Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Bretonia
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Nast阷ny
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Mag贸w
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
ckapsel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do潮czy: 21 Sie 2006
Posty: 440
Sk眃: Pruszk贸w

PostWys砤ny: Sro Sie 05, 2009 13:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Usiad艂em w jaki艣 cieniu ( o ile takowy znalaz艂em ) i wyci膮gn膮艂em fajk臋 i troch臋 z ko艅cz膮cych si臋 ju偶 zapas贸w tytoniu.
Zapali艂em a rozkoszuj膮c si臋 smakiem arabskiego ziela pogr膮偶y艂em si臋 w zadumie

"Przekl臋te g贸ry wsz臋dzie te same nudne widoki tylko kamienie i kamienie czasem wydaje si臋 jakby艣my stali w miejscu"

Spogl膮dam w niebo

"Przekl臋te g贸ry... ciekawe czy opowie艣ci o zamku Drachenfelsa s膮 prawdziwe.
Je艣li tak to jest on pewnie jedyn膮 osob膮 na tym popapranym 艣wiecie kt贸ra mog艂a by co艣 wiedzie膰 o mnie... o nim...
_________________
#Sesja Wichry P贸艂nocy - Lestat Lioncourt
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Sro Sie 05, 2009 13:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wzi膮艂em powietrze w nozdrza i rozkoszowa艂em si臋 darem Myrmidii jakim jest s艂o艅ce. C贸偶... bywa ono zar贸wno przydatne jak i 艣miertelne. U艣miechn膮艂em si臋 na temat tych my艣li i spojrza艂em na moich towarzyszy mag贸w. Ten z mask膮... wydaje si臋 by膰 nieco dziwny. Kim on jest? Co kryje? I co zamierza... te pytania kr膮偶y艂y w mojej g艂owie ca艂y czas. Nast臋pnie wzrok powi贸d艂 mnie w stron臋 Jonasa. Podobnie jak poprzedni- jest dla mnie zagadk膮. Swoj膮 drog膮- kt贸ry mag nie jest? Mia艂em do czynienia z magistrami P艂omieni w czasie Burzy Chaosu i te偶 dla mnie wydawali si臋 dziwaczni. I jak zwykle- wszystko to przez elfy. Westchn膮艂em i usiad艂em na kamieniu. Po chwili jednak wsta艂em i podszed艂em do znanych mi ju偶 rycerzy:
- Jak widz臋, ju偶 niedaleko do naszego celu, mo艣ci rycerzu...
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Sro Sie 05, 2009 15:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiwam g艂ow膮 na Lestata i wskazuj臋 na reszt臋 obozuj膮cych. Przysiadam si臋 do nich ze szczerym u艣miechem na twarzy. Lepiej 偶eby mnie poznali, bo mo偶e kt贸ry艣 b臋dzie mia艂 okazj臋 mnie uratowa膰 przed 艣mierci膮. G艂upio by by艂o gdyby si臋 zawaha艂.

- Jonas von Zir - przedstawiam si臋 tym najbli偶szym - Chcia艂bym jeszcze raz podzi臋kowa膰 Tobie Manfredzie, jak i wam zacni rycerze za przyj臋cie nas do swej kompanii na t膮 wypraw臋. Manfredzie... mo偶e s艂ysza艂e艣 opowie艣ci o tej cz臋艣ci g贸r? Mo偶e kt贸rykolwiek z was s艂ysza艂? Podobno znajdowa艂 si臋 gdzie艣 tu zamek o wie偶ach przypominaj膮cych wyci膮gni臋te ku niebu szpony. Wiadomo chyba przez kogo zamieszkiwany. Wierzysz... wierzycie w te opowie艣ci?

Ja sam mam nadziej臋, 偶e nie s膮 prawdziwe... To by艂by koniec naszej wyprawy gdyby艣my przez przypadek si臋 na niego natkn臋li.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Sro Sie 05, 2009 16:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Westchn膮艂em na te s艂owa. Tak... wiedzia艂em o co chodzi. Zamek Drachenfels. Przekl臋ty zamek. Zamek pe艂en... magii, kt贸rej on nie rozumia艂, cho膰 po cz臋艣ci mia艂 do niej predyspozycj臋. Po chwili jednak si臋 u艣miechn膮艂em i rzek艂em, wyci膮gaj膮c map臋:

- Niestety... podobnie jam my wszyscy jeste艣my z Imperium, to te偶 dla mnie Bretonia jest... niemal偶e obca. Rzecz jasna- podstawowe rzeczy na ten temat wiem, lecz to wie po艂owa Imperium. Za to wiem, gdzie jest nasze po艂o偶enie


Podszed艂em bli偶ej Jonasa i po艂o偶y艂em na pniu map臋. Nast臋pnie si臋gn膮艂em po samo pi贸ro i wskazywa艂em na jaki艣 punkt na mapie:


- Wedle niej jeste艣my gdzie艣 tu...przy g贸rach szarych. Granicz膮 one z imperium, st膮d r贸wnie偶 wydobywane s膮 metale takie jak rudy 偶elaza i miedzi oraz w臋giel. Niedaleko jest Parravon, ni偶ej Las Loren...

Zabra艂em d艂o艅 z mapy:

- Masz za pewne na my艣li zamek Dra...Drachenfelsa

Rzek艂em, z lekkim dr偶eniem w g艂osie:

- Tak... jeste艣my bardzo blisko tej lokacji. Ju偶 sama my艣l powoduje, ze przechodz膮 mnie ciarki. S艂ysza艂em o dru偶ynie, kt贸ra tam posz艂a... i rzecz jasna nie wr贸ci艂a...

Prze艂kn膮艂em 艣lin臋

- Niestety... tu moja wiedza si臋 kurczy. Nie jestem geografem i historykiem. Ma艂o znam Bretoni臋, Jonasie...

Po chwili jednak humor wr贸ci艂 do mnie, mo偶e to przez s艂o艅ce, a mo偶e przez co艣 jescze...


- Podr贸偶owanie samotnie przez ten nieznany dla nas Kraj by艂yby adekawatny do samob贸jstwa, zatem nie ma za co dzi臋kowa膰. My imperialni powinni艣my sobie pomaga膰 w trudnych sytuacjach, jakie zarzuca nas los i Bogowie oraz...


No i si臋 rozgada艂em na temat zar贸wno tradycji imperialnych, stosunku ludu do Myrmidii i o pi臋knie Estali. Co jak co... gada膰 to ja lubi臋. Nawet od rzeczy
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Sro Sie 05, 2009 18:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

S艂ucham z uwag膮, bo wiedzy nigdy za ma艂o. Sam dorzucam uwagi. Staram si臋 przedstawi膰 sw贸j troch臋 nieufny stosunek do Bog贸w, a jednak naznaczony prze艣wiadczeniem o ich istnieniu. Jak zahaczali艣my w rozmowie o g贸ry i wydobywane tu metale to i prowadz臋 rozmow臋 w kierunku tematu krasnolud贸w o kt贸rych du偶o wiem. Staram si臋 wybada膰 tego cz艂owieka, a 偶e i ja lubi臋 rozmow臋, to i jako艣 sk艂adniej to chyba idzie.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Sro Sie 05, 2009 19:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy przeszed艂 na krasnoludy, tu rozmowa jeszcze bardziej si臋 o偶ywi艂a. Jak si臋 okaza艂o- mia艂em do艣膰 znacz膮cy kontakt z krasnoludami. Opowiedzia艂em magistrowi o wsp贸lnej walce z krasnoludami w tunelach, pod Sokh. Pokaza艂em nast臋pnie dzie艂a krasnolud贸w, oczywi艣cie tak, by nie wzbudza膰 jakiego艣 "g艂臋bszego" zainteresowaniem w postaci sztyletu w brzuchu... lub w plecach. G艂贸wnie opisywa艂em kszta艂t ni偶 w艂a艣ciwo艣ci miecza. Klinga przypominaj膮ca grot, mieni膮ca si臋 na z艂oto. R臋koje艣膰 zrobiona tak, by si臋 nie ze艣lizgiwa艂a, za艣 sam jelc przypomina艂 bardziej otwarty tr贸jk膮t. Nast臋pnie pokaza艂em w艂贸czni臋. Do艣膰 pi臋kno zrobiona- to wida膰 od razu. No i kunszt krasnolud贸w.
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Czw Sie 06, 2009 12:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zir / Lestat / Manfred

Rozmowa wam umili艂a ten czas gdy odpoczywali艣cie. W ko艅cu nadszed艂 czas ruszenia dalej... Ruszyli艣cie w膮sk膮 pierw 艣cie偶k膮 wzwy偶 g贸ry a偶 w ko艅cu dotarli艣cie do do艣膰 szerokiego pasma. Rycerze poruszaj膮 si臋 pierwsi w szeregu. Miecze maj膮 ju偶 w gotowo艣ci... Szli艣cie tak d艂u偶szy czas... S艂o艅ce w ko艅cu zacz臋艂o zachodzi膰... ciemne chmury pojawi艂y si臋 na niebie... Wiatr zacz膮艂 wia膰 mocniej i zimniej... W ko艅cu nasta艂a noc... Idziecie wolno lecz nadal pewni siebie... Nie kt贸rzy z rycerzy zacz臋li ju偶 偶artowa膰 偶e to pewnie bajdy wymy艣lone przez ch艂opstwo...

Po kilkunastu minutach zacz臋li艣cie schodzi膰 艣cie偶k膮 w d贸艂 .... wiatr wia艂 coraz mocniej i zimniej a w dodatku zacz臋艂a was otacza膰 jaka艣 mg艂a... Jeden z rycerzy gestem d艂oni nakaza艂 si臋 zatrzyma膰 co te偶 wszyscy uczynili... Mg艂a z pocz膮tku by艂a bardzo g臋sta ale po chwili zacz臋艂a si臋 rozrzedza膰 i ujrzeli艣cie...przed wami...

Dziesi膮tki setek umar艂ych (nie widz膮 was po jeste艣cie za nimi) kt贸rych powo艂ano do 偶ycia ponownie..wida膰 偶e nawet cz臋艣膰 z nich poleg艂a w bitwie pod opactwem Maisontaal... Setki zjaw bezw艂adnie snuj膮ce si臋 za trupami...Dziesi膮tki widm id膮cych tu偶 przy swym dow贸dcy...kt贸ry jedzie na umar艂ym koniu...jego czarna pe艂na zbroja p艂ytowa z ju偶 dawno zardzewia艂ym symbolem swojego dawnego Pana Khorna.. Na r臋kach ma czarne magiczne r臋kawice i nasi膮kni臋ty pot臋偶n膮 moc膮 miecz... Twarz zas艂oni臋ta przez he艂m...

A obok niego kroczy mag...nekromanta...Niewysoki mierz膮cy ledwie pi臋膰 st贸p, jego cera by艂a ziemista i wysuszona, a w艂osy bia艂e. ego szczup艂膮 posta膰 owiewa ciemny, gruby p艂aszcz, kt贸ry zdaje si臋 podrygiwa膰 zgodnie z w艂asn膮 wol膮, a nie z podmuchami wiatru. Pod r臋k膮 nosi tylko magiczny kij zwie艅czony pradawn膮 czaszk膮, kt贸ry wydaje niepokoj膮ce szepty. Zir rozpozna艂e艣 go bez trudnu..to Heinrich Kemmler... nekromanta...

Widzicie jak na przeciw nim wyjecha艂a jaka艣 posta膰... Ubrana w z艂ote szary, na g艂owie ma 艣wiec膮cy diadem od kt贸rego bije bardzo stara magia..Twarz tej istoty ju偶 nie jest ludzka.. Czas, robactwo a tak偶e kontakty z Dhar przeobrazi艂y t膮 osob臋 w nieumar艂ego... W d艂oni trzyma srebrny kostur..na kt贸rym wyryto tajemne znaki...Istota ta porusza si臋 na wskrzeszonym koniu bojowym... Jej oczy to dwa malutkie czerwone rubiny kt贸re dos艂ownie p艂on膮 偶ywym ogniem.. Istota roztacza wok贸艂 siebie aur臋 strachu i grozy..Wida膰 偶e jest pyszna i dumna... jest Liszem... nieumar艂ym kt贸ry straci艂 dusz臋 w zamian za nie艣miertelno艣膰 i pot臋g臋 o jakiej wielu czarodziei tylko marzy... Przy pasie ma r贸wnie偶 sztylet..lecz jest schowany w pochwie...klinga wysadzana jest rubinami i jest idealnie zrobiona.. Gdy wskrzeszony wojownik i nekromanta podjechali lekko si臋 sk艂onili... ten tylko gestem d艂oni kaza艂 im powsta膰 i darowa膰 sobie te grzeczno艣ci.. co艣 im gestykuluje i t艂umaczy..jego oczy mocniej zap艂on臋艂y...

Lestat zauwa偶y艂e艣 tak偶e nie wyra藕n膮 posta膰 kt贸ra kroczy z oddali po waszej i ich lewej stronie zbli偶a si臋 jaka艣 posta膰. Nie dostrzegasz jej rys贸w twarzy ani jak jest ubrana..Lecz czujesz od niej moc...Dhar...czarnoksi臋偶nik Chaosu si臋 zbli偶a.. jest pot臋偶ny... a mroczne wiatry oplataj膮 go..z ka偶dej strony....

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Czw Sie 06, 2009 12:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy tylko to zobaczy艂em, otworzy艂em szerzej oczy, czy aby to, co widz臋 jest prawdziwe, czy tylko snem. Gdy tylko pozna艂em prawd臋... sta艂em dalej szczwacze zdziwiony tym, 偶e nikt tego jeszcze nie zauwa偶y艂. Stara艂em si臋 bardziej zmierzy膰 wskrzeszonego Khornist臋, wiedz膮c, 偶e to w艂a艣nie on niegdy艣 zostanie wbity na moj膮 w艂贸czni臋. Trupy to akurat nie jest problem. Gorzej z tym... liszajem. Tego to ja jeszcze nie widzia艂em i zdecydowanie nie b臋dzie to dobra wizyt贸wka dla Bretoni. Powiedzia艂em tylko kr贸tkie i ciche:

- Wycofujemy si臋 panowie, chyba, 偶e chcecie by膰 jad艂em dla ghouli i zombie. Wycofujemy i ukrywamy. Potem si臋 zobaczy. I byle powoli. Mamy nieco czasu, gdy ko艣ciej w ko艅cu sko艅czyt swoje... przem贸wienie

Po chwili spojrza艂em na mag贸w:

- To si臋 tyczy r贸wnie偶 i was. Dobry magister, to 偶ywy magister...

Lekkim, w takim spos贸b, 偶eby nie szele艣ci艂a zbroja, ruszy艂em do ty艂u. Nie jestem tch贸rzem, lecz 15 osobowa dru偶yna na pewno nie pokona armii dowodzonej przez lisza, nekro...mant臋, czarnego rycerza. Trzeba opracowa膰 strategi臋 ataku, a nie niczym Magnus pod Kislevem, waln膮膰 przem贸wienie i rusza膰 z szar偶膮 na wroga.

_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Sie 06, 2009 13:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiwam g艂ow膮 i prze艂ykam 艣lin臋. Sil臋 si臋 na u艣miech...

- Z grzeczno艣ci nie zaprzecz臋...

Nawet nie na my艣l mi nie przechodzi by opanowa膰 dr偶enie r膮k. Jedyne na czym staram si臋 teraz skupi膰 to jak najcichsze wycofanie si臋. Zastanawiam si臋 tylko czy brz臋k zbroi naszych zbrojnych tu nikogo nie 艣ci膮gnie.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Czw Sie 06, 2009 18:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lestat / Zir / Manfred

Zacz臋li艣cie si臋 delikatnie wycofywa膰..lecz lisz akurat, jak by sam Tzeentch chcia艂, sko艅czy艂 swoj膮 dywagacj臋 i spojrza艂 si臋..w waszym kierunku... Zatrzymali艣cie si臋..wraz z wami rycerze..i na u艂amek sekundy i wasze serca stan臋艂y

Wasz膮 uwag臋 pierw przyku艂o pojawienie si臋 nowej osoby. Sz艂a na prawo od was.. Towarzyszy艂a mu dw贸jka innych osobnik贸w, on by艂 ich dow贸dc膮. Ubrany w szaty maga..szed艂 pewnie.. Ca艂a tr贸jka posiada艂a zmys艂 magii wi臋c z 艂atwo艣ci膮 dostrzegli艣cie jak mag roztacza wok贸艂 siebie lodowat膮 aur臋. Mro藕ne wiatry "kroczy艂y" za nim... Spojrzeli艣cie w jego oczy i nie dostrzegli艣cie nic.. 偶adnego wsp贸艂czucia, lito艣ci, gniewu..totalna oboj臋tno艣膰. Jego wzrok skierowany by艂 na wprost, lecz nie na armi臋 umar艂ych ale na to co jest za nimi...

Zir i Manfred, Lestat ju偶 dostrzeg艂 go wcze艣niej, ujrzeli艣cie jak zbli偶a si臋 czarnoksi臋偶nik. Teraz dopiero blask ksi臋偶yca o艣wietli艂 i偶 mo偶na by艂o go o wiele lepiej dostrzec. Istota ta ubrana by艂a w b艂臋kitne szaty obszywane z艂otymi ni膰mi. Twarzy nie mogli艣cie ujrze膰 gdy偶 by艂a ukryta za z艂ot膮 mask膮. Na piersi mia艂 wyhaftowany r贸wnie偶 z艂ot膮 nici膮 wizerunek kuli zamkni臋tej przez dziwnie poskr臋can膮 piecz臋膰. Wok贸艂 niej roztacza艂a si臋 pot臋偶na aura Dhar.... a ca艂y wr臋cz emanowa艂 magi膮. W prawej d艂oni dzier偶y艂 kostur a w lewej miecz jednor臋czny od kt贸rego a偶 cuchn臋艂o mroczn膮 magi膮....

Lisz i jego pomagierzy r贸wnie偶 zwr贸cili uwag臋 na przybysz贸w...i ich uwaga ju偶 nie skupia艂a si臋 na was tylko i wy艂膮cznie. Lecz oto jakie艣 200 metr贸w przed nimi [z kierunku w kt贸rym pod膮偶ali] pojawi艂a si臋 nowa posta膰. Od razu powietrze zrobi艂o si臋 pierw ciep艂e a nast臋pnie gor膮ce... Dostrzegli艣cie posta膰 w poniszczonych czerwonych szatach, przy pasie mia艂a siedem kluczy a w oczach ogniki... Emanowa艂a dziwn膮 moc膮... Gdy odetchn臋li艣cie z ulg膮 okaza艂o si臋 i偶 to tylko z艂udne nadzieje.. Im bli偶ej istota si臋 zbli偶a艂a do was tym bardziej wyrazi艣cie mogli艣cie dostrzec jej prawdziw膮 natur膮. Zniszczone cia艂o przez wieki i magi臋...porusza艂o si臋 nie za pomoc膮 natury ale by艂o podtrzymywane przez magi臋...mroczn膮 sztuk臋 nekromancji... Oto zbli偶a艂 si臋 zdrajca Kolegium Ognia kt贸ry sta艂 si臋 nekromant膮 a nast臋pnie liszem... Fioletowy i czerwony wiatr miesza艂y si臋 ze sob膮 i otacza艂y maga... Istota sz艂a pewnie a偶 stan臋艂a jakie艣 100 metr贸w przez Hemmlerem i jego liszowatym panem,wyci膮gn臋艂a r臋k臋 przed siebie w kt贸ry trzyma艂a srebrny kostur od kt贸rego emanowa艂a wr臋cz arcymagiczna moc... Ogniki w jego oczodo艂ach zap艂on臋艂y, Dhar Aqsh zap艂on臋艂o 偶e gdyby艣cie byli bli偶ej zasch艂oby wam w gardle...i rykn膮艂:


- Wittgar!!!!!!
- dono艣ny g艂os rozleg艂 si臋 w g贸rach


Wilkomir

Po rozstaniu z liszem uda艂e艣 si臋 w kierunku Kopca Krella. Nic tam nie znalaz艂e艣 wi臋c ruszy艂e艣 na p贸艂noc... Szed艂e艣 wraz z towarzyszami i zasta艂a was ju偶 noc...Gdy ksi臋偶yc by艂 wysoko i z艂owieszczo l艣ni艂 ujrza艂e艣 GO.... Szed艂 pewnie i majestatycznie, cho膰 ka偶dy jego krok oddech to zniewaga dla Ciebie... Na twarzy jak zawsze z艂ota maska i te same b艂臋kitne szaty obszywane b艂臋kitn膮 nici膮... Lecz pomi臋dzy wami znajduje si臋 legion umar艂ej armii kt贸r膮 kieruje Krell i Kemmler oraz towarzysz膮cy im jaki艣 lisz... Po twojej prawej stronie Twoje bystre oko zaobserwowa艂o inn膮 istot臋: Lisza... kt贸rego wcze艣niej pozna艂e艣.... Po lewej widzisz Kolegialnych Mag贸w i jakie艣 rycerstwo ale nie za liczne...

Twoje mysli jednak nie funkcjonuj膮.... patrzysz nienawistnie na NIEGO...lodowaty wiatr zacz膮艂 wia膰 wok贸艂 Ciebie...tworz膮c malutkie od艂amki lodu.... Powietrze zrobi艂o si臋 na tyle zimne 偶e przy wydechu wida膰 by艂o dym..... Sam d藕wi臋k jego imienia rwie Ci si臋 w gardle by je wykrzycze膰 w nienawi艣ci... Tyle czasu czeka艂e艣.... W ko艅cu nadszed艂 czas by spe艂ni膰 obietnic臋 dan膮 lata temu... W ko艅cu b臋dziesz m贸g艂 zrobi膰 to jak nale偶y.... Twoje cia艂o rwie si臋.... ale nogi twardo stoj膮... M贸zg ch艂odno kalkuluje... przeliczasz... Cho膰 chcesz wykrzycze膰 jego imi臋... to blu藕niercze imi臋 kt贸re prze艣ladowa艂o Ci臋 tyle lat....

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Sie 06, 2009 18:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Mam nadziej臋, 偶e nikt nie powie teraz: Zosta艅my i zobaczmy jak to si臋 sko艅czy?

Si臋gam r臋k膮 pod p艂aszcz by namaca膰 tub臋 z kulami. W mojej g艂owie szar偶uj膮 my艣li wok贸艂 projektu najlepszej magicznej defensywy, jak膮 m贸g艂bym tu skonstruowa膰... nie chcia艂bym dosta膰 rykoszetem...

<`Zapora ze stali i na艂adowa膰 ka偶d膮 Eterem? To mog艂oby zda膰 egzamin...`>
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Czw Sie 06, 2009 18:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od tej ilo艣ci wied藕miego wzroku i takiego miksu mag贸w mog艂em tylko powiedzie膰:

- Drachenfels i mamy komplecik...

Wzi膮艂em g艂臋boki oddech i powiedzia艂em do rycerzy:

- Bracia rycerstwo- nie musz臋 chyba m贸wi膰, 偶e mamy nieco... przechlapane. Grunt jednak nie w tym, by ucieka膰 przed wrogiem,a odpowiednio si臋 przygotowa膰 do jego odparcia. Tam..

Rzek艂em- o dziwo bardzo spokojnie, zwa偶ywszy na sytuacj臋 w kt贸rej si臋 znale藕li艣my- wskazuj膮 na nowego Licza i Dzwinego maga


-... pojawili si臋 sojusznicy. Dziwni bo dziwni, ale jednak nie wygl膮daj膮 na takich, kt贸rzy by chcieli naszej duszy czy ciep艂a...


Wbi艂em w艂贸czni臋 w ziemi臋 i zacz膮艂em wypowiada膰 s艂owa modlitwy Sokolego Wzroku:


- Myrmidio, bogini wojny. Spraw, by twoje oczy by艂y moimi oczami. Twoje s艂owa- s艂owami twego wybra艅ca. Nie zostawiaj swojego ludu na pastw臋 istot zrodzonych z nieprawej magii. Naznacz mych braci oraz siostry tw膮 si艂膮, za艣 ich dow贸dc贸w nape艂nij tw膮 m膮dro艣ci膮...

Gdy ju偶 je wypowiedzia艂em- wzrokiem poszybowa艂em w stron臋 armii umar艂ych, wspomagaj膮c swym 偶yczeniem ka偶dego, kto walczy艂 przeciw Krellowi i reszcie jego ferajny.
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Sie 06, 2009 22:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Patrz臋 pytaj膮co na Lestata. Zawsze w sobie mia艂em ten pierwiastek szale艅stwa by podejmowa膰 si臋 rzeczy zgo艂a niemo偶liwych do zrobienia... ale to jest ju偶 czyste samob贸jstwo.

- Nie wycofujemy si臋? - pytam z niedowierzaniem - naprawd臋?

Na razie jeszcze wstrzymuj臋 si臋 z rzucaniem zakl臋cia.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
ckapsel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do潮czy: 21 Sie 2006
Posty: 440
Sk眃: Pruszk贸w

PostWys砤ny: Pia Sie 07, 2009 18:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-Zir z wycofaniem si臋 nie b臋dzie tak prosto za pomoc膮 magii 艂atwiej jest kogo艣 schwyta膰 ni偶 komu艣 uciec

Grymas niezadowolenia pojawi艂 si臋 na mej twarzy

-Zdaje si臋 偶e drog臋 na nasz taktyczny odwr贸t b臋dziemy musieli w pewnym stopniu sobie wywalczy膰. Ten p艂omienny Lisz zdaje si臋 nie by膰 przyja藕nie nastawiony do swojego pobratymca to daje nam pewne fory

Przyk艂adam r臋k臋 do twarzy i robi臋 dwukrotnie gest odpinania klamry, jeszcze raz rozejrza艂em si臋 po polu walki po czym powt贸rzy艂em gest po raz trzeci.
Osoby obdarzone wied藕mim wzrokiem mog艂y zobaczy膰 jak zdejmuj臋 z twarzy klamry z czystej energii.

- Ograniczenie pierwsze, drugie... i trzecie zdj臋te
_________________
#Sesja Wichry P贸艂nocy - Lestat Lioncourt
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Pia Sie 07, 2009 19:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Pesymi艣ci...

Troch臋 mnie zastanawia to co robi Lestat, ale na dziwienie si臋 przyjdzie jeszcze czas... jak i na odpowiednie pytania.
Kre艣l臋 w powietrzu wz贸r zapory ze stali i wysypuj臋 metalowe kule na ziemi臋. Uaktywniam s艂owami mocy zakl臋cie, a kule zaczynaj膮 wok贸艂 mnie wirowa膰.

- plada machsom secher

Rozrywam gestem d艂oni rzeczywisto艣膰 i czerpi臋 ze 藕r贸d艂o Eteru nape艂niaj膮c kule czyst膮 moc膮. W ten spos贸b, wiruj膮c powinny wytworzy膰 osnow臋 magiczn膮, kt贸ra mog艂aby odbija膰 rzeczy materialne jak i eteralne.

Wzdycham i my艣l臋 nad kolejnym krokiem.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Mag贸w Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Nast阷ny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group