Wys³any: Sob Lis 05, 2005 13:00 Temat postu: Daggi i Mabrotrax
Marrdagg, Viydagg i Mabrotrax czymże są te Demony? I jak tłumaczyć ich nazwy co znaczy słowo Marrdagg? Demon Śmierci? Ale po kolei jak wiemy Marddagg to potężny demon śmierci służący Khorne'owi i jest Potężniejszym Demonem ale jednak to nie Krwiopuszcz, wygląda całkowicie inaczej niźli normalne Demony podległe Bogu Krwii, jest trzy metrowym szkieletem odzianym w czarny płaszcz i dzierżącym kosę tak więc mam przypuszczenia że Marrdagg (Viydagg i Mabrothrax też) jest Demonem jedynym w swoim rodzaju. Jak wiemy gdy Marrdagg zstąpi na świat jest szansa że przypędzie Viydagg lecz komu podległa jest ta Demonica? Według mnie zsyła ją Shallya gdyż sam Viydagg bardzo przypomina tę boginie. A może oba Daggi i Mabrothrax to wcielenia samych bóstw? Co o tym myślicie Bracia? _________________ Per mortis ad gloria!
VYIDAGG to Większy Demon Praworządności, wysyłany jest zwykle przez Shallyę, Solkana lub Alluminasa, w celu powstrzymania Mardagga LUB innych celów. Błędnie czasem zwana Żywiołakiem Życia.
MARDAGG to Większy Demon Kaosu, służący dla odmiany TYLKO Khornowi. Ma on za zadanie zebrać więcej czaszek i krwi dla swego boga, lub zabić jakieś konkretne osoby. (zwykle Inkwizytorów) Błędnie czasem zwany Żywiołakiem Śmierci.
MABROTHRAX to Większy Demon Nurgla, mający na celu rozprzestrzeniać zarazy i choroby, oraz mordować niebezpiecznych wrogów kultu Nurgla. Błędnie czasem zwany Żywiołakiem Zarazy. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Tak, ale czy to są rodzaje Demoniszcz czy oby tylko pojedyńcze że tak powiem okazy? Moim zdaniem są wyjątkami i nie ma czegoś takiego jak dwóch Marddaggów czy Mabrothraxów ale czy na pewno? _________________ Per mortis ad gloria!
Jest możliwe powielenie Wyjątkowych Demonów, jednak biorąc pod uwagę przepływy mocy oraz starania przeciwnych bogów praktycznie jest niemożliwym powstanie nawet dwóch np. Mabrothraxów w ym samym czasie.
Powinniśmy się z tego cieszyć, jakoże te demony są wyjątkowo potężne i kapryśne. Odesłanie poprzez magię lub miecz takiego demona jest wyczynem heroicznym, godnym przywództwa armii Imperium w walce z Falami Chaosu. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Zauważ jednak że Demon zostanie tylko odesłany do Domeny Chaosu a nie zniszczony, a jeśli powróci to świata najprawdopodobniej będzie chciał zemścić się za to i nie spocznie dopóki nie zabije osoby która ją odesłała więc jeśli ktoś odeśle Marddagga to jednocześnie musi liczyć się z konsekwancjami, oczywiście można dogadać się z Demonem który w zamian za to że odejdzie będzie chciał splugawić duszę śmiertelnika żeby móc ją podarować swemu panu _________________ Per mortis ad gloria!
Nie byłbym taki pewien, Bracie Razielu, gdyż Wyjątkowe Demony nie mają zbyt dobrze rozwiniętej jaźni. Pracują tylko i wyłącznie dla swego boga, nie dogadują się, nie przyjmują paktów, nie mszczą się (o ile bóg nie będzie im tego kazał). _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Tak sobie wertuje stronnice waszych wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że muszę coś wtrącić.
Otórz Mabrothrax jest tylko jeden. Nigdy nie będzie dwóch takich demonów. Mabrothrax jest niezniszczalny i nieśmiertelny. Jest mutacją samą w sobie. Można go jedynie odesłać. Nie posiada swego przeciwieństwa.
Co do Mardagg i Viydagg to trochę inna sprawa. Te demony mogą się zabić między sobą ale same także mogą być tylko odesłane przez śmiertelnych. One także występują tylko w jednym egzemplarzu.
Wszystkie trzy omawiane okazy nie są gatunkiem czy rodzajem demonów. Są to przedstawiciele odrębnych sił działających w starym świecie. Najtrafniej byłoby określić je: najbardziej skondensowaną manifestacją mocy bóstw. śmiem zaryzykować uzasadnione stwierdzenie, że każde "wpływowe" bóstwo ma do dyspozycji manifestację takiej natury. Co do mszczenia się, to jak wynika z moich wcześniejszych słów, owe formy nie mogąsie mścić. Jednynie bogowie jeśli zostali urażeni mogą pokierować manfestacją swojej mocy tak aby ukarać pyszałka ,na tyle bezczelnego, który się im przeciwstawiał. Owe manifestcje mocy nie mają za miedziaka świadomości. Są przepełnione świadomością bóstw. _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Lecz jedna rzecz jest dziwna. Otóż według podręcznika, Daggi i Mabrothrax są Większymi Demonami. To o czym ty mówisz jest wiarygodne, szczególnie teza, że reszta bóśtw także ma swoje manifestacje, jednak przypuszczam że manifestacja boska przejawiałaby się w istocie identycznej jak ludzka bądź nieludzka psotać samego bóśtwa.
Np. Morr zadecydował wysłać swojego Avatara na Cmentarz by skończyć z nekromagusem. Otóż poajwia się on na środku cmentarza w jakiś sposób, ubrany w mroczne szaty, identyczny kiedy się pojawia w snach. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach