Wys砤ny: Pia Cze 18, 2010 19:31 Temat postu: Barrington J. Bayley - Opowiadania "Oko terroru"
"W mrocznej i gotyckiej przysz艂o艣ci 艣wiata ludzka egzystencja stoi na kraw臋dzi zag艂ady. Trwa wojna i kosmiczne floty Imperium przygotowuj膮 si臋 do krucjaty w samo serce Chaosu - Oko Terroru. Tymczasem gwiezdny obie偶y艣wiat Maynard Rugolo poszukuje w艂adzy i bogactwa przemierzaj膮c te ob艂膮kane i przera藕liwe kr贸lestwa."
Na samym pocz膮tku nale偶y zaznaczy膰, 偶e ta pozycja jest raczej odmienna od pozosta艂ych. Zbi贸r w膮tk贸w, 艂膮cz膮cych si臋 ze sob膮 w ca艂o艣膰, a kr臋c膮cych si臋 wok贸艂 tytu艂owego Oka. Mamy tu Rouge tradera (posta膰 b臋d膮c膮 niejako ikon膮 pierwotnej wizji wh40k - w ko艅cu to oni w艂a艣nie, a nie obecni Space Marines, byli panami tego 艣wiata na pocz膮tku jego istnienia), kosmicznych marines (i to zar贸wno lojalist贸w, jak i heretyk贸w), chordy demon贸w okraszone intrygami Pana Przemian.
Poniewa偶 jest to jedna z pierwszych pozycji wydanych przez CC, mamy tu do czynienia ze spor膮 ilo艣ci膮 liter贸wek, kt贸re czasami s膮 do艣膰 denerwuj膮ce. Ksi膮偶ka napisana jest poprawnie, cho膰 nale偶y z g贸ry zaznaczy膰, 偶e autorowi daleko do wirtuozerii Abnetta czy McNeilla. Niekt贸re jej fragmenty raczej spowalniaj膮 czytanie.
Jej du偶ym atutem jest przedstawienie miejsc na og贸艂 ma艂o znanych przeci臋tnemu fanowi (艣wiaty w Oku, poza imperialne rubie偶e), wspomniana przeze mnie wcze艣niej posta膰 Rouge tradera, oraz stosunki panuj膮ce pomi臋dzy poszczeg贸lnymi bogami Chaosu (jak偶e inne od bzdurnego s艂odkiego braterstwa, obecnie serwowanego Nam przez GW w chaosyckich kodeksach).
Ocena ko艅cowa jest podobna do "Strefy 艣mierci" - pozycja ciekawa dla fana zaznajomionego ju偶 ze 艣wiatem, i szukaj膮cego nowych wiadomo艣ci o niestandardowych lokacjach i ich mieszka艅cach. Stanowczo odradzam j膮 tym, kt贸rzy chc膮 si臋 dopiero zaznajomi膰 z uniwersum! Skutek mo偶e by膰 taki, 偶e dacie sobie spok贸j zar贸wno z ni膮, jak i ca艂ym 艣wiatem czterdziestki. _________________ Niech 偶yje wolno艣膰 s艂owa!
Niech 偶yje swoboda wypowiedzi!
Niech 偶yje 艂atwy dost臋p do internetu!
Cze艣膰 Borsuk,
wg mnie Oko to najbardziej udane zakmni臋te 1 ksi膮偶kowe opowiadanie, klimat przedni, pomys艂y wy艣mienite, temat idealny dla film fabul, kresk贸wk臋, narracja te偶 bardzo dobrze wymieszana, i bardzo d艂ugo niemo偶na by艂o wpa艣膰 na na to z czego jest zrobiona esencja;D motyw planety R贸偶y motyw spacemarinsa zahibernowanego superD
co mi sie najbarziej podoba艂o?? to chyba motyw co艣 ala z "Z艂odzei czasu" Monthy Pythona, a w motywie ze space marinsami samotnosc i samowystarczalnosc w ka偶dym 艣wiecie.
pzdr
wiem 偶e mocno zagmatwany komentarz
Bjorni, a czy to by艂a pierwsza ksi膮偶ka z czterdziestki, jak膮 przeczyta艂e艣? Albo wr臋cz pierwsza, kt贸ra pokaza艂a CI ten 艣wiat?
Nigdzie nie twierdzi艂em, 偶e ksi膮偶ka jest z艂a. Jak napisa艂em wcze艣niej, porusza temat (Rouge trader, 艣wiaty oka), kt贸rych nie ma w innych polskoj臋zycznych pozycjach. Mnie r贸wnie偶 czyta艂o si臋 j膮 dobrze, poza kilkoma miejscami ksi膮偶ka mnie wci膮gn臋艂a. Ale, co jasno zasugerowa艂em, nie polecam jej komu艣, kto dopiero wchodzi w 艣wiat wh40k. I tyle _________________ Niech 偶yje wolno艣膰 s艂owa!
Niech 偶yje swoboda wypowiedzi!
Niech 偶yje 艂atwy dost臋p do internetu!
Cze Borsuk, najpierw by艂a WH, a potem Space Wolf o dopiero OKO, ps ogl膮da艂e艣 Z艂odzei czasu M.Pythona??
wg mnie jest sporo po艣ci膮gane i bardzo filmowe, wog贸le nie wiem czy ty te偶 ale mam odczucie 偶e ksi膮偶ki z WH s膮 mocno filmowe proste scenariusze akcja, nierozumiem dlaczego tylko LOTR si臋 doczeka艂 adaptacji, wogule s-fi a tymbardziej fantasy jest traktowane mocno po macurzemu przez bran偶e filmow膮.
pzdr
I to w艂a艣nie t艂umaczy, czemu uwa偶asz t臋 ksi膮偶k臋 za dobr膮, a jednocze艣nie stanowi poparcie dla mojej tezy w recenzji - znasz 艣wiat, podoba Ci si臋, a tu dostajesz co艣 ca艂kiem nowego. Ale przyznaj, 偶e gdyby艣 zacz膮艂 od tej ksi膮偶ki znajomo艣膰 z czterdziestk膮, to mog艂oby by膰 r贸偶nie.
Z艂odziei nie ogl膮da艂em, cho膰 lubi臋 akurat tych tw贸rc贸w.
A czemu nie ma filmowych adaptacji ksi膮偶ek BL? To ju偶 pytanie to pan贸w z GW. I nie bardzo rozumiem, czemu wsadzasz W艂adc臋 Pier艣cieni do jednego worka z m艂otkami? Przecie偶 to nie s艂ynna "w艂asno艣膰 intelektualna" (khem khem <powstrzymuj臋 si臋 od wybuchu 艣miechem>) GW, tylko Mistrza Tolkiena tudzie偶 jego spadkobierc贸w (i ca艂e szcz臋艣cie, bo inaczej o filmie mogliby艣my co najwy偶ej pomarzy膰).
Fantazy i s-f traktowane po macoszemu?? Zupe艂nie si臋 nie zgodz臋. Gwiezdne Wojny, Obcy, Predator, Horyzont zdarze艅, Matrix, Battlestar Galactica (s-f), W艂adca Pier艣cieni, D&D, Eragorn, Mg艂y Avalonu (fantazy) to tytu艂y kt贸re na szybko nasun臋艂y mi si臋 na my艣l. Jest ich du偶o wi臋cej, cho膰 rzeczywi艣cie s-f raczej przoduje. A 偶e jest ich du偶o mniej, ni偶 debilnych komedii (niestety, o dobr膮 komedi臋 obecnie r贸wnie trudno jak o osiemnastoletni膮 dziewic臋 ), to tylko podno艣i ich smaczek _________________ Niech 偶yje wolno艣膰 s艂owa!
Niech 偶yje swoboda wypowiedzi!
Niech 偶yje 艂atwy dost臋p do internetu!