Jeśli ktoś jednak chce się przyłączyć to nie ma problemu. Zapraszam.
Pozdrawiam wszystkich moich graczy. _________________ Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota już nie.
Zapowiada się ciekawie Już się boje co będzie dalej
Pozdrawiam _________________ #Estalia - w poszukiwaniu Prawdy: Sirius
#Bretonia - Czas nadziei: Sagoth
#Przyjaciel czy Wróg?: Garrett The Brox
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Sob Gru 02, 2006 19:56 Temat postu:
Cytat:
- Jestem Hargrim Rudobrody
- materiał z sesji
hmmm...troche znajome ale co tam wolne miejsca sÄ…?
a nawet jesli nie to wrzucam postać:
Imie:
Cranmer
Rasa ;
Krasnolud
Pochodzenie:
Karaz-A-Karak
Wiek:
45 lat:
wyglad:
Wysoki jak na krasnluda (162cm), pomimo młodego wieku wieku pocięty licznymi bliznami (szczególnie na rękach i torsie). Na przegubach rąk złote bransolety, w uszach po jednym kolczyku, na ramionach obu rąk tatuaże (wprawne i obeznane oko zauważy runę Grimnira). Oczy szare, bez wyrazu, rozpalają się tylko w czasie walki. Włosy pomarańczowe ustawione w duży czub, broda spleciona w bardzo krótkie warkoczyki także farbowana na pomarańczowo...tak ten krasnolud jest zabójcą...i to bardzo dobrym...
Cel:
Zmycie haÅ„by ze swojego imienia. DaÅ‚ sÅ‚owo i go nie dotrzymaÅ‚ – tyle mówi innym.
Historia:
(dla MG – obiecaÅ‚ ojcu, że dostarczy przesyÅ‚kÄ™ do Karak-Izor, jednak po drodze zostaÅ‚ napadniÄ™ty, on sam przeżyÅ‚ ale przesyÅ‚kÄ™ utraciÅ‚, od tego czasu jest zabójcÄ…, polujÄ…c na trolle przy okazji szuka tych zÅ‚oczyÅ„ców co go napadli, zabiÅ‚ już jednego z nich, od dwóch pozostaÅ‚ych wie niewiele...ale na pewno gdzieÅ› tu siÄ™ krÄ™cÄ…...dwóch podobnych do siebie.. wysokich, barczystych ludzi o rudych wÅ‚osach i parszywych gÄ™bach.)
Od dziecka marzył o tym aby być wojownikiem. Ojciec był kowalem i chciał przekazać mu zamiłowanie do kuźni, jednak on bardziej garnął się do wojaczki. Trenował z innymi młodymi krasnoludami walkę toporem i młotem, szło mu dobrze.. jednak on chciał być jeszcze lepszy. Kuźnia nie bawiła go tak bardzo, ale jako, że ojciec nalegał to pracował i uczył się kowalstwa.. nieraz pomagał ojcu w transporcie i załatwianiu interesów, nieraz podróżował samotnie z twierdzy do twierdzy roznosząc zamówiony sprzęt. Pewnego razu jednak stracił honor i musiał pogodzić się ze swym losem... pomarańczowa farba, topór i giń aby zmyć z siebie hańbę. Od tej pory poluje na trole i inne stwory. Albo ma szczęście albo jest bardzo dobrym wojownikiem...po od prawie 10 lat jest zabójcą i trzyma się całkiem dobrze. Uwielbia walczyć, potem wypić i zrobić burdę w karczmie, żyje chwilą nie przejmując się niczym... byle by tylko zginąć w walce z honorem.
Jaki jest:
- dumny, nie da się obrazić...to się kończy pięścią na gębie wroga, lub też toporem ścinającym głowę..
- pewny siebie
- jest ponury
- lubi opowiadać o swoich czynach i zawsze przy tym obficie pije alkohol.
- Lubi mocny alkohol i dobre jadło
Wyposażenie:
- topór dwuręczny
- dwa topory jednoręczne
- sztylet w bucie
- dwa toporki do rzucania
- bukłak z gorzałką
Umiejętności:
- jest skuteczny w walce: uderza silnie i celnie, jest szybki i odporny na ból,
- pięści i nóg używa z podobną sprawnością jak topora, nie jeden o tym się przekona.
- Mówi głosem pewnym.. uwielbia grozić i zastraszać..
- Alkohol uderza mu do głowy tylko w większych ilościach...
- Jako, że pracował u ojca w kuźni potrafi wykonać narzędzia i broń.
ps. zabójca trolli moze być? _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Oczywiście miejsca wolne są. Zapraszam do rozgrywki.
Najlepiej gdybyśmy dogadali się jeszcze na gg co do pewnych detali. Postać jest w stu procentach zrobiona tak, jak to być powinno. Niedoświadczeni - uczcie się na przykładzie Cranmera i przywitajcie nowego gracza godnie i z szacunkiem.
Gwoli przypomnienia podaje mój numer gg ponownie: 8308448.
Pozdrawiam. _________________ Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota już nie.
Witaj Cranmer w naszych skromnych progach miło nam tu gościć tak doświadczonego gracza jak ty zapowiada się niezła zabawa _________________ #Sesja Wichry Północy - Lestat Lioncourt
Witaj mam nadzieje że będe mógł się wiele od Ciebie nauczyć _________________ #Estalia - w poszukiwaniu Prawdy: Sirius
#Bretonia - Czas nadziei: Sagoth
#Przyjaciel czy Wróg?: Garrett The Brox
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Nie Gru 03, 2006 14:14 Temat postu:
Nie wiem co w mojej postaci jest nadzwyczajnego...zerknąłem tylko do podręcznika i poczytałem trochę o zabójcach ale za powitanie dzienkuje _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Nie Gru 03, 2006 22:35 Temat postu:
ckapsel napisa³:
Dumny Kraś i Skryty Elf obaj pokryci hańbą ciekawe co z tego wyniknie
albo się pozabijają albo przypadkim się polubią _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Cranmer: Proszę o kontakt na gg: 8308448. Dziś będę koło 18.30 - zreszta jak codziennie. _________________ Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota już nie.
Według "matrycy Xsarego" i Cranmera, opiszę własną postać.
ImiÄ™: Konrad Retzer
Rasa: Człowiek
Pochodzenie: rodzony w Wolfenburgu w Ostlandzie, większą część życia spędził zaś w Erengradzie w Kislevie
Wiek: 23 lata
Wygląd: Wyższy niż przeciętni ludzie (197cm), szczupły i umięśniony. Pocięty bliznami na całym ciele, twarzy. Nosi dość długie wąsy i przyciętą brodę oraz krótkie, czarne włosy. Na prawym oku nosi czarne bielmo z godłem Kislevu. Za nim skrywa się białe, zacięte oko. Drugie ma koloru piwnego.
Historia oraz Umiejętności:
Konrad Retzen urodził się w zubożałej szlacheckiej rodzinie z Wolfenburga. Dzieciństwo minęło mu dość spokojnie. W wieku 10 lat przeprowadził się razem z rodzicami do Kislevu, do miasta portowego Erengrad. Kiedy osiągnął wiek 20 lat, dołączył do ochotników w garnizonie wojskowym miasta. Po roku wiernej służby zaobserwowano u niego ponadprzeciętne zdolności we władaniu bronią oraz specyficzną odporność na pospolite choroby. Było to wynikiem chorowitego dzieciństwa, które uodporniło go na praktycznie wszystkie pospolite dolegliwości. Ponadto, Konrad był spostrzegawczy, doskonale władał dwuręcznym toporem, a nawet dwoma szablami. Miał dość rzadki dar oburęczności. Potrafił również poradzić sobie w dziczy i umiał dobrze unikać ciosów w walce. Zwerbowano go zatemdo elitarnej formacji Kislevskich Kozaków. Dwa lata później, na Erengrad najechała armia Chaosu, która spaliła miasto i wybiła większość ludności. Konrad walczył w szeregach obrońców, lecz w pewnym momencie został ogłuszony i przywalony trupami Chaosytów. Kiedy się ocknął, miasto płonęło. Pobiegł sprawdzić co z jego rodzicami. Znalazł ich martwych a dom splądrowany i spalony. Trawiony bólem i żalem uciekł z miasta razem z innymi żołnierzami i cywilami ocalałymi z pogromu, po czym udał się do kraju swego urodzenia, Imperium, odwiedzając po drodze Wolfenburg. Tam studiował u przyjaciela rodziców, sierżanta strażników miejskich, wcześniej weterana walk z Orkami, Johanna Vollera, ucząc się pisać i czytać, oraz poznając tajniki wojny od strony dowódcy. Wykazał się pewnym talentem dowodzenia w walce, kiedy poprowadził patrol Strażników Dróg na bandę goblinów niedługo po wybyciu z Wolfenburga. Obecnie włóczy się po traktach, szukając haczyka, by ponowić swą walkę z Chaosem.
Motywacja i Cele:
Konrad podczas walk z Chaosem poznał jego taktykę, sztuczki oraz tok rozumowania. Nienawidzi Chaosu, jednak jest to chłodna, cierpliwa nienawiść. Jego cele to walka z wrogami Imperium, doskonalenie umiejętności bojowych, oraz ułożenie sobie życia po tragedii w Erengradzie.
Jaki jest:
-Bezstronny, stara się zawsze łagodzić spory i podżegać do walki ze wspólnym wrogiem,
-Ostrożny, chłodny i przewidujący,
-Walkę traktuje poważnie, nie oferuje litości nikomu, i również sam o nią nie błaga, walczy precyzyjnie, szybko i mocno, nie bawi się z wrogami tylko ich zabija, w walce stara się zaskoczyć wroga i improwizować,
-Ma zamiłowanie do piwa i dobrego jadła,
-Lubi wymieniać opowiastki i informacje z żołnierzami i innymi wojownikami
Wyposażenie:
-Torba na ramię/tydzień prowiantu i wody,
-Topór dwuręczny,
-Szabla kislevska,
-Sakwa z pieniędzmi _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach