<Ruszacie w głab cmentarza. czujesz się strasznie nieswojo, zupełnie jakby ktoś was obserwował. Poza tym na plecach czujesz lodowaty oddech. A może to tylko deszcz zamarza na twoich plecach? W końcu wiatr wysiębia, a wieje dość mocno.> _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
- Breem czuje sie jakos nieswojo... Jak by ktoś nas obserwował. Czy to również czujesz? _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
<Breem idzie troche zamyślony po czym odpowiada>
-Co ? Obserwuje, nie tu nikogo nie ma zdaje ci się . Ja nic nie czuję ani nikogo nie widzę. Jesteś przewrażliwiony.
<Idziecie dalej. Kluczycie między ciasno powkopywanymi nagrobkami. Nadal pada. Ziemia jest grząska i śliska. Nagrobi z kamienia , pokryte mchem , zdają się specjalnie blokować wam drogę. Zupełnie jakby cmentarz się poruszał. Po chwili Breem zatrzymuje się.>
-Chyba się zgubiłem. <Patrzy na nagrobek i czyta napis:>Tu leży Abrecht szermierz, za dużo wymachiwał szpadą
-Nie pamiętam tego miejsca. Dziwne nigdy tu nie byłem. _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
-Ja też myślałem , że cmentarz znam na pamięć ale widocznie się pomyliłem. A le to nic. Powinniśmy się schronić w tym mauzoleum ,o tam.
<Podchodzicie pod drzwi małego kamiennego budynku bez okien, Breem wyciąga pęk kluczy i próbuje jakiś dopasować ale bez skutku. >
-No nic to chyba jakaś część cmentarza w której jeszcze nie byłem . A byłem przekonany , że byłem już wszędzie. Dobra młody powinniśmy tu sobie odpocząć do rana, a potem już pójdzie łatwiej. Nie wiem jak ty ale ja idę spać.
<Breem odkłada na bok łopate i opierając się plecami o drzwi do mauzoleum zasypia. Widoczność jest skąpa. Deszcz zacina jak szalony ale kamienny dach mauzoleum osłania was przed wściekłymi kroplami.> _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Opatulam się płaszczem. Siadam na ziemi nie próbuje zasnąć. Lekko mnie przeraża całe otoczenie. Dla otuchy śpiewam sobie piosenkę. Obserwuję okolice. Jeśli zachce mi sie spac, zasypiam. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
<Elesten zasypiasz obok Breema. Nie mieliście problemów ze snem., jednak kiedy się budzicie na cmentarzu nadal panuje półmrok. Deszcz nadal pada, zupełnie jakby cały czas była noc. Jest pusto, tylko wy i groby. >
--------------------------------------------------------------------------------------------------
<Orth przychodzisz pod bramę cmentarza i urzeka cię niecodzienny widok. Nad Altdorfem świeci piękne słońce nie ma ani jednej chmury, ale nad cmentarzem zaległa jedna wielka ciemna, prawie czarna chmura, z której wylatują hektolitry deszczu. Ziemia przed wejściem na cmentarz jest rozmoczona i miękka a dalej to prawdziwe błoto. Brama na cmentarz jest już otwarta, a w błocie widać czyjeś ślady prowadzące do stróżówki grabarza.> _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Przed udaniem sie na cmentarz, odwiedzilem znajomego przyjaciela maga u którego zostawilem pakunek ze skórą hydry, niestety juz po cenach skupu gildii... Wchodzę na cmentarz i udaję się do stróżówki.
Wstaję i wyciągam się. Otrzepuje swe ubranie, jeśli Breem śpi budze go lekkim kopniakiem.
- Breem! Wstawaj... Wydaje mi sie ze juz dzien nastał nowy. Może wracajmy do stróżówki? _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
<Orth wchodzisz do stróżówki i od razu spostrzegasz, że za stołem siedzi grabarz i jakiś Mooryta. Kiedy zamykasz drzwi kiwają powitalnie głowami i zapraszają cię do stolika>
-Proszę , prosze usiąść, o tutaj <pokazuje grabarz na świerzo odkurzone krzesło. Kiedy siadasz oddzywa się do ciebie kapłan, koło czterdziestki, troczę wyblakłe , krótkie czarne włosy, zadbana bródka, wyraźny wypolerowany symbol Morra na czarnej , ubłoconej trochę u podstawy todze>
-Miło mi. Nazywam się Erel a pan jak rozumiem Orthoxelius tak? Widzę , że jest pan sam , a co z resztą kiedy przybędą? Jeśli ma pan jakieś pytania proszę pytać.
<Grabarz przyglÄ…da siÄ™ z zaciekawieniem waszej rozmowie i milczy>
---------------------------------------------------------------------------------------------------
<Elesten, Breem budzi się , przeciąga rozglą i nie wygląda na zadowolonego po czym wdrapuje się na dach mauzoleum o mało nie spadając. Rozgląda się schodzi na dół i mówi:>
-Cholera jasna by to wzieła. Pada i pada a dzień już nowy nastał. Już wiem mniej więcej gdzie jestem. Wracajmy może Grawe czeka na nas ze śniadaniem. Mógł bym przysiąc , że ten cmentarz był wczoraj mniejszy.
<Ruszacie w drogę powrotną , po kostki brodząc w błocie . Do tego ten przeklęty deszcz. Po długim kluczeniu jakby w kółko, wychodzicie obok pomnika przedstawiającego mężczyznę o posępnej twarzy , z dużym kosturem w prawej dłoni. Nieopodal widać bramę i stróżówkę. > _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
- Witam, przybyłem sam na razie - po co mi trupa cyrkowa co to po nagrobkach skacze - możliwe że problem nieznaczny się okaże, obadamy, obaczymy, jeźli się okaże, że cza bedzie kaj ześć, z czym walczyć przydzie i oszcza się przydadzą to wróce tu nazajutrz z kompaniją. Powiedzci mi ino na wstępie co to za kumulus nad nekropolią wisi? I że wiatru ani słońca się to nie ima?
- Oj tak... Na śniadanie <łapie się za brzuch> Głodny jestem.
IdÄ™ za Breemem. Gdy widzÄ™ posÄ…g zaczepiam Breema.
- Ej Breem kogo to pomnik? <Chwilę milczę po czym dodaję> Co miałeś na mysli mówiąc że cmentarz był mniejszy? _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
<Orth kapłan skinął na ciebie głową i opdpowiedział>
-A to jest nowy problem. Pojawił się wczoraj w nocy razem z wieczorną ulewą nad miastem. Uczeni i magowie badają już to zjawisko ale jak na razie nic konkretnego nie wiadomo. Czekamy na pomocników grabarza ,bo zaginęli wczorajszej nocy,. Jeśli wrócą to może oni rzucą jakieś nowe światło na sprawy tutaj panujące.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
<Breem mówi do Elestena>
-A ten to jest jakiegoś maga co się Berthold Kulawy nazywał. Rodzina mu go po śmierci kazała postawić to i stoi, ale nie interesuje mnie on. Jedno co dobre to to że znaczy drogę. Chodźmy na to śniadanie, może jeszcze jest.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
<Przechodzicie te kilkanaście kroków dochodząc do stróżówki po czym wchodzicie. Widząc , że Grawe ma gości ,z których jeden to kapłan Morra , Breem kłania się i wita gości.>
-Witajcie panowie. Zaszczyt to gościć takich ważnych jegomości.
<Po czym podchodzi do grabarza i szepcze mu coś na ucho. Widać że śniadania nie ma> _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Chce coś dodać na temat podobnego zjawiska atmosferycznego jakie widziałem nad Talabheimem, ale przerywam w półsłowa i spoglądam na nowo przybyłych - gdy zaczynają się witać - przdstawiam się - Orthoxelius magus magistratum, miło poznać panów eee... grabarzy... - bacznie lustruję oby przybyłych czekając na owe "nowe wieści" które mieli według kapłana ze sobą przynieść.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach