forum.drachenfels.pl

[Cranmer]

< śmieję się głośno " W końcu sukces na który czekałem! " . Po chwili milknę, następne słowa wypowiadam powoli, zdecydowanym tonem. >

- Jesteś w pułapce Belshazu, solidny rytuał w końcu sprowadził się do naszej domeny, jak spędzisz ten czas zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Możesz posiedzieć sobie tutaj i się nudzić o suchym pysku albo sprowadzić chaos do miasta praworządnych magów kolegialnych w Altdorfie. Nie dość, że ulżysz swojemu gniewowi zabijając czarodziei i niewinnych, pożerając przy okazji ich dusze, to dostaniesz także porcję 'pokarmu' od nas <wskazuję mu więźniów.> Co ty na to Belshazu? Dobijemy targu? < rzucam mu mentalne i słowne wyzwanie. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[kain]

- Czy ty myślisz nędzny i słaby magusie że ta hołota - dłonią pokazał na "pokarm" - coś dla mnie znaczy... ? [ jego ryk rozległ się ponownie w sali ]

< Uderzyłeś w niego swoją siłą woli i przekazałeś mu swoje przesłanie. Demon ujrzał tych który chcecie by zgładził, i oblizał się....>

- Zgoda, ale chcę jednego z nich - pokazał na twoich "sługusów"

- Oddaj mi jednego z nich i więźniów a Ci którym życzycie śmierci, umrą w straszliwym bólu - rzekł spokojniej łypiąc okiem na jednego z twoim "poddanych"
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Cranmer]

- Dobrze, dobrze weĹş sobie tego!

<wskazuje palcem na Garricka i aby mieć pewność, że pójdzie odwracam się na chwilę do niego i spoglądam na niego hipnotyczny wzrokiem "Idź taka jest wola Twojego Pana!". Następnie patrzę się na demona i mówię do niego mentalnie " Masz mojego oddanego sługę ale ja też chcę czegoś w zamian, ale to będzie nasza tajemnica. Szukam artefaktu zwanego Księgą Tajemnic, a taki demon jak ty musi coś o niej wiedzieć mów co wiesz. Jeśli informacje mnie zadowolą dostaniesz dodatkową duszę. " >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[kain]

Demon wyprostował się i spojrzał na ciebie spode łba... zaśmiał się głośno... widzisz jak dłoń jego zaciska się kurczowo na rękojeści miecza. Uderzył raz, drugi ale magiczna bariera zatrzymała uderzenie, choć sala ponownie się zatrzęsła... Demon ryknął:

- Nie wiem nic o tej księdze... dawaj sługę lub odeślij mnie do mojej domeny i odpierdol się - ryknął a ślina wyciekająca z pyska osuwa się obrzydliwie po jego ciele
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Cranmer]

- Bierz go sobie i idź wykonać zadanie, a potem wróć tutaj z dowodem! Pamiętaj kogo masz zabić i nie waż się tykać magów, kultystów i wojowników Tzeencha. Inaczej nie zwolnię cię ze służby! < uwalniam demona z więzów zezwalając mu na podróż do Altdorfu, jednak w naszej twierdzy jedyne miejsce gdzie może się pojawić to oktagram. Ocieram kropelki potu z czoła i odwracam się w stronę Egrimma.>

- Mam nadzieję, że to wystarczy Mistrzu. Jakie jest moje następne zadanie?

< nie jest ton sługi, raczej pewnego siebie człowieka który czeka na kolejne zlecenie i oczywiście nagrodę. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[kain]

Demon zaryczał i rzuciłeś mu na pożarcie połowę więźniów oraz Garricka, a następnie uwolniłeś z więzów. Egrimm uniósł obie ręce w górę i wyrzucił z siebie przeraźliwie niebieskie światło, a następnie demon zniknął. Egrimm podszedł do Ciebie i powiedział trochę ironicznie:

- Jeszcze dużo pracy Cię czeka, ale wszystko po kolei. Pan Zmian ma wobec Ciebie swój własny plan, ale nim to się stanie musisz pokazać że jesteś godzien jego uwagi... Czas zmian w hierarchii nadszedł, mam nadzieję że jesteś gotów... - po tych słowach nawet się nie obejrzał raz tylko wyszedł

Stoisz tak z dwoma akolitami Egrimma i Veitem - choć ten patrzy na Ciebie zlany potem i z przerażeniem. Chyba nie sądził że poświęcisz Garricka...
Więźniowie zostali zabrani do podziemi, gdzie będą oczekiwać na swój los, który już został im zapisany. Postanowiłeś udać się do komnaty przemyśleć wszystko i podjąć dalsze kroki
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Cranmer]

< po wejściu sięgam do rawie pustej zakurzonej butelki stojącej na biurku, nalewam czerwonej cieczy do kielicha i rozsiadam się w fotelu upijam łyk i oblizuję wargi.

" Czas zmian nadszedł... Egrimm jutro o świcie wyzwę Ulthora na pojedynek... i główny plac będzie najlepszym miejscem! Wszyscy zobaczą, że jestem potężniejszy i jak wygram bez szemrania wykonają moje rozkazy. Egrimm przekona się na co na prawdę mnie stać i z pewnością nagrodzi mnie... chociaż za pewne pierwszą nagrodą będzie nowa misja ale to nie ma znaczenia, w ostatecznym rozrachunku i tak dostanę to co chcę czyli władzę i siłę. A później... tak muszę zająć się kolegiami i usunąć przeszkody, Belshazu odrobinę to ułatwi... ale swoją rodziną zajmę się osobiście! Zacznę od tego głupca Erharta, gotów jest coś zobaczyć w tych swoich gwiazdach! Tak... ale dopiero w wtedy gdy zabiję Ulthora..." - podczas tych rozważań głowa stopniowo opada na ramię i zasypiam. Nigdy nie sypiam długo ale takie drzemki zawsze mi się zdarzają po wielkim wysiłku.

Kiedy się przebudzę zaczynam grzebać w stosie papierów na biurku wyszukuję dwa wcześniej przygotowane zwoje pergaminu po czym przywołuję Rev'a i mówię " Zabierz to na obrzeża Altdorfu i dostarcz temu Hansowi czy jak mu tam było... wiesz temu co organizuje kult. Pamiętaj aby ukryć swoją aurę, wracaj szybko. "

Następnie sprawdzam jaką porę dnia lub nocy mamy, jeśli jeszcze nie świta sprawdzam zwoje z nowymi zaklęciami. Kiedy nadejdzie czas zabieram sztylet i kostur, otwieram okno i wzlatuję nad twierdzę. Wzmacniam magicznie swój głos aby usłyszał mnie każdy w twierdzy.>

- Ulthor głupcze! Zmiany są domeną naszego Boga! Twoje rządy są zbyt monotonne i zaczynasz zawodzić naszego Pana! Dlatego postanowiłem zadość uczynić prawu zmian i zająć twoje miejsce! Wyjdź i walcz! Czekam na ciebie na placu głównym.

<Ląduję na środku placu i zrzucam kaptur ukazując swą twarz. Czekam aż pojawi sie mój przeciwnik. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[kain]

Stanąłeś na środku placu Kerro w oczekiwaniu na swojego przeciwnika. Wojownicy zebrali się już i spoglądają na Ciebie z pełnym szacunkiem, a akolici wyglądają już przez okno ciekawi tego starcia. Niebo zachmurzyło się i deszcz zaczął padać, aż w końcu przybył Ulthor. Szedł spokojnie, jego szata koloru lazurowego błękitu na której jest wyszyte Wszechwidzące Oko złotą nicią, oraz różne tajemny runy. Tors maga jest pokryty futrem, a jego nogi delikatnie zdeformowane. Opiera się na potężnie zrobionym z żelaza kosturze nabitym ostrymi kolcami. Twarz pozbawiona była totalnie skóry i dopiero teraz dostrzegłeś iż jedno oko ma jaskrawożółte a drugie ma odcień jasnego błękitu. Jego krok i spojrzenie było dumne, pozbawione strachu czy też szacunku dla Ciebie. Ujrzałeś w nich pogardę a wtedy rzekł:

- Ha myślisz słabeuszu Ĺźe kilka zwycięskich chwil wystarczy by zająć moje miejsce ? – Ĺźachnął się

- Musisz się jeszcze wiele nauczyć a dziś pora na pierwszą lekcję. Lekcja pokory i skruchy, będziesz płaszczył się u moich stĂłp i błagał o nauki – zaczął się śmiać

Spojrzał raz jeszcze na Ciebie i zaczął inkantować jakieś potężne zaklęcie. Wyczułeś jak Dhar wokół niego krąży i spowija go swoim mrokiem. Jego oczy błysły żółtawym ogniem, a gdy uśmiechnął się ujrzałeś setki malutkich ząbków.

Wojownicy zaczęli uderzać mieczami w tarcze, w ten sposĂłb nie byłeś nawet w stanie usłyszeć czego zamierza uĹźyć przeciwko Tobie. Akolici patrzyli w milczeniu juĹź na was, dwĂłch potężnych magĂłw walczących o zdobycie lub utrzymanie Arcymaga. ZauwaĹźyłeś iĹź w oknie na szczycie wieĹźy stoi Egrimm Van Horstmann, ktĂłry tylko się uśmiecha i patrzy. Sam zacząłeś inkantować zaklęcie….



_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Cranmer]

- Za bardzo ufasz swoim ograniczonym mocom, mutacje całkowicie odebrały ci rozum!

< krzyczę, następnie przywołuję wstęgi Dhar. Splatam je 'Mroczną Zbroję' i 'Płomienie Przeznaczenia', a na zakończenie posyłam w jego stronę 'Różowy płomień Tzeencha'... " Ciekawe co on planuje... ">
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[kain]

Splotłeś wstęgi magii i zacząłeś rzucać pospiesznie czary. Pierw wzmocniłeś się poprzez Mroczną Zbroję, a takĹźe Płomienie Przeznaczenia dodały ci większe pole manewru. Po tym postanowiłeś przejść do ofensywy i zadałeś mu lekkie obraĹźenia Róşowym Płomieniem…
Ten postanowił nie być Ci dłużny i zionął w ciebie ogniem. Z jego ust wydobyła się potężna salwa ognia a Twoje szaty zajęły się ogniem a on uśmiechnął się tylko. I zaczął kontynuować zaklęcie aż w końcu uderzył Cię jakimś słabym czarem, który zadał Ci lekkie obrażenia. Poczułeś swąd przypalanych swoich włosów, a Ulthor zaczyna inkantować naprawdę potężne zaklęcie.

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Cranmer]

< Potrząsam głową, ogień parzy... nerwowo otrzepuję szatę i szybko splatam kilka wstęg Dhar aby unieruchomić Ulthora i rzucić zaklęcie 'Paląca krew'. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[kain]

Rzuciłeś dwukrotnie Wstęgi Dhar lecz Ulthor inkantował jak nie wzruszony, potem uderzyłeś w niego Palącą Krwią... Wypaliłeś mu kawałek skóry ale on dalej inkantował coś. W końcu uderzył kilkoma czarami po kolei Różowy Strumień Tzeencha uderzył w ciebie dwukrotnie a następnie zionął ponownie ogniem w Ciebie. Odrzuciło Cię aż upadłeś na ziemię. Wojownicy skandują:

- Ulthor, Ulthor,Ulthor - słychać ich ryki

Ulthor po raz kolejny podnosi rękę do góry lecz widzisz jak jego usta nadal coś szepczą... Wyczuwasz że nie długo coś może przybyć... coś może nie potężnego aż nad to lecz bardzo kłopotliwego
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Cranmer]

- Za wcześnie na świętowanie!

<podnosząc się z ziemi inkantuję 'Przeskok' aby znaleźć się jakiś metr lub dwa za Ulthorem. Kiedy się tam znajdę rzucam zaklęcie wstrząs "Wstrząs" aby powalić przeciwnika, bez względu na efekt posyłam w jego stronę Dwa 'Różowe płomienie Tzeencha'. Zaczynam także zbieranie energii aby rzucić kolejne zaklęcie. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[kain]

< Rzuciłeś szybko Przeskok i znalazłeś się za dalej inkantującym magiem. Kolejne czary spowodowały iż przerwał on swoje inkantacje i odniósł kolejne rany lecz nie upadł. Widzisz jak krew sączy się z jego szat jest bardzo ranny, ale płomień w jego oczach jeszcze nie zgasł. Krew powoli ścieka z jego ust i nosa. Oparł się o kostur i rzuca ostatnie zaklęcie. Fala mocy dotknęła Cię i straszliwe wizję wdarły się do twego umysłu. Upadłeś na ziemie, i poświęciłeś chwilę na skupienie się. W tym samym czasie Ulthor na którego zwrócił uwagę Pan Zmian zaczął wymiotować na ziemię. W końcu obaj doszliście do siebie, a on pierwszy zaczął inkantację i pierwszy ją skończył, wypluł z siebie potężną strugę krwi, robactwa i wymiocin w twoją stronę, która wypaliła Ci w szatach trzy dziury. Twoje ciało śmierdzi, a rany zaczynają ropieć. Teraz to ty rzygnąłeś... Ulthor nie zamierza czekać ponownie zaczęliście implantować zaklęcie... >
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Cranmer]

<odpluwam resztki wymiocin i zbieram energie aby rzucić zaklęcie 'Paląca Krew', jeśli to nie wystarczy chronię się pod zaklęciem 'Iluzja' i używam swojego hipnotycznego wzroku aby oszołomić Ulthora. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera