Ruszyłeś wraz z rzecznikiem i rozdzieliliście się dość szybko.
Okazało się, że wróg szturmuje kompleks. Zgrupowania żeglarzy, żołnierzy okrętowych, najemników i różnorakiej hołoty militarnej lub nie walczą z Westlandczykami.
Władze Sendai szybko postawiły straże na nogi, które wspierają w odparciu ataku na kompleks.
Zauważyłeś, że sam port jest miejscem batalii statków. Po jednej stronie, zacumowane statki Westlandu i Date, po drugiej statki Estalii dowodzone przez dwa solidne galeony.
Jednakże w porcie jest bardzo potężny statek po waszej stronie. "Date Maru", wielki galeon wybudowany rozkazem Date Masamune na wzór zachodni. Jest w stanie pojedynkować się z oboma estalijskimi flagowcami, co też skrzętnie wykorzystuje po odcumowaniu.
Sam port jednak atakowany jest przez nieliczne grupki wrogich kawalerzystów, baterię dział i solidne zgrupowanie elitarnych Grenadierów. Siły Westlandu i Sendai zostały tam zmasakrowane, a przybyłe z pomocą wojska klanu Date są spychane w kierunku miasta i kompleksu.
Musisz zadecydować kogo i gdzie chcesz wesprzeć.
TASAI
- Tak zrobiÄ™, ale z wojska siÄ™ nie wycofam. Samuraj idzie tam, gdzie jego Daimyo walczy i go potrzebuje.
Ruszyłeś na plac treningowy i stamtąd rozesłałeś wieści w prowincję. Sam zaś rozpocząłeś znów treningi... _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Ruszam ku portowi, po drodze rzucam na siebie Pancerz Eteru. Tam na dzień dobry serwuję Podmuch, a następnie Nawałnicę. Niech Estalijczycy zasmakują moich specjalności.
Kiedy wróg podejdzie bliżej strzelam z laski i walczę mieczem, to tylko w sytuacji bezpośredniej. Ze wszystkich sił staram się zachować bezpieczny dystans od wroga, to samo tyczy się tutejszej straży. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Po krwawej bitwie obronnej z siłami Królewskich Kupców Estalijskich, udało wam się wybronić kompleks Kupieckiej Gildii Westlandzkiej oraz port. Udało się to głównie za sprawą posiłków z klanu Date pod wodzą Daimyo Masamune oraz potężnemu galeonowi "Date Maru".
Flota estalijska, tak jak flota westlandzka, została zniszczona lub zdobyta - w tym dwa galeony flagowe.
Masamune obnażył potem dowody na korupcję wśród westlandczyków i straży miejskiej. Chciał zamknąć obie organizacje, ci postanowili się bronić - jednakże zostali natychmiast zgładzeni.
Date Masamune położył łapę na całym handlu Nanban w Sendai. Jednak to nie wszystko. Zaprosił ciebie na audiencję...
Po ustaleniu pewnych kwestii, dołączyłeś do klanu Date, zamiast do klanu Uesugi.
Masamune planuje trzy wielkie kampanie które będą wstępem do jego planu zjednoczenia Nipponu. Pierwszym będzie zainicjowanie poprzez dyplomatów i szpiegów "Wojny Handlowej" która usunie wszystkich Westlandczyków i Estalijczyków z Nipponu i da Masamune potajemną lub jawną kontrolę nad całym handlem Nanban.
Drugą kampanią, tą do której w tej chwili zbiera siły jest przełamanie impasu na granicy z Echigo i atak na Uesugi - w tym na potężny, górski zamek Uesugi Kenshina, Kasugayama.
Trzecią kampanią, zaraz po Uesugi, jest natarcie na południe - na ziemie Kanto by walczyć z Chaosem i Hojo.
Otrzymałeś bardzo bogate kwatery oraz najlepszy wikt i opierunek jaki kiedykolwiek miałeś w swym życiu. Masamune jest wyjątkowo wdzięczny za pomoc w Sendai i ma wysokie mniemanie o tobie. Prosił byś w wolnym czasie studiował gwiazdy i przekazał mu proroctwa odnośnie wszystkich trzech operacji wojskowych. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Zoobowiązałem się pomóc Date więc wszelakie obowiązki będę wypełniał sumiennie. W sprawie Wojny Handlowej nie wiele się zdam. Mogę jedynie dostarczać informacji, które wyjawiły mi gwiazdy.
Druga część kampanii może być dla mnie wyzwaniem. Dzięki wróżbom mogę ustalić położenia wojsk Uesugi, a także ich grupy zwiadowcze lub szpiegów. Kiedy trafię na odpowiedni trop używam czaru Lokalizacja.
Trzeciej części nie mogę się doczekać. Póki co mogę tylko wróżyć.
O moich efektach informuje Date.
Za dnia spisuję moją książke. Zawieram w niej informacje o rozpadzie Imperium, własne przemyślenia, przygody, zachwianie równowagi w Konkordacie (mowa o brataniu się z nekromantą). Wszystko to co przeżyłem, co dzieje się teraz i będzie działo. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
W ciągu kilku następnych dni ciężkiej pracy umysłowej, opracowałeś dość skąpe i niepewne proroctwa na temat wszystkich trzech kampanii. Wysłałeś je Daimyo z obawą, że mogłeś źle odczytać lokalne gwiazdy. Masamune jest kontent z twojej pracy i uzupełnił ją o raporty swych szpiegów.
Nakazał mobilizację swojej armii. Ciebie zaś ma zamiar wysłać z dość niewielkim oddziałem samurajów na zachód w kierunku granicy. Okazuje się, że Naoe Kanetsugu - aide Daimyo Kenshina - prowadzi skuteczną obronę granic Echigo i dokonał kilku dewastujących rajdów na ziemie prowincji Matsu. Należy zadać mu klęskę, wstęp do ataku na górę Kasuga _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Zgodziłem się na objęcie dowódzctwa, lecz proszę by Date wyznaczył kompetentnego człowieka, który zna się na walce oraz dowodzeniu.
Nie znam w końcu tutejszych stylów walki, a nie chce dać plamy.
Tuż przed wymarszem dokonuję przeglądu samurajów, poznaje ich broń, uzbrojenie.
W drogę zabieram tylko potrzebne rzeczy (tj miecz, laska, kamertony i jedzenie). Podczas podróży wiele wróże. Głównie pytam gwiazd o położenie naszych wrogów oraz ich plany. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Po przygotowaniach i wymarszu, spędziliście blisko tydzień na podróży ku granicom Matsu-Echigo.
Przyjrzałeś się dość dokładnie swoim siłom. Nie są za bardzo "elastyczne", ale powinny wystarczyć. Pięćdziesięciu Teppo Ashigaru w lekkich zbrojach, uzbrojeni w karabiny i Tanto. Setka Yari Samurai, zbrojna w długie włócznie, średnie zbroje i komplet mieczy daisho (wakizashi plus katana). Czterdziestu "rzeźników", samurajów z wielkimi mieczami oburęcznymi, No-Dachi i wakizashi. Są w mieszanych, średnio-ciężkich zbrojach i mają dość agresywne, szalone usposobienie. No i trzydziestu twardych, szkolonych w obronie każdego rodzaju, ciężkozbrojnych samurajów z Naginatami (nippońskimi halabardami) i wakizashi.
Towarzyszą ci dwaj oficerowie - wysoki i umięśniony Katakura Shigenaga, zbrojny w daisho i Yari oraz lekką zbroję. Drugi zaś to młody krewniak Masamune, Date Hidemune. Zbrojny jest w daisho oraz średnią zbroję. To on jest formalnym wodzem.
Dotarliście w końcu w wielkie, zalesione jary, skały i wzgórza. Puszcza rozpościera się po horyzont. To tutaj, niedaleko głównego traktu, ostatnio wojska Uesugi zadały sromotną klęskę siłom granicznym Date. Dowodził nimi ten sławny Naoe Kanetsugu... _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Pon Wrz 22, 2008 20:26 Temat postu:
< Kończę trening dopiero pod wieczór, biorę kąpiel i idę na kolację. Jestem milczący i skupiony. Stale myślę o tym co wyjdzie z tego planu szkoleniowego.
Następny dzień spędzam dokładnie tak jak poprzedni, treningi mieczem i łukiem z krótkimi odpoczynkami. Dopiero na drugi dzień wysyłam sługi aby zaczęli zbierać chętnych na szkolenie nieopodal naszego dworku. > _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Oficerów trzymam blisko siebie. Po przeglądzie sił pora na taktyke. Teppo Ashigaru będą ustawiać się w trójrzędzie i strzelać, za ich plecami chcę widzieć grupę wcześniej wspomnianych "rzeźników". Za "rzeźnikami" Yari Samurai, którzy będą mieli za zadanie powalić jak największą liczbę wrogów, "rzeźnicy" natomiast mają wzbudzić we wrogu strach. Na flankach mają znajdować się grupy włóczników, którzy w odpowiednim momencie zacisną szereg wroga, a wycofani Teppo Ashigaru dokończą dzieła strzelając do wroga jak do kaczek.
To się tyczy otwartej walki, przykładowo na trakcie.
Używam magii celem zlokalizowania jednostek wroga. Jeśli takowy plan się powiedzie zaatakujemy z zaskoczenia. Karzę wtedy ludziom rozproszyć się w lesie i zajść z każdej strony wroga. Mają to zrobić bezszelestnie by nikt ich nie usłyszał. Okrąg w okół wroga rozpocznie się na mój sygnał - Błyskawicę. Wtedy zaatakują wszyscy. Pierwej strzelcy z bronią palną, którzy powinni zadać minimalne straty (w końcu to noc), a następnie do akcji włączam grupę samurajów i "rzeźników". Sam naturalnie biorę udział w walcę.
W puszczy mają być skryci samurajowie z halabardami, gdyby wróg począł uciekać wtedy oni zajmą się nimi.
Jeśli zasadzka będzie szła po mojej myśli w okół wroga utworzy się pierścień, którzy stale będzie zaciskany, a strzelcy będą zabijali każdego kto jest w środku i nie ma zamiaru się poddać. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Trenujesz i zbierasz ludzi przez następne parę dni. Pozostałości trzech rodów również skupiają swe siły i włości.
Z granicy dochodzą mieszane wieści. Date stali się bardzo agresywni w walce z Uesugi. Kanetsugu odniósł ostatnio nad nimi spore zwycięstwo, ale do kiedy trwać będzie ta dobra passa? Ledwo macie siły by się bronić przed świeżymi siłami Date...
VENDOM
Oficerowie przyjęli twój punkt widzenia i nakazali ustawić daną formację.
Tak jak przewidzieliście, siły Uesugi nadeszły z gęstej puszczy. Starcie nastąpi na niewielkiej polance w środku lasu, o wysokiej trawie.
Przeciwnik przytargał kilkudziesięciu łuczników, kilkunastu Teppo Ashigaru oraz solidne główne siły złożone z Ashigaru - zbrojne głównie w Yari. Do tego elitarna grupa ciężkozbrojnych samurajów z daisho.
I on. Naoe Kanetsugu, Obrońca Prawa i adiutant Daimyo Uesugi Kenshina. To on dowodzi tymi siłami.
Są mniejsze i gorzej uzbrojone od waszych, lecz morale, determinacja i doświadczenie królują u nich. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Wto Wrz 23, 2008 23:29 Temat postu:
< Posyłam kilku umyślnych aby sprawdzili co się dokładnie dzieje się na granicy gdzie toczą się walki z klanem Date - mój brat za pewne pomyśli o tym samym ale wolę zrobić to sam. Swoim wojownikom nakazuję zachować czujność i gotowość do drogi, jeśli wieści będą nie korzystne i okaże się, że Kanetsugu potrzebuje pomocy chcę mieć pod ręką jakąś siłę do działania. > _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Zwołuję naradę. Muszę przedstawić plan działań.
- Plan jest prosty, choć wedle mych myśli skuteczny. Zrobimy tak - zacząłem i spojrzałem na twarze oficerów. Muszą mi ufać. - Ustawimy trzy rzędy Teppo Ashigaru. Za nimi mają stać gotowi samurajowie z naginatami, a do tego Yari Samurai, którzy będą wspomagać ich w walce. Ja sam będę brał udział w walce. Będę wspomagał naszych ludzi czarami. W między czasie pan Katakura weźmie naszych mocarzy i zaatakuje z zasadzki wroga z dwóch stron. Atak na flanki powinien choć trochę osłabić ich siły witalne oraz psychiczne.
Jeśli oficerowie zaakceptują mój plan, sposobie się do bitwy. Wróg walczy łukami, stara, lecz groźna broń.
W razie gdyby wróg próbował atakować strzelców Date salwami używam Podmuchu i kieruję go w stronę strzał. Powinno pomóc.
Sam biorę aktywny udział w walcę wypatrując dowódców wroga. Tych najpierw traktuje serią Błyskawic z mej magicznej laski, a dopiero później mieczem (o ile zajdzie taka potrzeba). _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Tak jak przewidziałeś, twój brat również wysłał zwiadowców na granicę. Przynieśli te same wieści. Siły Kanetsugu zostały rozbite, a on sam dostał się do niewoli. Wrogimi wojskami dowodziło troje oficerów: Katakura Shigenaga, Date Hidemune i jakiś najemnik z Zachodu, Mag Niebios (zwany Astromantą) - Vendom Tarsatir.
Po tym granicznym zwycięstwie, siły Date wycofały się do stolicy ich prowincji Matsu, Sendai. Podobno zbierają wielkie siły...
Kenshin również dowiedział się o tym i zaczął zbierać wszystkie siły w Kasugayama. Nie można pozwolić by zamek-stolica Echigo wpadł w ręce Date Masamune.
VENDOM
Po naradzie rozstawiliście swe wojska i rozpoczęliście atak. Wrogów było niewielu, nie spodziewali się takich sił Date. Albo sami nie mogą wystawić więcej ludzi na granice.
Ogień Teppo Ashigaru był silny i celny, w tandemie z Błyskawicami. Wrodzy strzelcy nie dostąpili pola, a bez nich wróg był w potrzasku - wystawiony na zasadzkę Shigenagi. Wróg został rozbity, a Kanetsugu dostał się do niewoli. Przedtem jednak zabił w pojedynku oficera Katakura.
Po tym zwycięstwie, Hidemune nie parł dalej w Echigo i zarządził odwrót ku Sendai. Tam macie dołączyć do armii która ruszy na Kasugayama... _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Czw Wrz 25, 2008 17:16 Temat postu:
< Ludzi którzy ze mną trenowali formuję specjalne oddziały, zakładam, że te kilka dni treningów poprawił przynajmniej ich wytrzymałość fizyczną i wyrobiło pewne przydatne w walce nawyki które pozwolą im przetrwać kolejną wojną.
Wydaje im polecenie aby byli gotowi do wymarszu w stronę Kasugayama. Sam udaje się do brata z pytaniami ilu dokładnie ludzi wystawimy do walki i czy otrzymał jakieś bezpośrednie rozkazy na temat tego gdzie mamy skierować swoje siły. > _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Przegrupowuje siły i ruszamy ku Sendai. Co wieczór wróżę z gwiazd, mam nadzieje, że siły wroga nie będą próbowały odbić Kanetsugu. Jestem trochę zmęczony walką na obczyźnie, a to dopiero początek. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach