszcz w celu ukazania broni> Opr贸cz tego mam jeszcze tylko t膮 torb臋 z medykaliami.

-Je艣li wszystkie formalno艣ci mamy ju偶 za sob膮, prosz臋 tu jest nale偶na zap艂ata <podaje sakiewke, zak艂ada okulary i dok艂adnie wykonuje na dokumencie elegancki podpis>.
_________________
Bestiariusz do Warhammera 2 zajebioza!!!!!!!! Pzdr Odric z Wurtbadu
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Kain23



Do潮czy: 20 Lip 2005
Posty: 1
Sk眃: Gliwice

PostWys砤ny: Czw Lip 21, 2005 22:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do urz臋dnika podszed艂 wysoki m臋偶czyzna odziany w d艂ugi si臋gaj膮cy do kostek czarny p艂aszcz z narzuconym na g艂ow臋 kapturem.

- Jestem Tristan, ma 28 lat pochodz臋 z Arabii i jak widzisz jestem m臋偶czyzn膮. Jestem cherbu Bia艂ego Tygrysa z rodu Athorius. Ojciec to samuraj, a matka rzemie艣lniczka. Rodze艅stwa nie mam. Mam w艂osy koloru bia艂o - czarnego, a oczy koloru zielonego.

- Urz臋dnik pilnie notuj膮c, uwa偶nie przygl膮da艂 si臋 zakapturzonemu m臋偶czy藕nie.

Tristan m贸wi艂 dalej:

- Jestem wyznawc膮 Sigmara, do miasta wnosz臋 3 miecze samurajskie, n贸偶 (tanto), w艂贸czni臋 oraz d艂ugi 艂uk. Biegle w艂adam broni膮 kt贸r膮 wymieni艂em przed chwil膮 i ca艂kiem dobrze strzelam z 艂uku. Znam etyk臋, potrafi臋 czyta膰 i pisa膰, studiowa艂em teologi臋 na temat chaosu. Jestem dobrym akrobat膮 i zwiadowc膮.

Urz臋dnik notuj膮c spyta艂 si臋 o zaw贸d.

- Jestem samurajem z Zakonu Smoka w Arabii. Jestem dow贸dc膮 jazdy konnej.

Urz臋dnik wr臋czaj膮c map臋 miasta powiedzia艂 z uznaniem:

- Witamy w Altdorfie!!! Szanownego Pana, mo偶e kiedy艣 naszej armii b臋dzie potrzebna pomoc takiego do艣wiadczonego wojownika. Na t膮 chwil臋 serdecznie dzi臋kuj臋 za informacj臋 i prosz臋 jeszcze o odrobin臋 wysi艂ku - ma艂y podpis na dole dokumentu.

- Tristan odebra艂 map臋 i z艂o偶y艂 sw贸j podpis, a nast臋pnie poszed艂 w swoj膮 stron臋.
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Pia Lip 22, 2005 00:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do sto艂u podchodzi ubrany na czarno wysoki osobnik. Twarz skrywa karmazynowa chusta. Przy ka偶dym kroku s艂ycha膰 chrz臋st okutych 偶elazem czarnych but贸w. Nosi d艂ugi, elegancki p艂aszcz z kapturem, w kolorze czerni, taki偶 sam [czarny] kapelusz z szerokim rondem. Szare oczy ze zm臋czeniem wpatruj膮 si臋 w ludzi obecnych w pomieszczeniu. W ko艅cu podchodzi do urz臋dnika.
-Nest臋pny... uch... <spogl膮da na przybysza> Pa艅ska godno艣膰?
-Valdis Loriannav, Wysoki Elf z Ulthuanu. Lat 214. M贸wi膮 na mnie "Czarny Anio艂". Rodziny nie mam.
-S艂u偶y艂 Pan?
-<u艣miecha si臋> Tak. 67 lat s艂u偶by. Kapitan Elitarnego Oddzia艂u Zwiadowc贸w, Gwardia Imperatorska.
-< szacunkiem> Co pana sprowadza tutaj? I je艣liby pan m贸g艂, prosz臋 pokaza膰 bro艅 i powiedzie膰 w czym pan celuje.
-<ods艂ania po艂臋 p艂aszcza, wyjmuje srebrny miecz dwur臋czny> A mam tutaj taki pi臋kny miecz. Da艂 mi go m贸j ojciec kiedy mia艂em 90 lat. Opr贸cz tego muszkiet krasnoludzki, troch臋 osobistych rzeczy, i ten dokument. <daje go urz臋dnikowi, razem z sakiewk膮 z 25zk>
-<czyta> Widz臋 偶e z pana wielki weteran. Walki z Chaosem, Orkami, najemnik breto艅ski, w s艂u偶bie Imperatora obecnie, stopie艅 Kapitana. Wielki z pana wojownik, k艂aniam si臋 w pas.
-Dzi臋kuj臋. Je艣li chodzi o umiej臋tno艣ci: umiem czytac i pisa膰 w wielu j臋zykach [oczywi艣cie, umiem tak偶e si臋 w nich wys艂膮wia膰], zosta艂em wyszkolony w tropieniu, fechtunku i ukrywaniu si臋 w cieniu. Niekt贸rzy ludzie m贸wi膮 偶e jestem mistrzem. Ja tak nie twierdz臋 <u艣miech>. Mam g艂臋boki szacunek do dam. Je艣li chodzi o wiar臋 to Solkan. Jego wyznaj臋, cho膰 niezbyt gorliwie.
-<oddaje dokument, zabiera z艂oto> Prosz臋 jeszcze o podpis i dane wygl膮du, nie widz臋 przecie偶 pa艅skiej twarzy <艣miech>.
-W艂osy ciemny blond, do ramion, oczy szare, wysoki i szczup艂y <podpisuje 艣wistek>.
-A, i jeszcze jedno. Co pana tu sprowadza?
-Polecenie Imperatora. Gdzie zastan臋 jego pa艂ac?
-Po艂udnie miasta. S膮 tam ogrody imperatorskie. Zreszt膮 prosz臋 <daje mu map臋>. Mi艂ego dnia. Nast臋pnyyyyyy!!!

Posta膰 odesz艂a z Altdorfu.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy


Ostatnio zmieniony przez Ethereal dnia Sob Lis 25, 2006 23:23, w ca硂禼i zmieniany 8 razy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Power
Starszy Szabrownik
Starszy Szabrownik


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 21
Sk眃: Middenheim

PostWys砤ny: Pia Lip 22, 2005 19:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

(...)"Nast臋pny!" - krzykn膮艂 jakby od niechcenia skryba.
Gdy z braku ch臋tnych, mia艂 ju偶 spakowa膰 papiery, by wyj艣膰 do domu, pos艂ysza艂 chrz臋st ci臋偶kiego metalu. Jakby st艂umiony, oddalony, d藕wi臋k ci臋偶kich, p艂ytowych but贸w uderzaj膮cych ze zm臋czeniem o posadzk臋 dochodzi艂 zza drzwi. D藕wi臋k niepokoj膮co stawa艂 si臋 zrazu g艂o艣niejszy. Skryba poczu艂 mrowienie wzd艂u偶 kr臋gos艂upa.
W ko艅cu drzwi lekko i cicho otworzy艂y si臋, cho膰 nie by艂o za nimi nikogo.
A mo偶e zm臋czonemu skrybie tak si臋 tylko zdawa艂o?
M艂ody, chudy m臋偶czyzna przetar艂 oczy i z przera偶eniem usiad艂. Wiedzia艂, 偶e co艣 jest nie w porz膮dku, gdy nikogo nie widzia艂 a s艂ysza艂 wci膮偶 zbli偶aj膮ce si臋 kroki. A teraz...

Sta艂 przed nim cz艂owiek wi臋kszy od niego samego o kilka razy. Wzrostu prawie siedmiu i p贸艂 stopy, szeroko艣ci za艣 niejednego krasnoluda. Ten fakt jednak nie by艂 tak przera偶aj膮cy jak wygl膮d zbroi jegomo艣cia. Szkar艂atowo-czarna pe艂na p艂yt贸wka wydawa艂a si臋 by膰 k膮pana w krwi. Tajemnicze runy pokrywa艂y jej elementy.
Skryba jeszcze raz przetar艂 oczy i ze strachem stwierdzi艂, 偶e olbrzymi m臋偶czyzna nadal stoi przed jego biurkiem.
Zmierzy艂 go wzrokiem.
Oprucz potwierdzenia wcze艣niejszych fakt贸w, m艂odzian odnotowa艂 r贸wnierz, 偶e przybysz dzier偶y艂 w prawej d艂oni pot臋偶ny, r贸wnie koszmarny jak zbroja, czarny, dwur臋czny miecz.

-"...y, godno艣膰 Pa艅ska?"
-"Bartuc Damhill" -odpowiedzia艂 powoli przybysz.
-"Mog臋 zada膰 kilka pyta艅 zacny..."
-"Pytaj byle szybko ch艂opino!" - przerwa艂 skrybie.
-"M贸g艂by pan si臋 opisa膰? Nie widz臋 Pana w tym偶e he艂mie"
Bartuc powoli zdj膮艂 zamkni臋ty he艂m. Na wp贸艂 d艂ugie ciemnobr膮zowe w艂osy wype艂z艂y spod zimnego metalu. Skryba zauwa偶y艂 zielone, gniewne oczy, a przy nich, prawie na skroni, star膮, ledwo widoczn膮 blizn臋. Odnotowa艂 wszystkie szczeg贸lne znaki, po czym ze strachem w g艂osie zapyta艂:

-"Jak膮 bro艅 wnosi wielki Pan do naszego jak偶e go艣cinnego miasta?"
Szerokie na ponad p贸艂 stopy ostrze miecza 艣mign臋艂o mu przed oczami.
Teraz zauwa偶y艂 r贸wnierz, 偶e na klindze miecza tak偶e lekko po艂yskuj膮 runy.

-"Zanotuj: Dwur臋czny miecz 'Vizharaadus' " Odpowiedzia艂 Bartuc, po czym rzuci艂 na biurko skryby worek pe艂en pieni臋dzy.
-"Potrzebn膮 sum臋 we藕. Reszt臋 pole膰 zanie艣膰 Imperatorowi. W 艣rodku jest te偶 z艂oty kielich. Jak reszta, ma do niego dotrze膰 - dar ode mnie"

-"Jeszcze tylko pa艅ska profesja... i... wiek"
-"Trzydziestosze艣cioletni 艁owca Dusz" - co skryba zanotowa艂 jako Inkwizytor...

Bartuc odwr贸ci艂 si臋 i wyszed艂 w ciemno艣膰 nie zamykaj膮c za sob膮 drzwi...


Ostatnio zmieniony przez Power dnia Czw Lip 28, 2005 18:51, w ca硂禼i zmieniany 1 raz
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
lb666
Przepatrywacz
Przepatrywacz


Do潮czy: 23 Lip 2005
Posty: 6
Sk眃: Kaczyce

PostWys砤ny: Sob Lip 23, 2005 21:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podchodz膮 do biurka zsuwam z g艂owy kaptur tak aby bylo wida膰 moja twarz. M贸wi臋 偶e nazywam si臋 Sven i jestem najemnikiem, m臋偶czyzna przy biurku pewnie odrazu zauwarzy艂 偶e jestem cz艂owiekiem wi臋c nie informuj臋 o tym, m贸wi臋 natomiast 偶e przyby艂em na 艣wiat w Nuln. Moji rodzice tak偶e byli najemnikami niestety zgineli gdy mialem 5 lat, pamietam tylko tyle 偶e udali si臋 na jak膮艣 wyprawe i ju偶 nigdy nie wr贸cili, po ich 艣mierci opiekowa艂 si臋 mn膮 brat mojego ojca i to on wszystkiego mnie nauczy艂. Mam 174 cm wzrostu, 33 lata i 63,5 kg. Jedynymi bro艅mi jakie wnosz臋 do miasta sa miecz jednor臋czny i n贸偶 oraz tarcza. Znanymi mi j臋zykami s膮 sekretny j臋zyk bitewny i Canon. Do moich umiej臋tno艣ci nale偶膮: Czytanie i pisanie, 艣piew, wspinaczka, rozbrajanie, uniki, silny cios, og艂uszenie, powo偶enie, je藕dziectwo a ponatto jestem bardzo szybki. Posiadam przy sobiwe 5 z艂otych koron oraz klejnoty znalezione kiedys w domu po 艣mierci rodzic贸w prawdopodobnie nale偶a艂y do mojej matki lecz niejestem tego pewien, niewiem tak偶e jaka jest ich warto艣膰. Bogini w kt贸r膮 wie偶臋 to Myrmidia. Po podaniu tych danych odbieram map臋 miasta, dzi臋kuj臋 za doradzenie mi w jakiej karczmie powinienem si臋 zatrzymac i otchodze.
_________________
Carpe Diem
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Duran



Do潮czy: 01 Sie 2005
Posty: 4
Sk眃: Modrzyca

PostWys砤ny: Pon Sie 01, 2005 18:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do stolika podchodzi elf. Jest ubrany w d艂ugie obszerne szaty maga. Na g艂owie ma kapelusz taki jak nosz膮 wszyscy magowie. Szaty Durana s膮 koloru bia艂ego. W艂osy mieni膮 si臋 na srebrny kolor a oczy jego s膮 w kolorze zielonym. W r臋ku trzyma magiczn膮 lask臋 a u boku ma 1 miecz elfi.

- Dzie艅 dobry, witamy w Aldorfie. Prosz臋 podac swoje dane osobowe, profesje ,bieg艂o艣ci oraz rodzin臋.

- Nazywam si臋 Duran Forrest. Jestem magiem Dobrze 偶ucam czary umiem pisa膰 czyta膰 i tak偶e dobrze walcze mieczem. Znam si臋 r贸wnie偶 na r贸偶nych eliksirach. Rodziny nie mam.
_________________
Duran
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
pajton



Do潮czy: 02 Sie 2005
Posty: 1

PostWys砤ny: Pia Sie 05, 2005 23:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do biurka urz臋dnika podesz艂a kolejna posta膰. Mia艂a lekko poszarza艂膮 cer臋 i zielonkawe oczy o tym samym sm臋tnym odcieniu. Na ramiona opada艂y jej kruczoczarne w艂osy, z kt贸rych na tyle g艂owy zapleciony by艂 warkocz z miarowo zawi膮zanymi na nim –w formie ozdoby-czerwonymi rzemykami. Pod g臋stwin膮 zdrowo po艂yskuj膮cych w艂os贸w kry艂y si臋 szpiczaste uszy. Przybysz ubrany by艂 w zbroj臋 z metalowych k贸艂eczek os艂aniaj膮c膮 ca艂e jego cia艂o. Pod r臋k膮 ni贸s艂 he艂m zamkni臋ty wraz z wci艣ni臋tym w niego kolczym czepcem. Na roz艂o偶yste ramiona i mocne plecy opada艂a czerwona peleryna otoczona wyszytymi na jej brzegach zielonymi p臋dami latoro艣li. Przy pasie stercza艂 mu dobrze wykonany miecz z idealnie dopasowan膮 do prawej d艂oni r臋koje艣ci膮. Stopy os艂ania艂y mocne, wysokie buty. Zaciskaj膮c w d艂oni wisz膮cy na jego szyi amulet Mora, podszed艂 do urz臋dnika, po czym zacz膮艂 rozmow臋:
- Nazywam si臋 Khael Ultha Malekith i jestem elfem. -m贸wi膮c to z du偶ym niesmakiem zni偶y艂 ton. Stary urz臋dnik troch臋 si臋 zaciekawiaj膮c odpar艂:
- Du偶e masz pan problemy z identyfikowaniem si臋. Czy na pewno m贸wisz prawd臋?- Przeszywaj膮ce spojrzenie starca skierowane na przybysza by艂o pewne powagi i podejrzliwo艣ci.
-M贸wi臋- odpowiedzia艂 zak艂opotany elf- ale wol臋 omija膰 temat dotycz膮cy mojego imienia i rasy - skryba o co raz pos臋pniejszym obliczu, swoim milczeniem zmusi艂 przybysza do wyt艂umacze艅:
- Wychowywali mnie ludzie a moje imi臋 umieszczone by艂o na ma艂ej karteczce zatkni臋tej przy koszyku, w jakim mnie znaleziono. Mam prawo nie by膰 pewnym, czy jest ono moje. Elfem za艣, nie czuj臋 si臋 do ko艅ca.- powiedzia艂 powoli z 偶alem w g艂osie. Obaj chwil臋 milczeli. Cisze zm膮ci艂 g艂os skryby:
- Prosz臋 kontynuowa膰, bo kolejka ro艣nie.
- A wi臋c mam czarne w艂osy, zielono-szare oczy i troszk臋 blad膮 cer臋. Do miasta wnosz臋 ten oto miecz i tarcz臋, kt贸ra zosta艂a w pobliskiej karczmie razem z koniem. Ko艅 jest ogierem czarnej ma艣ci z bia艂膮 strza艂k膮 na nosie. Nazwa艂em go Omen. Mam przy nim tak偶e korbacz. Pod peleryn膮 ukryta jest sakwa z pewn膮 sumk臋 pieni臋dzy.
-Ile? -Zapyta艂 skryba
-A czy to wa偶ne?
-Tak, bo chcemy zna膰 zamo偶no艣膰 odwiedzaj膮cych miasto go艣ci.
- 24 Karle Franzy, 32 srebrne szylingi i 18 pens贸w
-Co艣 jeszcze??
- Oj! Ma艂o a bym zapomnia艂- u艣miechn膮艂 si臋 si臋- N贸偶 w cholewie buta i para kajdan w jukach przy koniu. Reszta rzeczy raczej nie istotna.
- A w jakim celu pan przyjecha艂?
- Szuka膰 dobrych przyg贸d i pracy!
- A mo偶na wiedzie膰 czy si臋 zajmujesz?
- A r贸偶nie to bywa艂o. Czasami w ochronie, czasami w pojedynkach zamiast pracodawcy si臋 stawa艂o.
- Aha….. Wi臋c prosz臋 uwa偶a膰! W naszym mie艣cie HULANKI, 藕le si臋 mog膮 sko艅czy膰!
- Mor to m贸j dobry przyjaciel, wi臋c w najgorszym przypadku odwiedz臋 go w jego ogrodach!- Energicznie odpar艂 i szybkim krokiem opu艣ci艂 pomieszczenie nie czekaj膮c na odpowied藕 urz臋dnika- Chyba nie lubi艂 po偶egna艅……
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Altdorf 2502 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Nast阷ny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group