Wys³any: Sob Mar 26, 2005 23:47 Temat postu: Targowisko
- Dzieeeeeeewiiiiice, dzieeewice, czyste, pachnące, na obrzędy, uroki, eliksiry, medykamenty i na zamąż pójście. Wszelkiej maści, wagi i urody, wyprzeeeeedaaaż, towar bez zwrotu, reklamacyi nie przyjmujemy. - Jakaś opasła kobieta drze się po całym targowisku, pobłyskując w porannym świetle szeregiem złotych zębów.
- Karrrrrrrrrtofle, buraki, ćwikła na trąd najlepsza, naaasza ćwikła trąd w 3 dni leczy a i uroki odczynia - drze się inny kramarz
- Kooooty, różne, kolorowe, arabijskie, tilejskie, estalskie, najlepsze na złamania, stłuczenia i wrzody...
Do³±czy³: 16 Gru 2004 Posty: 117 Sk±d: Wielkie KsiÄ™stwo PoznaÅ„
Wys³any: Czw Kwi 07, 2005 10:24 Temat postu:
Jest rano, wchodząc na targowisko widzisz wielu kupców, którzy codziennie próbują opchnąć towar każdemu kto ma pieniądze w sakwie a nie powietrze. Zaraz za rogiem słyszysz jak kilku opryszków przemawia do jednego z kupców:
-Albo będą pieniądze na jutro z odsetkami albo skończymy twoją działalność gospodarczą raz na zawsze
-Ależ wybaczcie ja nie mam żadnych pieniędzy aby zapłacić jutro a co dopiero z odsetkami
-Nic nas to nie obchodzi Na jutro pieniądze Idziemy chłopaki.
-Ach co ja teraz poczynie
Opryszkowie odchodzÄ… a kupiec zmierza na swoje stoisko.
Nikt nie wie skąd są ani od kogo są ci opryszkowie, ale nawet Straż Altdorfu nie jest w stanie ich złapać ani wszcząć śledztwa ponieważ każdy szantażowany kupiec nigdy nie chce zeznawać bo boją się że mogą zostać zamorodowani a Gwardia i tak sobie nie poradzi.
Lecz wasze zainteresownie tą sprawą zaprowadza was do Bruna jednego z kupców, któremu dali się we znaki opryszkowie. Oferują wam za pomoc i zdemaskowanie opryszków wiele cennych towarów oraz pieniędzy. Jeśli chcecie porozmawiać o szczegółach przyjdzcie wieczorem.
P.S.
Za dużo nauki, za dużo pracy i ogólnie nie mam czasu Więc narazie lokacja targowisko zostaje zamknięta lub chyba że jakiś MG to przejmie _________________ "Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić." - Reinhold Schneider
Ostatnio zmieniony przez Pyza dnia Sob Mar 18, 2006 22:05, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
<Wchodzę na targ i rozglądam się uważnie idę cały czas pilnuje żeby nikt mnie nie okradł i szukam jakiegoś stoiska ze składnikami magicznymi jak taki znajduje podchodzę do stoiska>
Idac w towarzystwie mlodej kobiety przygladam sie straganom,odtracam co nachalnijeszych wdrwigroszow.
Poszukuje kupca szprzedajacego bron palna
Ok poludnia wychodzimy z targu i udajemy sie w strone karczmy ZÅ‚oty MÅ‚ot _________________ Life is only real then,when 'I'am"
When I walk on the way,on the Fourth Way
SESJA ALDORF:generał Filavandrel
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach