Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Bretonia
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Mag贸w
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Czw Wrz 17, 2009 15:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Warkn膮艂em w艣ciekle w odpowiedzi na szczekanie tego tzeentchia艅skiego psa. Skurwysyn znowu stch贸rzy艂. Ciekawe, ile razy b臋d臋 jeszcze musia艂 go 艣ciga膰...

Czaszka i piszczele znad horyzontu... w tej chwili nie kojarz臋 nic takiego. Wci膮偶 jestem zbyt roztrz臋siony po walce. Trzeba zaj膮膰 si臋 ranami i powrotem do Altdorfu. W tamtejszych bibliotekach przetrz膮sn臋 skrypty, by odnale藕膰 miejsce o kt贸rym m贸wi艂 ten sko艣nooki wieprz.

Szukam wzrokiem moich ludzi i kiedy ich wychwyc臋, kieruj臋 si臋 w ich stron臋, machaj膮c do nich r臋k膮 by te偶 tak poczynili. W mi臋dzyczasie opatruj臋 si臋 jak mog臋 materia艂ami i sk膮pym zapasem medykament贸w z podr贸偶nej torby.

Obserwuj臋 pobojowisko z aprobat膮. Heinrich Kemmler, Krell i ich "armia" truposzy zosta艂a zgnieciona. Najwy偶szy, kurwa, czas. Ale, to nie moja bitwa i nie moja sprawa.

Wtem, zauwa偶y艂em Jonasa Zira, Alchemika kt贸ry swego czasu by艂 w trupie mag贸w badaj膮cych miejsca mordu Imperialnych czarodziei. Daleko od domu zaw臋drowa艂...

Razem z moimi towarzyszami, ju偶 opatrzony, ku艣tykam w ich stron臋, podpieraj膮c si臋 kosturem.

Podchodz臋 do nich, lecz nie wymawiam s艂owa. Jedynie kiwam ponuro g艂ow膮 na znak przywitania.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
ckapsel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do潮czy: 21 Sie 2006
Posty: 440
Sk眃: Pruszk贸w

PostWys砤ny: Czw Wrz 17, 2009 16:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oddycham ci臋偶ko, powoli i g艂臋boko nie jestem jeszcze w pe艂ni wybudzony z letargu w jaki wpad艂em w chwili utraty kontroli.

"Tak szybko he nie spodziewa艂em si臋 偶e strac臋 kontrol臋 od razu musia艂em by膰 nie藕le wkurwiony."
"Tak czy siak najwa偶niejsze jest 偶e nie dosz艂o do pe艂nego uwolnienia jak to mia艂o miejsce za pierwszym razem"

Powoli wstaj臋 z kolan i udaj臋 si臋 w stron臋 Zira. Stoj膮c przed nim

-Wybacz 偶e ci臋 zrani艂em ale jak by tu to... powiedzmy 偶e by艂a to obca ingerencja je艣li b臋dziesz chcia艂 wyt艂umacz臋 ci to kiedy odpoczniemy

""Czuj臋 to jestem g艂odny 藕r贸d艂o pokarmu jest tu blisko we藕 je poch艂o艅 daj mi ""
"To znowu ty to co si臋 sta艂o przed chwil膮 ci nie wystarczy znikaj"
""We藕 to daj mi to czuj臋 g艂贸d""
"Je艣li ci to dam dasz mi na razie spok贸j"
""Tak po艣piesz si臋 to tak smakowicie pachnie""

Powoli kieruj臋 si臋 w stron臋 truch艂a nekromanty i przystaj臋 przy nim

"Ca艂a jego moc ju偶 si臋 ulotni艂a wi臋c nie o niego chodzi"

Rozgl膮dam si臋 za pozosta艂ym po nim 藕r贸d艂em mocy. Magicznym przedmiotem broni膮 b膮d藕 cz臋艣ci膮 bi偶uterii. Gdy co艣 znajd臋 podnosz臋 i pozwalam drugiemu ja si臋 po偶ywi膰 Rozbijaj膮c struktur臋 magi z przedmiotu do najprostszej pierwotnej postaci i wch艂aniaj膮c j膮.

"Dawno go nie karmi艂em a przecie偶 zawsze co艣 mi mi si臋 uszczknie"
_________________
#Sesja Wichry P贸艂nocy - Lestat Lioncourt
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Czw Wrz 17, 2009 17:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ko艅cz膮c opatrunek Zira, wstaj臋 z miejsca i z u艣miechem m贸wi臋 do reszty:
- Przybyli, zobaczyli i rozpieprzyli. Niech to- zawsze ko艅czy si臋 to tak samo.
Po tych s艂owach i swoje powierzchowne rany opatruj臋 banda偶ami, jak i kawa艂kiem jakiego艣 drewna, by by艂o ustabilizowane. Kawa艂kiem jakie艣 peleryny 艣cieram krew z ostrza miecza. Co jak co- ta krasnoludzka robota ocali艂a mi dupsko. Spogl膮dam na Lestata, pochylaj膮cego si臋 nad zw艂okami nekromanty i kr臋c臋 g艂ow膮 z dezaprobat膮:
- 艁adna z nas dru偶yna, kurwa jego ma膰...
Po chwili spogl膮dam na "chodz膮cy lodowiec" i mierz臋 go wzrokiem, cho膰 z u艣miechem:
- No no... - zaczynam, z lekkim rozbawieniem w g艂osie- Takiego pokazu magii to moje kap艂a艅skie oczy nawet od czasu Wojny Chaosu nie widzia艂y. M贸w偶e, drogi przybyszu, kim偶e jeste艣? Rzecz jasna- rada mi(bo nie wiem, jak reszcie) twe towarzystwo...
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Wrz 17, 2009 21:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ignoruj臋 s艂owa Lestata. Z nim porozmawiam p贸藕niej. Jest sporo do wyja艣niania...

- Dzi臋kuj臋 kap艂anie... witaj Wilkomirze - zwracam si臋 do kislevity - niespotykane okoliczno艣ci...

Podnosz臋 si臋 wpierw na 艂okciu, a potem wstaj臋 uwa偶aj膮c na opatrunki.
Szukam wzrokiem laski nekromanty lub jego miecza. Kontynuuj臋 tymczasem rozmow臋 z Wilkomirem i Manfredem.

- Jak w zasadzie si臋 tu znalaz艂e艣... razem z... - licz臋 na palcach - trzema liczami, nieumar艂ym herosem jakim艣 chaosyt膮 i armi膮 nieumar艂ych? Kim oni wszyscy w og贸le byli? Pr贸cz Kemmlera i jego towarzysza rzecz jasna...
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Pia Wrz 18, 2009 09:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Prosz臋 bardzo...
Odrzek艂em z u艣miechem i spojrza艂em raz jeszcze na Zira i Wilkomira. Wida膰 si臋 znali- ale on czeka艂, a偶 lodowiec si臋 sam przedstawi. Nie interesowa艂y mnie 艂upy wojenne- wszak to by艂y rzeczy przekl臋te- a mnie- s艂udze bog贸w- takie rzeczy wydaj膮 si臋 plugawe. Wzi膮艂em g艂臋boki oddech i doda艂em s艂owami:
- Zw艂aszcza mnie dziwi ta armia chodz膮cych trup贸w. Od rycerzy Graala- niech ich ma Morr w opiece- s艂ysza艂em tylko plotki o nekromancie. Ale ani s艂owa o armii! A przecie偶 trzysta szkielet贸w w pe艂nym rynsztunku bojowym powinno budzi膰 podejrzenia. I jeszcze licze. Brr... a偶 mnie ciarki przechodz膮, jak ich jeszcze pomn臋. Koncercik by艂 艂adny- jakby spu艣ci膰 Ghal Maraz i...
No i si臋 rozgada艂 o tematach nie do rzeczy- jakie to trupy s膮 monotonne, licze nieobliczalni itd.
- A tak- przepraszam za przeszkodzenie- powiedzia艂em po 10 minutach monologu.
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Pia Wrz 18, 2009 10:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spogl膮dam na kap艂ana z politowaniem, ale tylko przez u艂amek sekundy. Potem go nie dostrzegam. Zapewne by艂 przydatnym narz臋dziem do zwalczenia tych, kt贸rzy nie 偶yli. W tej chwili jednak nie mia艂 on dalszego znaczenia.

M贸j mro藕ny wzrok przeszy艂 Zira. Na rz臋sach i brwiach zebra艂 si臋 szron, zmieniaj膮c czarne w艂oski w bia艂e, wygl膮daj膮ce drapie偶nie "k艂y".

Wok贸艂 mego cia艂a wci膮偶 wirowa艂a Magia T艂a, kt贸ra raz rozbudzona, nie艂atwo ga艣nie. Wszyscy wok贸艂 poczuli ch艂贸d - dla jednych przyjemny, dla innych przejmuj膮cy. Od艂amki lodu i wst臋gi 艣niegu rozbija艂y si臋 o ubi贸r i pancerze okolicznych.

Jedn膮 r臋k膮 wykonuj臋 czar Zmro偶enie i przyk艂adam 艣wiec膮c膮 na niebiesko d艂o艅 do najci臋偶szych ran tej grupy ludzi - je艣li za艣 nikt nie jest tu ranny, pomagam sobie.

- Nieumarli mnie nie interesowali. Pocz膮wszy od Altdorfu, 艣ciga艂em czarnoksi臋偶nika Tzeentcha o imieniu Goro Kasahara. Sprawa osobista. Ca艂a reszta to tylko dodatek. Kiedy wr贸c臋 do stolicy, upowa偶ni臋 was do przejrzenia raportu z wyprawy, Zir.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Pia Wrz 18, 2009 21:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zir / Lestat / Manfred / Wilkomir

Opatrzyli艣cie swoje rany dok艂adnie i po kilku jeszcze minutach rozmowy ruszyli艣cie w kierunku Tilei. Spojrzeli艣cie na miejsce gdzie sta艂 grobowiec. Dostrzegli艣cie jak Volkmar wraz z reszt膮 krasnoludzkich zab贸jc贸w zapiecz臋towuje go dok艂adnie. Nastawa艂 艣wit i mg艂a pokry艂a trupy kt贸re zacz臋艂y si臋 rozk艂ada膰 na glebie. Sigmarita z mieczem na ramieniu i jego ekip膮 zacz臋li oddala膰 si臋 w nieznanym wam kierunku. Gdy tak odchodzi艂 zdawa艂o wam si臋 jakby mg艂a ich poch艂ania艂a i stwierdzili艣cie 偶e wygl膮da艂o to do艣膰 przera偶aj膮co, jakby pochodzili nie z tego 艣wiata i udawali si臋 tam teraz.
Ruszyli艣cie przed siebie i do granicy z Tile’膮 nie mieli艣cie ju偶 偶adnych znacz膮cych przyg贸d. Poznali艣cie si臋 troch臋 lepiej..


Arrow Tilea

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Mag贸w Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group