Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Wto Gru 09, 2008 00:35 Temat postu:
< przeciągam się ale nie otwieram oczu - "to jawa czy sen?" - zadaję sobie pytanie w myślach. Ziewam i otwieram oczy w nadziei, że nie zobaczę niczego strasznego. > _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
PotrzÄ…sam mocniej Astianem.
- Jak się czujesz Skalf? - Kieruję pytanie do krasnoluda - Myślałem że odlecicie z tą wichurą. Sigmarze... pamiętam wszystko jak przez mgłę.
Siadam znów na swoim łóżku.
- Pamiętam, że ktoś chyba... tak. Ktoś nas uratował. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
<Alex , Skalf ,Astian>
<Jesteście słabi ale nie chce wam się spać. Za to bardzo chce wam się pić. Astian , Alex potrząsnął tobą mocniej aby upewnić się że wstaniesz.
znajdujecie się w jakiejś wspólnej sali. Kilkadziesiąt łóżek ustawionych w kilku rzędach, szafy pod ścianą i lampy pod sufitem. Kilka zamknietych okien, ot całe wyposażenie tego miejsca. Jesteście ubrani, nikt się nie fatygował żeby was przebierać. Wasze rzeczy leżą przy łóżkach ułożone w schludne stosiki. Nikogo poza wami tutaj nie ma. Jest cicho i spokojnie. Ściany są z brązowej cegły, nikt nie bawił się w bielenie.> _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Wstaję rozprostowuję kości i zaczynam się ubierać jeżeli jestem mocno zmęczony to nie wykonuje porannej rozgrzewki. Jak już się ubrałem to sprawdzam czy nic nie zginęło, a jeżeli nic to zakładam wszystko na swoje miejsca.
Moich rzeczy to za wiele nie ma. W zasadzie tylko ta torba z listem, którą zabrałem woźnicy. List trupa... ech. Zaczynam sobie przypominać wszystkie wydarzenie poprzedniego dnia.
Podchodzę do okna i próbuję je otworzyć. Czas zorientować się w sytuacji. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
<Astian, Alex , Skalf >
<wygląda że z waszych rzeczy nic nie brakuje. Jest wszystko to co mieliście przy sobie kiedy dopadła was burza.>
<Alex rozchyliłeś okiennice i oślepiło cię światło słoneczne. Po chwili twoje oczy przywykły. Słoneczny bezchmurny dzień. Z okna masz widok na brukowaną ulice, czystą , zadbaną. Nieliczni przechodnie śpieszą sie to w jedną to w drugą stronę, posłańcy, czeladnicy , służący, uczniowie... Wszystkie budynki są zbudowane z kamienia, głównie z brązowej lub pomarańczowej wypalanej cegły. Te bardziej bogate z bloków skalnych różnej maści i koloru. Jeśli całe miasto tak wygląda to jest tutaj przepięknie.>
<Słychać wyrażne kroki kilku par stóp dochodzące zza drzwi sali w której się znajdujecie. Ktoś nadchodzi , pewnie zaraz wejdą przez drzwi po lewej stronie> _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Jeżeli nie widzę żadnych przeszkód i nie jestem zmęczony to wykonuje poranne ćwiczenia zdejmuje z siebie łuk i zaczynam robić pompki a potem brzuszki.
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Sro Gru 10, 2008 16:07 Temat postu:
< W przypływie świadomości poruszam się nerwowo - " Co z moją nogą???!! " - roztrącam pościel i sprawdzam jak sprawa wygląda. To, że ktoś się zbliża nie ma znaczenia. > _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
<Skalf , stopa jest opatrzona i usztywniona solidnym czystym opatrunkiem z białej tkaniny chyba bawełna. Stopa jest na miejscu wszystkie palce też. Czujesz że troche boli ale to nic w porównaniu z tym co było.>
<Alex stojąc przy oknie gdzieś na niebie przed twoimi oczami zamajaczył wizerunek twarzy a może ci sie wydawało?? To było takie ulotne...>
<Astian postanowiłeś troche poćwiczyć. Szybko poczułeś zmęczenie. Nie jest to wina ani braku snu ani wyczerpania fizycznego. Potrzebujesz posiłku i napitku, dużo napitku.>
<Alex , Astian , Skalf>
<Strasznie was suszy, żołądek też się odezwał.>
<Drzwi do pokoju otwary się i do środka weszło sześciu zbrojnych oraz jeden świecki. Zrbojni mają inne szaty niz ci których widzieliście na posterunku. Zielonozłote liberie zakrywaja napierśniki na kolczugach. Skórzane spodnie i buty,hełmy otwarte z noskami, miecze w pochwach przy pasach wszystko jak z pod igły, zadbane , naoliwione wypolerowane, twarze ludzi ogolone. Ten świecki to albo bogaty mieszczanin albo wyższego stanu. Szczupły.Troche starszy niż strażnicy, przeszło już mu trzydziesci wiosen. Rude faliste włosy do ramion, kasztanowe oczy Odziany w elegancki granatowy surdut ze złotymi a może tylko pozłacanymi guzikami, spodnie z jakiegoś drogiego materiału z bufkami, lakierowane buty do kolan na paski, spinki przy rękawach koszuli. Kilka złotych pierścieni na palcach prawej dłoni..>
-Witam panów. <Słowa w staroświatowym zabrzmiały tak słodko. Mężczyzna podwinął surdut i usiadł na jednym z posłanych łóżek>
-Mniemam że wszyscy rozumiecie jezyk w którym do was mówie. Moja godność Christian Sleevee. Musimy sobie wyjaśnic parę spraw. Oczękuję od was współpracy. Możecie stać , siedzieć nawet leżeć jeśli wam ciężko byle bym was widział. Przedstwacie się po kolei , powiedzcie skąd jesteście , jak tu trafiliście, czego tu szukacie, jak weszliscie w posiadanie wozu z ładunkiem , który stoi na zewnątrz, gdzie jest obstawa wozu i torba którą mieli przy sobie?? To tak na początek... Spokojnie , mamy czas. Wole żebyście powiedzieli wszystko dokładnie niż mieli pominąć coś ważnego, coś co może ocali wam życie...
<Mężczyzna poprawił się na łóżku i czeka na waszą odpowiedź.Czterech zbrojnych podeszło do was bliżej , dwóch zostało przy drzwiach.> _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
<Astian jeden z żołnierzy doskoczył do ciebie i trzasnął cię w twarz. Raz, mocno ale raz.Będzie niezły siniak. Człowiek w surducie wykrzywił usta w geście dezaprobaty. i rzucił krótko:>
-Współpraca , odpowiedzi . Mam czas ale moja cierpliwośc jest bardzo ograniczona. Skoro nie potraficie odpowiedzieć na proste pytania jesteś zbędni. _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach