Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Imperium - Middenland i Nordland
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 23, 24, 25  Nastêpny
 
To forum jest zablokowane, nie mo¿esz pisaæ dodawaæ ani zmieniaæ na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo¿liwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Vae Victis
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
Gariel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do³±czy³: 28 Cze 2006
Posty: 409
Sk±d: Warszawa

PostWys³any: Sob Sty 12, 2008 01:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niechętnie opuszczam Hochland, jednak aby go bronić muszę pozyskać sojuszników. Holzbeck jest pamiątką wydarzeń sprzed kilku dni, kiedy dezorganizacja i chaos wśród Rządców doprowadził do takiej katastrofy, jaką jest dopuszczenie mutantów do swobodnego poruszania się po naszych terytoriach.

Dla bezpieczeństwa, z 11 tysięcy dostępnych mi żołnierzy, 3 tysiące zostawiam po połowie w Esk i Hovelhof, nie wiem jaka jest liczebność Ulrykan i zwierzoludzi.

Poranek to nowa nadzieja, nowe pomysły i początek każdego dnia. Wykorzystuję ten dzień aby jak najszybciej dotrzeć do Middenheimu, gdzie zapewne czeka już na mnie Palatyn. Im szybciej załatwię te sprawy, tym szybciej wrócę do Hochlandu. Pozostaje jeszcze sprawa Markizy, i jej pomoc może mi się przydać choć droga do niej napewno zajmie trochę czasu.

Ciągle rozrastająca się armia jak i terytoria zaczyna przysparzać mi problemów, nie mogę zajmować się wszystkim. De facto, powinienem był zostać w Bergsburgu, gdybym tylko mógł posłać zaufanego i zdolnego przywódcę, aby wyruszył do Middenlandu, gdy tylko wrócę, będę musiał wyszukać jednego lub dwu ludzi zdatnych do takiego zadania szczególnie, jak strefa walk jeszcze się powiększy.

Przypomniał mi się ten Revan Magret, zdaje się, że ongiś dla mnie pracował, jeżeli faktycznie ma zamiar powrócić do mnie, to świetnie bo o ile dobrze kojarzę, doskonale władał bronią. Niestety nie wiem, gdzie może teraz być, Middenland jest zbyt duży, żeby go teraz poszukiwać a inne obowiązki mam na głowie, ważniejsze od jednego człowieka.
_________________
The Emperor is weak, Undead shall rise...

#Sesja Sylvania - Otto Welmann, akolita
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Revan
Odźwierny
Odźwierny


Do³±czy³: 24 Gru 2007
Posty: 90

PostWys³any: Sob Sty 12, 2008 23:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Revan uśmiechnął się paskudnie. Nareszcie, po tylu dniach podroży i ciężkiej potyczce ze zwierzoludzmi będą mogli odpocząć w suchym miejscu. Wolnym krokiem wszedł do karczmy. Swoimi oczyma koloru zimnej stali wodził raz to po twarzach szynkarzy, raz to po sługach, a zatrzymał się na duperelowatych ozdobach w kolorze czerwieni. Od razu widać, że jako dom uciech prezentuje się okazale, w dodatku podają tu piwo. Wraz ze swoją drużyną podszedł do szynkwasu. Odsłonił kruczoczarne włosy, pokazując blade lico i okropną bliznę biegnącą przez prawą część twarzy.

- ZmÄ™czyÅ‚y mnie te pieprzone uliczki. Zostaniemy trochÄ™ w mieÅ›cie, zaciÄ…gniemy jÄ™zyka… ProponujÄ™ spÄ™dzić tÄ™ noc w suchym łóżku. Jeżeli jednak trud podróży kogoÅ› nie zmorzyÅ‚, tutejsza obsÅ‚uga z pewnoÅ›ciÄ… pomoże szybko zasnąć… - odparÅ‚ patrzÄ…c skrycie na wdziÄ™ki jakiejÅ› kurtyzany.

Odwrócił się wreszcie do szynkarza.
- Panie, powiedz, co tam dzisiaj dobrego do jedzenia. Albo nie mów, podawaj jak leci, byleby przeÅ‚knąć siÄ™ daÅ‚o. Przyturlaj też jakiÅ› antaÅ‚ek przedniego piwa, bo popić czymÅ› trzeba. – poÅ‚ożyÅ‚ rÄ™kÄ™ na stole. Pod niÄ… zaÅ› lÅ›niÅ‚o wÄ…tÅ‚ym blaskiem siedem koron.

- Mam nadziejÄ™, że wystarczy. W cenie jak mniemam liczone sÄ… też wszelkie usÅ‚ugi tego przybytku, resztÄ™ zachowaj. Powiedz mi jeno, co siÄ™ w tym mieÅ›cie ciekawego staÅ‚o… – reszta grupy już dawno zajęła miejsca przy stolikach.
_________________
#Sesja Wojna Magów - Erica Reichert
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Wto Sty 15, 2008 14:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

REVAN

Karczmarz pokiwał głową w uznaniu za wysoki napitek. Dał wam przednią strawę i napitek oraz ugościł dobrymi pokojami. Niewiele powiedział o sytuacji w mieście. Okoliczne wsie spustoszone, siły Morrytów nadwątliły Chaos i wycofały się, zwierzoludzie zbliżają się do pogrążonego w anarchii Delberz.

Maverick i Eneid, starzy kurwiarze, wzięli ze sobą dwie najprzedniejsze dziewki na noc. Z ich pokoi słychać krzyki, sapanie, jęki i skrzypienie łóżek. Za to z pokoju Erici i Aegisa prawie nic.

Siedzisz z Cohenem w ostatnim pozostałym pokoju.

- Co planujesz zrobić jutro?

GARIEL

Po ostatnich bitwach z Chaosem i Ulrykanami wykrwawiłeś nieco swe wojska. Szczególnie można odczuć stratę w postaci zdziesiątkowanego Kultu Sigmara.

Przynajmniej Ulrykanie zostali rozbici pod Middenheim, a Kult Khorne'a przez jazdę Torlika. Ich przeklęty wódz, Shinji Go padł w boju.

Obozujecie kilka staj na południowy wschód od Middenheim. Z wami - dwa tysiące przedniej ciężkozbrojnej piechoty Palatynatu. Sam Malek jest z wami, odziany w elfią zbroję z Ithilmaru: pełną kolczugę, kirys, nagolennice i karwasze. Przez ramię ma przewieszony mały płaszcz spięty złotą wstęgą. Na głowie szyszak podobny nieco do dzisiejszych hełmów oficerów rajtarii, tzw. "pappenheimerów".

Palatyn Malek zarządził naradę wojskową. Nad sporym stołem w jego granatowo-fioletowym namiocie skupiliście się we trzech: Palatyn, Torlik i ty. Na stole mapy Middenlandu, Hochlandu, Starego Świata i Imperium. Pod ścianami stoją strażnicy zbrojni w dwa jatagany, trójzęby lub półtoraki. W przejściu - kilku jeźdźców Torlika i twoich piechociarzy. Palatyn podjął ochrypłym głosem:

- Dziękuję mości Garielu za uratowanie Middenheim od ręki szalonych Chaosytów, Ulrykan i Khornistów. W zamian za to, wspomogę was w rozgromieniu armii zwierzoludzi i... w waszej prywatnej sprawie w Hochlandzie.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Gariel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do³±czy³: 28 Cze 2006
Posty: 409
Sk±d: Warszawa

PostWys³any: Sro Sty 16, 2008 22:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wygląd Palatyna jest zupełnie inny od mojego, jego elficki strój, zbroja i orientalne dodatki w ogóle nie pasują, do mojego wojskowego, nowoczesnego munduru. Ja ponadto, rzadko mam na sobie zbroję.

Jednakże nie jesteśmy tu, by rozprawiać o ubiorze. Mocno nadszarpnięte siły moje, straciłem chyba z tysiąc żołnierzy, wsparcie ciężkozbrojnych Maleka jest więc symboliczne, jakkolwiek ich jakość zapewne znacznie większa niż przeciętnego wojaka.

Gdy tylko wszyscy stawili się na naradzie, z uśmiechem przyjąłem podziękowania Palatyna, jednak moment zawieszenia głosu i "naszej sprawy w Hochlandzie" wcale mi się nie podobał.

- Co myślisz mówiąc, "nasza sprawa"? Wydaje Ci się, że jeżeli Chaos pokona Hochland, to nie dotrze do Middenheimu? Tak w moim jak i Twoim, Maleku, interesie leży, aby pozbyć się tego draństwa. Ale, nie przerywajmy obrady jakąś bezsensowną dysputą. Czas ruszyć w stronę Carroburga, zgarniemy Markizę do pomocy, pokonamy zwierzoludzi i udamy się prosto do Bergsburga, gdzie czekać nas będzie Lord Mortimer, a raczej jego wojska. Jeżeli nie macie nic więcej do dodania, powinniśmy ruszać.
_________________
The Emperor is weak, Undead shall rise...

#Sesja Sylvania - Otto Welmann, akolita
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Revan
Odźwierny
Odźwierny


Do³±czy³: 24 Gru 2007
Posty: 90

PostWys³any: Czw Sty 17, 2008 19:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Revan był zadowolony, móc naroście zjeść normalne jedzenie, oraz napić się porządnego napitku. Miał już dość podróżnych sucharów, czy suszonego mięsa, a kolejny łyk złocistego piwa tylko go w tym utwierdzał.

Po skończonej kolacji polecił nalać wody swojej drużynie. Po niej natomiast, poszedł do swojego pokoju razem Cohenem. Maverick i tileańczyk postanowili sobie ulżyć tej nocy, jednak to zupełnie nie przeszkadzało najemnikowi. Sam byłby sobie ulżył, ale nie miał zwyczajnej ochoty. Choroba, czy co? Kiedyś, gdy był młodszy i na trakcie sam się szlajał, co noc siedział w burdelu. Teraz, w ostatnich latach coraz rzadziej odwiedzał te miejsca.

- Co planuje? Ekwipunek mamy caÅ‚kiem peÅ‚ny, wiÄ™c jedyne, czego nam trzeba, to uciekać z tej mieÅ›ciny. Dyć nam to ociÄ…ganie jedynie kÅ‚opotów może przynieść… – na noc zakÅ‚adaÅ‚ zawsze skórzane spodnie, aby zawsze rano, gdy na gwaÅ‚t trzeba byÅ‚o wstawać, szybciej siÄ™ ubrać. PoluzowaÅ‚ pasek, i usiadÅ‚ na skraju łóżka.

- Lepiej miej siÄ™ tej nocy na bacznoÅ›ci, nóż w cholewie pod gÅ‚owÄ… miej. Nie podobajÄ… mi siÄ™ te pogÅ‚oski o ataku zwierzoludzi, dlatego najpewniej bÄ™dzie opuÅ›cić to miasto przed samym szturmem. Z samego rana. – swoje miecze poÅ‚ożyÅ‚ tu przy łóżku, tak dla pewnoÅ›ci. NocÄ… pod poduszkÄ… zawsze miaÅ‚ jakieÅ› ostrze, nie jeden raz jakiÅ› parszywiec chciaÅ‚ mu poderżnąć gardÅ‚o nocÄ….

PoÅ‚ożyÅ‚ siÄ™ na łóżku z myÅ›lÄ… o jutrzejszych planach… i o tym, co mogÅ‚o kierować sumieniem Arthura podczas dzisiejszego spotkania. To siÄ™ zazwyczaj nie zdarzaÅ‚o… zazwyczaj.
_________________
#Sesja Wojna Magów - Erica Reichert
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ariena
Mod Bogów
Mod Bogów


Do³±czy³: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys³any: Czw Sty 17, 2008 23:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Spoglądam w kominek i nagle uświadamiam sobie jak zrobiło się już późno.>

-Czas się bawić moja miła. <Mówię do siebie i idę do garderoby zabierając ze sobą kielich czerwonego wino.Przy pomocy służącej ubieram suknię w kolorze starego złota z delikatnymi koronkami.Karzę się wykwintnie uczesać.Nie zakładam biżuterii bowiem suknia sama w sobie jest wyjątkową ozdobą. Gorset wyszywany w maleńkie kwiatuszki nicią w kolorze zbliżonym do koloru sukni.Spędzam cały wieczór na miłej zabawie z przyjaciółmi.>
_________________
Poeta to ktoś, kto pragnie w jasny dzień pokazać światło księżyca
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Pia Sty 18, 2008 14:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

GARIEL

Malek roześmiał się, ale opanował po chwili.

- Wybaczcie mości Gariel. Po prostu dziwię się, że ktokolwiek chce pouczać mnie o postępowaniu Chaosu. Ale, możliwe że nie słyszałeś o mnie... i o mojej reputacji. Tym lepiej dla nas. Mości Garielu, nie miałem na myśli Chaosu. Pod słowem "sprawa" miałem na myśli wasze ambicje i plany co do Hochlandu oraz naszego wspaniałego Arcyksięcia... Ale, porozmawiamy o tym później. Zdaje się że mamy ważnych gości.

Jak na komendę do namiotu wszedł goniec.

- Miłościwy Palatynie! Grupa podróżnych do obozu przybyła, upraszają o spotkanie z Lordem Garielem i Waszą Miłością. Ich wódz to niejaki Revan Magret.

Palatyn odprawił posła z wiadomością, że zaraz mają go wpuścić do namiotu.

- Jeśli się nie mylę, ten jegomość to wasz znajomy. Zadbałem o to, by dotarł do, i wydostał się z Delberz bez szwanku.

Revan Magret wszedł, rozbrojony i wprowadzony przez straż.

REVAN

Przybyliście wreszcie do obozu sprzymierzonych lordów. Po ogłoszeniu siebie i swojej drużyny, pozwolono ci wejść do namiotu dowódczego po uprzednim rozbrojeniu.

W środku widać kilku ludzi lorda Gariela i Palatyna Maleka, nie wspominając już o samym Lordzie i Palatynie. Za lordem stoi jakiś oficer wojskowy.

MARKIZA

Po udanym festynie i spotkaniu z przyjaciółmi, wróciłaś następnego dnia do Carroburga. Rikkerbach znalazł już odpowiednich instruktorów. Za pomocą pieniędzy ze szkatuły miejskiej prowadzi zaciąg oraz treningi wojska. Jeszcze nie znaleziono odpowiednich oficerów.

Dziewiętnastego Sigmarzeita, dwa dni potem, dostałaś listy od Palatyna Maleka, Arthura Von Kriegera i Exodiusa Gariela. Pierwszy podpisał się pod sojuszem, ale obecnie ma związane ręce w związku z krucjatą Kultu Ulryka na jego ziemie. Drugi również przystał na sojusz, i pisze, że mimo nadwątlenia swoich sił w walkach ze zwierzoludźmi, wyśle tobie pięć setek doborowego rycerstwa, wojowników i kleryków spod znaku Morra. Exodius Gariel odmówił jakiegokolwiek wsparcia ponad poparcie, gdyż obecnie ma on problemy z mutantami Chaosu w Hochlandzie.

Następnego dnia, dwudziestego Sigmarzeita, do miasta dotarli Rycerz Morra. Głównie to resztki różnych zakonów rycerskich, bractwa wojowników, pustelnicy, asceci, wędrowni lub najemni rycerze i kapłani, łowcy nieumarłych lub czarownic. Mozaika kolorów, barw, znaku i uzbrojenia. Jednak jest to dla ciebie potężna pomoc.

Wraz z nimi przybył sam Arthur Von Krieger z Hochmeisterem Zakonu Ołowianej Pieczęci, największego z zakonów rycerskich Morra.

Obecnie obserwujesz ze swoimi ludźmi jak parada wojsk Morra wkracza do twojego miasta, wiedziona przez Von Kriegera i Hochmeistera oraz ich przybocznych.

Do tego przybył list od Exodiusa Gariela, już drugi. Tłumaczy on w nim, że przystaje na ofertę pomocy gdyż rozprawił się już z mutantami. Wyruszył w wielkiej sile pod Middenheim i stamtąd ruszy na południe.

Schowałaś list, a w tym czasie podjechali do was Morryccy dostojnicy. Von Krieger, nie zważając na to że siedzi w siodle, ukłonił się dwornie, zamiatając swoim czarnym kapeluszem z karmazynowymi i purpurowymi piórami. Ma na sobie inkrustowany złotem i srebrem kirys, czarne spodnie i koszulę z pludrami, jeździeckie buty, czarne nabijane rękawice, karmazynowo-białą pelerynę opadającą na zad konia i czerwoną opaskę przechodzącą przez prawe oko. Opaska i peleryna oznaczone są herbem Kriegera: czarnym orłem czy też krukiem, którego oko jest obwiązane okrwawionym bandażem, a na głowie nosi srebrny diadem. Twarz ma smagłą, opaloną i poznaczoną dwoma lub trzema pozostałościami blizn. Głębokich blizn. Nosi lekko kręcone, czarne włosy opadające na ramiona, do tego równo przycięty wąs i broda. Głos ma suchy i ochrypły:

- Niewątpliwym zaszczytem jest mi powitać światłą i piękną władczynię wielkiego Carroburgu. Arhut von Krieger, do usług Markizy. A oto Waldemar Steiner, Hochmeister zakonu Ołowianej Pieczęci i mój przyjaciel.

- Niech Morr błogosławi panią i pani miasto, chroniąc przed przedwczesnym odejściem i niech da sny oraz marzenia, które rzeczywistością się staną.

Mocnym, tubalnym głosem wypowiedział to potężny, całkiem łysy i poorany bliznami mężczyzna w pełnej kolczudze z tabardem i peleryną Ołowianej Pieczęci.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Gariel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do³±czy³: 28 Cze 2006
Posty: 409
Sk±d: Warszawa

PostWys³any: Pia Sty 18, 2008 21:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Uśmiecham się.

- Tak, przyznam, że niewiele czasu ostatnio mogłem poświęcić zaznajamianiem się z otaczającymi mnie możnymi. Musisz mi wybaczyć, ale teraz też nie mam na to czasu, ważne, co możemy teraz zdziałać. A jeżeli chodzi o "moją" sprawę, to cieszę się, że stoisz po mojej stronie.

Gdy to namiotu wchodzi Revan, spoglÄ…dam na niego, morderca, wojownik a przede wszystkim najmita.

- Ach, Pan Magret, witamy. Pamiętam, iż służyłeś kiedyś pode mną, za czasów Imperium. Teraz jednakże, nie mogę poświęcić Ci chwili, Torlik zabierze Cię do mojego namiotu, gdzie spokojnie porozmawiamy na osobności. - Mówiąc to, daję znak Torlikowi by zabrał Revana. Gdy oboje wyszli, zwracam się spokojnie do Palatyna.
Przy okazji każę wyjść wszystkim znajdującym się w namiocie, strażnicy niech zostaną przed.

- Dobrze, jesteśmy sami. Palatynie, cieszę się, że możemy współpracować, ale trzeba się skupić teraz nad tym, co przed nami. Nie wiem ile jest tych zwierzoludzi, ale wątpię aby stanowili poważne zagrożenie dla naszej armii. Gdy tylko dołączy do nas Markiza, będziemy mieli na tyle siły, by wraz z Mortimerem odeprzeć atak chaosu w Górach Środkowych, gdy nastąpi pokój, chciałbym zaoferować Ci nie tyle współpracę ale prawdziwą unię, zapewnię Ci władzę nad Middenlandem, jeżeli Ty przyłączysz się do Hochlandu wesprzeć moją sprawę odbudowy Imperium, Arcyskięciem zajmę się ja.
_________________
The Emperor is weak, Undead shall rise...

#Sesja Sylvania - Otto Welmann, akolita
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Hauer
Przepatrywacz
Przepatrywacz


Do³±czy³: 30 Gru 2007
Posty: 8
Sk±d: z Szafy

PostWys³any: Pia Sty 18, 2008 23:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Biorę głęboki wdech...

- Niech was Panowie boskości prowadzą. Oto bowiem przyjąwszy wroga w swe łaski na czas jakiś wzmocnilim szeregi nasze. Nie mogąc jednak podejmować pochopnych decyzji moi drodzy kompani, zawierzam waszej mądrości, abyście mi co nieco doradzili w kwestii nadchodzących bitew. Tak Panowie. Bitwy nadchodzą. Bitwy, których koniec z góry co prawda przesądzony, aczkolwiek sposób w jaki je zakończymy może mieć duży wpływ na początek planowanej kampanii.

Zagłębiam się w myśli. Wyobrażam sobie kilka możliwych scenariuszy... Choć to nie łatwe staram się przewidzieć jak poniektóre z nich wpłyną na bilanse Nordlandu w okresie względnej stabilizacji.

- Styl jakim posłużymy się w walce z wrogiem i u boku wroga musi być nam dobrze przyswojony, więc czym prędzej należy zainicjować szkolenia taktyczne dla naszych ludzi. Staram się przewidzieć skutki bitew na czas tuż po takowych, kiedy należeć będzie sprzątnąć tu i tam, ewentualnie tych i owych. W tym celu Panowie potrzebuję waszych opinii. Prawcie mi więc jako Wy to widzicie. Zacznijmy od rozplanowania dzielnic co bardziej asertywnych władców...
_________________
#Vae Victis: Willhelm von Ritzdorf
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ariena
Mod Bogów
Mod Bogów


Do³±czy³: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys³any: Nie Sty 20, 2008 12:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Skłaniam się dwornie.>

-Dzięki Ci Panie w imieniu mym i mego miasta za tak szybkie i liczne przybycie. Niezmiernie mnie cieszy móc witać tak dostojnego męża i jego towarzyszy. Pozwólcie,że zaproszę was do mego skromnego dworu na poczęstunek. zapewne zmęczyły was trudy podróży. Zaś dla Twego mężnego i walecznego rycerstwa kazałam przygotować godne, mam nadzieję, miejsce gdzie będą mogli odpocząć, nabrać sił i posilić się ciepłym posiłkiem. <Spoglądam na sir Waldemara Steinera.> Dzięki Ci wielkie od mieszkańców mego miasta oraz ode mnie za te dobre słowa błogosławieństwa. Jestem przekonana, że wkrótce plugastwo zostanie wyplemione z tych ziem, a moi poddani nie będą musieli się dłużej obawiać i lękać. A tymczasem zapraszam na strawę. Mój doradzca,szlachetny Pan Rikkerbach wskaże drogę dla Twego rycerstwa.
_________________
Poeta to ktoś, kto pragnie w jasny dzień pokazać światło księżyca
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Nie Sty 20, 2008 14:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

REVAN/GARIEL

Po rozgromieniu zwierzoludzi pod ruinami Delberz, armie Hochlandu i Palatynatu ruszyły na południowy zachód, nie niepokojone. Wrogowie zostali całkiem zmiażdżeni.

Po wypoczynku w ruinach wsi Mitelweg, ruszyliście na południe, w rejon ziem Markizy Carroburg. Minęliście wieś Brockel i trafiliście do miasteczka Kutenholz.

Armia znów wymaga odpoczynku, a szczęściem jest że miasteczko jest nietknięte przez wojny i dobrze zaopatrzone. Palatyn Malek rozkazał swoim założyć obóz w borze na wschód od murów miasta.

WILHELM

Weisenshommer podjął starczym głosem:

- To oburzające! Pierwszy raz w historii Imperium, jawnie lord Imperialny, w dodatku Nordlandczyk układa się z plugawym Chaosem, w dodatku z Norski! To szaleństwo! Opinia publiczna i dyplomatyczna jest zszokowana i zdegustowana waszym wyborem Baronie! Wstrzymaj te szaleństwo i wybierz Albion, który pomoże ci wygnać Chaosytów i zmiażdżyć rebeliantów!

Drugi był Reisenmann.

- Pan Weisenshommer ma rację, ale skoncentruję się na poradzie dla lorda. Otóż myślę, że powinniśmy rozbić rebeliantów szybko, zająć Nordland i wyciąć wszystkich Albiończyków. Potem, skierować ekspansję na wschód. Pod pretekstem walki z Chaosem zająć Ostland, wyciąć buntowniczych bojarów Kislevskich oraz zdradzić Norsemenów. Potem, wejść w układy z Kislevem.

Trzeci odezwał się Alten.

- Nonsens! O ile zgadzam się, że Chaosyci to niecodzienny sojusznik, powinniśmy to wykorzystać! Rozbić za ich pomocą Albion i rebelię a potem zdradzić i wyrżnąć w zasadzce jak psy. Kiedy Nordland będzie wasz Baronie, nagliłbym na wspomożenie Marienburga swoimi siłami. Zmiażdżyć siły nekromantów, zająć Jałową Krainę i odtworzyć Imperialną prowincję Westland. Proponowałbym nawet przenieść stolicę waszmości do wspaniałego Marienburga. Pieniądze z handlu oraz potęga morska czekają na odpowiedniego człowieka, którym jesteś Baronie.

MARKIZA

Hochmeister Templariuszy Morra ukłonił się lekko.

- Milady, dowódcą tego zbioru Morrytów jest Werter Drange. Obecnie będzie on przyjmował jedynie pani rozkazy.

Jako drugi podjÄ…Å‚ Arthur:

- Niestety, prócz posiłków i traktatu przynoszę również i złe wieści, ale są one przeznaczone jedynie dla uszu milady. A tymczasem nie zadręczajmy się myślami i udajmy się, jak milady pozwala, do kasztelu.

Siły Morrytów zostały skoszarowane, a w Wielkim Hallu zamkowym stół zastawiono obiadem. Zasiadłaś u jego szczytu, po twojej prawicy Rikkerbach. po lewej stronie lord Krieger, obok niego Hochmeister. Dalej zasiedli twoi doradcy oraz inni dostojnicy z Carroburga i okolic.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Gariel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do³±czy³: 28 Cze 2006
Posty: 409
Sk±d: Warszawa

PostWys³any: Nie Sty 20, 2008 18:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kutenholz to spokojne i dostatnie miasto. Nie chcę, aby doszło do poróżnienia między moimi wojskami a Palatyna, więc lokuję je w tym samym miejscu.

Do samego miasta wjeżdżam ja ze świtą i Malek ze swoimi przybocznymi. Ja udaję się od razu do burmistrza, prosić o zaopatrzenie dla naszych wojsk. Gdy tylko spotkanie z nim zostanie zakończone, idę do swoich - wynajętych - komnat i stawiam straż przed drzwiami, w Middenlandzie ludzie walczą inny metodami...

W głowie układam sobie plan spotkania z Markizą Gegee, muszę ją pozyskać dla naszych planów.

Później. Później Hochland, zwalczymy Vardka, Chaos i przejdziemy dalej, ku Ostlandowi, nikt ani nic nie ma prawa mi przeszkodzić, tych którzy spróbują, czeka śmierć.
_________________
The Emperor is weak, Undead shall rise...

#Sesja Sylvania - Otto Welmann, akolita
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Revan
Odźwierny
Odźwierny


Do³±czy³: 24 Gru 2007
Posty: 90

PostWys³any: Nie Sty 20, 2008 20:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Całe szczęście, że Gariel w całej swojej wyniosłości nie rozkazał im zostać w borze razem z innymi wojskami. W ogóle wydawał się nie przejmować niczym innym, niż polityką. Z takimi to trudniej się negocjuje, jednak i to trzeba kiedyś zrobić.

W komnatach, które zostały im przydzielone, siedział spokojnie reperując i polerując swój szczątkowy, stalowy pancerz. Lewy naramiennik z przedłokietnikiem będzie powoli zmienić, jak oberwie jeszcze parę razy, to nic z niego nie zostanie, kilka rzemieni zostało zerwanych. Będzie też trzeba udać się do jakiegoś rzemieślnika, i zakupić zbroję z prawdziwego zdarzenia, gdyż to, co ostatnio przeżył trudno będzie powtórzyć.

To, co siÄ™ ostatnio wydarzyÅ‚o… Revan wolaÅ‚by do tego nie wracać. Teraz jest ich mniej. „CaÅ‚a” piÄ…tka. Bez Mavericka… i Natashy. BÄ™dzie trudniej, być może bÄ™dzie coraz gorzej. BÄ™dzie ich tracić, wszystkich po kolei? Dalej tak nie może być, za dÅ‚ugÄ… drogÄ™ z nimi przebyÅ‚, by ich tak po prostu stracić. Przed oczami wciąż widziaÅ‚ twarz Natashy, otulonÄ… rudymi lokami, jej usta w nikÅ‚ym uÅ›miechu.

Poczuł, jak jakaś cząstka niego samego umarła wraz z nią. Nie, tak dalej nie może być. Skończył reperować pancerz, do cholewy włożył jedynie sztylet i wyszedł z zamiarem omówienia spraw, których nie zdążył omówić z Garielem.

Doszedł do komnat Gariela, przed którymi stała straż.
- Chciałbym się zobaczyć z lordem Garielem, nie mam broni. - na potwierdzenie słów wyjął z cholewy swój sztylet i podał strażnikowi.
_________________
#Sesja Wojna Magów - Erica Reichert
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Gariel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do³±czy³: 28 Cze 2006
Posty: 409
Sk±d: Warszawa

PostWys³any: Nie Sty 20, 2008 20:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zajęty sprawami najbliższych dni, ostatniej bitwy pod Delberzem i sojuszem z Palatynem Malekiem ledwie słyszę Revana przed drzwiami. Jeszcze zanim odpowiedzą strażnicy, wołam:

- Wpuścić.

Ciekawe, co ważnego ma mi do powiedzenia ten najmita.
_________________
The Emperor is weak, Undead shall rise...

#Sesja Sylvania - Otto Welmann, akolita
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Revan
Odźwierny
Odźwierny


Do³±czy³: 24 Gru 2007
Posty: 90

PostWys³any: Nie Sty 20, 2008 21:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Revan ukłonił się w progu lekko, na przywitanie, po czym zamknął za sobą drzwi.

- Witaj, lordzie Garielu. Pragnę omówić pewne sprawy, który nie do końca zostały wyjaśnione. Chodzi tutaj, a może przede wszystkim o nasz żołd. Ratowanie kraju swoją drogą, ale myślę, że zrozumiesz to lordzie. Chcę też dowiedzieć się, jakich dokładnie to zadań i obowiązków od nas oczekujesz, bo jednak muszę zauważyć, że do ratowania twoich oficerów ze zgiełku bitewnego się nie nadajemy. Owszem, ja jestem wprawny w walce, ale moi ludzie... - zawiesił głos na chwilkę. - Mają inne predyspozycje. On czasu mojej poprzedniej służby minęło sporo czasu, i jesteśmy w stanie bardziej pomóc w innych sprawach. - mówił to wszystko jednostajnym głosem, zupełnie bez uczuciowym, tak jak zwykle.
_________________
#Sesja Wojna Magów - Erica Reichert
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo¿esz pisaæ dodawaæ ani zmieniaæ na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo¿liwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Vae Victis Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 23, 24, 25  Nastêpny
Strona 3 z 25

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group