Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Sartosa
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Mag贸w
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Pia Wrz 17, 2010 15:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- M贸wcie kap艂anie, co porwa艂o waszego towarzysza...

Skierowa艂em swoje s艂owa do rozhisteryzowanego kap艂ana, samemu staraj膮c si臋 zachowa膰 zimn膮 krew w obliczu tej dantejskiej sceny. K膮tem oka spojrza艂em na swoich podw艂adnych, my艣l膮c "I oni maj膮 by膰 kap艂anami pani wojny?". Wzi膮艂em g艂臋boki wdech i przy okazji oczekuj膮c na s艂owa kap艂ana, odwr贸ci艂em si臋 w ich stron臋 i spojrza艂em w ten sam spos贸b co oni ma nie:

- Je艣li co艣 wam si臋 nie podoba, powiedzcie mi to prosto w twarz, a nie szepcie za moimi plecami. Przekl臋ty dow贸dca? Nie, moi drodzy. Przekl臋ta to jest ta wyspa na kt贸rej si臋 znajdujemy? Chaos? Oczywi艣cie, 偶e chaos, bowiem kto inny m贸g艂 doprowadzi膰 do takiej rzezi w klasztorze Shallay? Diabe艂? Diab艂em to jest istota, kt贸ra przewodzi艂a tej rzezi. I w艂a艣nie dlatego wyruszyli艣my na t臋 wysp臋- by znale藕膰 osoby, kt贸re dokona艂y mordu. I albo zginiemy albo zwyci臋偶ymy. Jakie艣 jeszcze w膮tpliwo艣ci?

Spojrza艂em po zgromadzonych:

- Je艣li nie, b臋dziemy kontynuowali marsz.
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Pon Wrz 20, 2010 15:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przystaj臋. Odwracam g艂ow臋 by wejrze膰 na pirat贸w. Niech zobacz膮 spokojne, znudzone oblicze.

Nawet 艣mier膰 mnie przecie偶 nie zaskoczy. Nawet moja w艂asna.

To mo偶e by膰 iluzja, ale warto zachowa膰 ostro偶no艣膰. Wszak nie nast膮pi艂a fluktuacja Eteru.

Opuszczam metalowy dr膮g tak by dotyka艂 ko艅c贸wk膮 ziemi. W g艂owie szykuj臋 formu艂臋 zakl臋cia. Je艣li to zwierz臋... powinno si臋 przestraszy膰 czego艣 pot臋偶niejszego.

- Nie b贸jcie si臋 tego co nast膮pi... - m贸wi臋 do pirat贸w.

Rozrywam z 艂atwo艣ci膮 zas艂on臋 rzeczywisto艣ci kre艣l膮c w powietrzu wz贸r na zakl臋cie d藕wi臋ki. Kieruj臋 go niedaleko nas. Przetwarzam przed chwil膮 zas艂yszany ryk pi臋ciokrotnie wzmacniaj膮c jego brzmienie i gard艂owo艣膰. Je艣li to zwierz臋, nie podejdzie. Je艣li co innego... zostaj膮 nam pistolety i krzepa w ramieniu.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Pon Wrz 20, 2010 16:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Manfred

Kap艂an to jedyne do czego si臋 nadawa艂 to 偶eby go zostawi膰 lub targa膰 ze sob膮. Siedzi jak w amoku na ziemi i p艂acze. Po prostu p艂acze, trz臋sie si臋 ze strachu, czu膰 od贸r moczu i plamy pojawiaj膮ce si臋 na jego spodniach. Reszta za艂ogi nie 艣mia艂a jednak jawnie wyst膮pi膰 przeciw Tobie. Cho膰 Twoja p艂omienna mowa troszk臋 rozpali艂a 偶ar w sercach s艂ug Myrmidii, to jednak w drugiej grupie wywo艂a艂a lekki drwi膮cy u艣miech. Nawet Guido jest pochmurny i pos臋pny, cho膰 nic nie m贸wi. Ruszyli艣cie dalej 艣cie偶k膮. Szli艣cie powoli, w bardzo zwartej grupie. Drzewa zacz臋艂y coraz mocniej uderza膰 ga艂臋ziami o siebie, z nieba zacz膮艂 pada膰 deszcz powoduj膮c 偶e ziemia pod waszymi nogami zacz臋艂a by膰 coraz bardziej mi臋kka i grz膮ska. Po prawej waszej stronie zobaczyli艣cie z tuzin 艣wiec膮cych na czerwono oczu, lecz czym one by艂y to nie wida膰. Las zrobi艂 si臋 zupe艂nie ciemny, mimo i偶 niebo powinno by膰 niebieskie. Ludzie, a dok艂adniej piraci wyj臋li pistolety mierz膮c w b艂yskaj膮ce z艂owrogo 艣lepia. Guido podszed艂 do Ciebie i rzek艂 tylko pod nosem:

- No to teraz decyduj.. omijamy czy walczymy ? - wyczu艂e艣 lekk膮 obaw臋 w jego g艂osie..

Ju偶 mia艂e艣 co艣 powiedzie膰 gdy z lewej strony ujrzeli艣cie jak kilka mniejszy drzew zostaje wywr贸conych. Co艣 wielkiego si臋 do was zbli偶a w powolnym tempie. Stw贸r kt贸rych wy艂oni艂 si臋 z po艣r贸d nich sylwetk膮 przypomina艂 ogra, lecz ca艂e jego cia艂o pokryte by艂o b艂otem. Wydawa艂o z siebie dziwaczne i ponure odg艂osy. Obrzydliwa breja sp艂ywa艂a po nim, opadaj膮c na ziemi臋 a smr贸d jaki poczuli艣cie doszed艂 waszych 偶o艂膮dk贸w. Bestia sz艂a powoli mia偶d偶膮c i depcz膮c wszystko co na swojej drodze spotka艂o.. Idzie wprost na was...


Zir

Skupi艂e艣 si臋 i rozdar艂e艣 Eter. Si臋gn膮艂e艣 po jak偶e banalny czar, kt贸re to jeszcze jako m艂ody ucze艅 nauczy艂e艣 si臋 pierwej. Nagi膮艂e艣 zas艂on臋 rzeczywisto艣ci do swej woli i wypu艣ci艂e艣 "d藕wi臋ki".. lecz nic si臋 nie sta艂o.. Nic poza tym 偶e jakie艣 kilkadziesi膮t metr贸w od was powsta艂a ma艂a wyrwa w rzeczywisto艣ci, przyjmuj膮c kszta艂t ma艂ej 艣wiec膮cej kuli, jarz膮cej si臋 na niebiesko. Kula wygl膮da艂 jakby 艂adowa艂a si臋 przez chwil臋, a trwa艂o to nie wi臋cej ni偶 pi臋膰 uderze艅 serca a potem eksplodowa艂a jasno艣ci膮. Kilkana艣cie ma艂ych piorun贸w, jak te kt贸re widzia艂e艣 jakimi w艂ada艂 Vendom uderzy艂a po ca艂ym lesie niszcz膮c wszystko. Dw贸ch waszych ludzi zosta艂o pora偶onych b艂yskawicami, kilka drzew zosta艂o 艣ci臋tych a kilka mniejszych krzaczk贸w spopieli艂o si臋.

Piraci spojrzeli na Ciebie jak na debila, demona, szarlatana... Edward prawie si臋gn膮艂 po bro艅 ale rykn膮艂:

- Spok贸j!!! Wszyscy spok贸j!!! Magu, mo偶e nam wyja艣nisz sw贸j zamys艂 ? - z lekkim wkurwem i drwin膮 us艂ysza艂e艣 to pytanie

Mia艂e艣 co艣 powiedzie膰 gdy us艂ysza艂e艣 kolejne:

- ARGHHHHHH - tym razem bli偶sze, g艂臋bsze i bardziej dono艣niejsze

Czujesz jak ziemia zaczyna dr偶e膰 pod waszymi stopami, drzewa si臋 ko艂ysa膰..

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Pon Wrz 20, 2010 17:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Patrz臋 na zniszczenia i dymi膮ce cia艂a bez wi臋kszych emocji. Emocje teraz nie pomog膮. Jedynie analiza heurystyczna.

Fakty. Zgodnie ze s艂owami Edwarda wyspa jest zwi膮zana z legendami, kt贸re dotycz膮 magii. Najprostsze z zakl臋膰 zosta艂o zdeformowane. Nie wyst臋puj膮 na wyspie zmienne fluktuacje Eteru, a jedynie utrzymuj膮ca si臋 aura.

Wnioski. Co艣 trwale i niezmiennie podtrzymuje magiczn膮 aur臋 deformuj膮c tym samym sploty Eteru. Mo偶na wnioskowa膰, 偶e silniejsze zakl臋cia b臋d膮 skutkowa膰 wi臋kszymi deformacjami. Zachowana jest wi臋c zasada r贸wnowa偶no艣ci materii i Eteru. Jako, 偶e jest to najtrudniejsza do nagi臋cia zasada ekstremalnie trudnym b臋dzie skuteczne rzucenie jakiegokolwiek zakl臋cia. Id膮c tym tropem nie mo偶emy mie膰 do czynienia z czarnoksi臋偶nikiem, gdy偶 jego magia koniec ko艅c贸w obr贸ci艂aby si臋 przeciwko niemu. Tu musi istnie膰 jaki艣 niezale偶ny, mo偶e nawet nie艣wiadomy byt, generuj膮cy powy偶szy efekt. Artefakt, albo obelisk ustawiony na 偶yle geomancyjnej, albo...

Wychodz臋 z transu. Dalsze wnioskowanie nie ma sensu. Wszystkie ko艅c贸wki logicznego wywodu daj膮 w efekcie t膮 sam膮 wymagan膮 reakcj臋. Zachowa膰 ostro偶no艣膰. Nie u偶ywa膰 magii. Odnale藕膰 i zlikwidowa膰 藕r贸d艂o, albo je omin膮膰.

Patrz臋 raz jeszcze na pirat贸w.

- To by艂 test tego, w jak du偶ym stopniu zagra偶a nam wyspa. Wi臋cej nie wyja艣ni臋, bo nie zrozumiesz.

Spotkali艣my niedawno statki chaosu. Mo偶e to ma jaki艣 zwi膮zek?

Je艣li poradzimy sobie z tym co nadchodzi, b臋d臋 musia艂 zlokalizowa膰 藕r贸d艂o magicznej aury i okre艣li膰 jego charakter.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Czw Wrz 30, 2010 13:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bestia b艂otna... albo jaki艣 demon chaosu. Szybko wyci膮gn膮艂em sw贸j miecz, wskazuj膮c w stron臋 owej dziwacznej istoty.

- Otworzy膰 ogie艅...

Powiedzia艂em to do艣膰 spokojnie, staraj膮c si臋 nie robi膰 zbytecznego ha艂asu. Ja w tym czasie zacz膮艂em sk艂ada膰 modlitwy do Myrmydii, by naznaczy膰 dzielnych wojownik贸w b艂ogos艂awie艅stwem Waleczno艣ci:

- Bogini, spraw, by w moich podkomendnych wesz艂a twa furia, kt贸ra uchroni nas przed zgub膮 i pozwoli dalej kontynuowa膰 m膮 misj臋...
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Sro Paz 06, 2010 13:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zir

Piraci wzruszyli ramionami ale i tak patrz膮 na Ciebie spode 艂ba. Zanim jednak zd膮偶yli Ci co艣 powiedzie膰 kilkana艣cie drzew wami zosta艂o dos艂ownie zmiecione z powierzchni ziemi przez cztero-metrow膮 istot臋. Wygl膮da艂a jakby by艂a zlepk膮 kilkunastu ludzi, ich cz艂onki, porozrywane cz艂onki umieszczono w jednym ciele. I tak sz艂a ku wam, ociekaj膮ca dziwnym 艣luzem, krwi膮 i Shayllya wie jak膮 mazi膮 istota maj膮ca 3 pary r膮k i wielk膮 g艂ow臋 na karku. G艂owa pozbawiona ow艂osienia za to maj膮ca sze艣膰 par oczu. Bestia bieg艂a ku wam rozwalaj膮c wszystko jakby kierowa艂a ni膮 jedna my艣l: zabi膰 i po偶re膰...

Piraci spojrzeli na Ciebie i Edwarda... przera偶eni.. Zamarli z przera偶enia..


Manfred

Twoi kompani, piraci otworzyli ogie艅 z broni do Bestii. Ta zarycza艂a a Ty zacz膮艂e艣 si臋 modli膰. Modli艂e艣 si臋 gor膮co, 偶arliwie jak przysta艂o na wiernego kap艂ana lecz Bogini Ci nie odpowiedzia艂a... Cisza.. Zupe艂nie jak na pla偶y... Pustka czujesz pustk臋 dooko艂a i w sobie... Nigdy czego艣 takiego nie czu艂e艣 wcze艣niej.. W 艣rodku to by艂o tak jakby艣 po prostu co艣 nagle straci艂.. To uczucie przenikn臋艂o Ci臋.. Czy偶by Bogini uzna艂a Ci臋 za niegodnego? A mo偶e odwr贸ci艂a si臋 od Ciebie?

Te my艣li zosta艂y brutalnie przerwane. Ujrza艂e艣 jak bestia zbli偶a si臋 coraz bli偶ej wyrywaj膮c drzewa z korzeniami i rzucaj膮c nimi w was. Olbrzymia k艂oda drewna polecia艂a w Twoj膮 stron臋 a ty rzuci艂e艣 si臋 na ziemi臋 cudem unikaj膮c stania si臋 mork膮 plam膮. A ciemna masa zbli偶a艂a si臋 coraz bli偶ej i bli偶ej.. Ludzie dzielnie strzelaj膮, rani膮 j膮. Jej ryk s艂ycha膰 tak 偶e ca艂a d偶ungla dr偶y... ale czasu coraz mniej a ona tu偶 tu偶.. Jej ciosy b臋d膮 zab贸jcze..a wy przecie偶 nie jeste艣cie nie艣miertelni

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Paz 07, 2010 02:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przez u艂amek sekundy analizuj臋 mutacje bestii z ciekawo艣ci膮 godn膮 badacza zaginionych gatunk贸w. Jestem ju偶 niemal pewien, 偶e niepowodzenia w splataniu magii maj膮 swoje 藕r贸d艂o w pobliskim rozdarciu rzeczywisto艣ci. Inaczej - bramie chaosu.

- Palba! - po raz pierwszy podnosz臋 g艂os na pirat贸w - nie sta膰 w grupie!

Trzymany dot膮d w trzech czwartych wysoko艣ci metalowy kij ujmuj臋 w po艂owie. Nie 偶ebym chcia艂 walczy膰 z mutantem. Jest wi臋kszy i niew膮tpliwie gro藕niejszy ni偶 ja. To co jednak zrobi臋 b臋dzie lepsze ni偶 bezwolne oczekiwanie 艣mierci. To nawet lepsze ni偶 ucieczka w niezbadane tereny lasu.

Bior臋 zamach i rzucam kij pomi臋dzy nogi nadbiegaj膮cej bestii. Jest wykonany z pe艂nego metalu. Nie z艂amie i nie wygnie si臋 cho膰by nie wiem co. Przy odrobinie szcz臋艣cia bestia potknie si臋 i wy艂o偶y przed nami. A le偶膮ce trzy pary r膮k to nie szar偶uj膮ce trzy pary r膮k.

Bez wzgl臋du na efekt si臋gam po n贸偶.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Wto Paz 12, 2010 14:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na bogini臋... dlaczego to zawsze ja musz臋 si臋 zmierza膰 z wielkimi poczwarami, przed kt贸rymi normalny cz艂owiek powinien raczej ucieka膰 z wrzaskiem. Demon chaosu podczas Burzy, nieumar艂y Krell, Wybraniec Khorna i jeszcze wielka bagienna bestia na Sartosie. Nic tylko rzuci膰 si臋 na miecz... cho膰 to wymaga du偶ej odwagi.

Splun膮艂em na ziemi臋, co jednocze艣nie wyra偶a艂o moje odczucia do obecnej sytuacji i jedn膮 r臋k膮 podtrzymuj膮c si臋 ziemi, wyci膮gn膮艂em z pochwy ostrze. Jak nikt sam nie pomy艣la艂, to Kap艂an musi. Ech...

- Kap艂ani, si臋ga膰 po bro艅 bia艂膮. Kapitanie, niech twoi ludzie dalej strzelaj膮 w stron臋 bestii.

Jeden cios i po piratach. Pr臋dzej by uciekli ni偶 stan臋li oko w oko z besti膮. Dlatego wszystko sp艂ywa na mnie. Niczym atleta ruszy艂em z miejsca, trzymaj膮c tarcz臋 blisko siebie i w razie czego, by膰 przygotowanym do skoku w bok, by unikn膮膰 rzutu czym艣 ci臋偶kim. Gdy ju偶 jestem do艣膰 blisko niego, przek艂adam bron tak, by ostrze by艂o ku do艂owi i nast臋pnie wykonuj臋 skok w jego stron臋, tak, by z ostrzem wbi膰 si臋 w jego cia艂o(?). Gdy to robi臋, krzycz臋:

- ZA MYRMYDIE!
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Mag贸w Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group