Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Orrendil Basztowy
Do³±czy³: 14 Sty 2005 Posty: 142 Sk±d: Sith Fascoluinne
|
Wys³any: Pon Sty 31, 2005 21:57 Temat postu: |
|
|
Grałem Knudem jakimśtam z Norski i płynęliślmy łodzią po morzu w ciepłym klimacie, byliśmy zmęczeni, głodni itd. W końcu jakaś wyspa, cumujemy, wyskakujemy, chcemy coś jeść, patrzymy i są palmy... Podbiegłem do niższej palmy od innych, u góry było coś kokosopodobnego, to była młoda palma... Więc uderzyłem z całej siły w pień tarczą, kilka kokosów spadło, z czego jeden na mi gołą, spoconą głowę... I na obrażenia oczywiście same szóstki;) Czaszka pękła, śmierć natychmiastowa, 0 PP;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Izydor
Do³±czy³: 24 Mar 2005 Posty: 3
|
Wys³any: Czw Mar 24, 2005 12:04 Temat postu: |
|
|
a czy ktos zmarl z was trafiony przez kibel otoz gralem z moim kolega i oblezalem miasto zachcialo mi sie do wc wieckrzyknolem "dajcie kibel"
mg-leci na ciebie kibel
ja-no to uciekam na bok
mg-ale nie mozesz
ja-czemu
mg-bo kibel cie zabil |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackswordsman Mod Bestii
Do³±czy³: 18 Sty 2005 Posty: 3965 Sk±d: Brama wymiarów północnego bieguna:)
|
Wys³any: Czw Mar 24, 2005 12:31 Temat postu: |
|
|
Kurcze paskudna śmierć , to już wole zdechłe krowy wystrzeliwywane z katapulty. _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus |
|
Powrót do góry |
|
|
Lord Rahl Mod Chaosu
Do³±czy³: 03 Gru 2004 Posty: 464 Sk±d: Zielona Góra
|
Wys³any: Pon Mar 28, 2005 18:44 Temat postu: |
|
|
Izydorze co jak co ale mosisz powiedziec swojemu MG zeby czegos takiego nie odstawial , bo kibel w tamtych czasach wygladal jak wielka drewniana buda czyli wychodek wiec trudno by bylo komus nim w ciebie rzucić _________________ "Kiedy walczysz z potworami zważaj żeby nie stać sie jednym z nich" - Friedrich Nietzsche |
|
Powrót do góry |
|
|
Koniokrad Szabrownik
Do³±czy³: 02 Gru 2005 Posty: 15 Sk±d: z nienacka
|
Wys³any: Pia Gru 02, 2005 00:46 Temat postu: |
|
|
Bo to z katapulty strzelali napewno...
Moja smierć: "Budzisz sie martwy" _________________ Wichry Północy - Will Scatlate |
|
Powrót do góry |
|
|
Vizerelli*mg Starszy Szabrownik
Do³±czy³: 19 Cze 2006 Posty: 30 Sk±d: zza chaÅ‚upy
|
Wys³any: Pon Cze 19, 2006 19:37 Temat postu: smierc |
|
|
Smierci Mojeg Gracza i tak nikt nie pobije !!
Było to tak ze stary swiat miał przetac istniec. Wszystko opanoawał chaos.
Jedynym wyjsciem z tej sytuacji był zniszczenie kamienia dzieki ktoremu wszystko co magiczne istnieje. Wiec moja druzyna wybrałą sie po ten kamien. Podczas długiej przeprawy z demonami jeden z graczy stracił noge wiec chłopaki mało co myslec wsadzili go do jedynej w swoim rodzaju magicznej sakiewki (taka ze wyglada jak zwykła a w srodku jes 2x2 metra)
Schowali sakiewk pod krzakiem i poszli po kamien. Z wielki trudem udało im sie go zniszczyc. Uradowani (nie do konca bo ich magiczny orez przestał działać) wrocili po sakiewke.
Katri: Uff no to Anuid(ten co był w sakiewce) sie wkuzy ze tylko on został ranny
Thorg:noom znow bedzie sie pluł...
Katri:Podchodze do krzaka i podnosze sakiewke mowiac "Anuuuiiiddd wyyygrallliiismmmmyyy!!!"
mg: Kiedy podnosisz sakiewke ,wylewa sie na ciebie Krew i urwana noga..
Thorg:o Ku*** Przeciez sakiewka tez była magicznaaa!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
BeastSlayer Starszy Szabrownik
Do³±czy³: 10 Wrz 2006 Posty: 31 Sk±d: Kaleki szczyt
|
Wys³any: Nie Wrz 10, 2006 20:29 Temat postu: |
|
|
Jak grałem zwadźca to do czewgos strzeliłem (nie pamiętam do czego) i poszedł niewypał to ja ochoczo spojrzałem do srodka lufy i wtedy akurat pistolet wypalił a MG z obzydliwym uśmiechem opisywał mi mózg spływający po scianie....
Kumpel mi opowiadal ze u nich na sesji zabójca gigantów wielki wymiatacz i twardziel potknął sie na schodach i złamał sobie kark.
Kilka dni temu mój 55 letni zebrak zginąl na zawal po tym jak zobaczył nagą kobiete.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkow
Do³±czy³: 05 Sty 2007 Posty: 1 Sk±d: Karak- Kadrin
|
Wys³any: Pia Sty 05, 2007 19:14 Temat postu: |
|
|
Śmierci macie fajne, ale to co u nas na sesji było to jest potęga, przybyło kilku nowych więc robiliśmy Kampanie o Ariance. No i kiedy już zostaliśmy tylko w 2 (ja i kolega), dotarliśmy do miejsca w którym trzeba umieścić klucze aby ją uwolnić. No i tuż przed tą komnatą kolega który grał kapłanem szedł pierwszy a ja jako Krasnolud dość niecierpliwy i napalony (Zabójca Smoków) zadeklarowałem że kopie go w D**e...... ale nie określiłem czy lekko czy mocno więc miałem rzucić kośćmi, skończyło się to 3x 6 na kostce kolega poleciał jakieś 5m i wbił się w ścianę. Arianki nie uwolniłem ponieważ ostatnim kluczem był on _________________ Hmmm Hmmm Niech światła się nie zapalają, wiem że zginiemy |
|
Powrót do góry |
|
|
TalibPl Szabrownik
Do³±czy³: 28 Gru 2006 Posty: 13
|
Wys³any: Sob Sty 06, 2007 13:27 Temat postu: |
|
|
Podczas jednej przygody, udanej grupy znajomych Medyk, Skrytobójca, Zabójca Olbrzymów oraz Inżynier, bardzo się cieszyliśmy z powodu długiego czasu od kiedy nikt nie umarł no ale pp nie było. Na początku sesji Skrytobójca kupił jakąś truciznę, niestety nie pamiętam jaką ;p dostał zadanie wyeliminowania kogoś, tak wyszło że nasmarował sztylet ale jego cel zginą w inny sposób bliżej z winy mojego młota, sesja mijała ktoś nas ścigał, zabójca dostał bełtem, Medyk zgubił swoje narzędzia, to gdzieś było między 3 a 4 godziną gry kiedy zabrał się do wyjmowania bełtu wziął sztylet od rannego towarzysza zaciął się podczas operacji i wyjął sztyletem bełt nie musie dopisywać ze 2 żuty pod odporność się nie udały |
|
Powrót do góry |
|
|
Bruenor
Do³±czy³: 29 Maj 2007 Posty: 3 Sk±d: Karak Varn
|
Wys³any: Wto Maj 29, 2007 10:24 Temat postu: |
|
|
Ogromna jaskonia wisimy z kompanem pod stropem siedzac na jaszczurach (potrafily lazic po scianach) 50 metrow do ziemi. Dokladnie pod nami stoi nekromanta i wskrzesza drakolicza (jaskinia byla cmentarzyskiem smokow).
- Szarlej: I ch*j idzimy w boj!
Odpiol sie od siodla i polecial glowa w dol na nekromante z dwoma toporami w rekach (50 metrow).
- MG: rzuc na zrecznosc.
ZR Szarleja = 24 rzut = 79
- MG: nie trafiles w nekromante, wyladowales 3 metry obok.
Chyba nie musze dodawac iz Szarlej zakonczyl zywot. _________________ http://www.swiat-reklam.net/pages/index.php?refid=pietrzas
http://www.dolarek.com/pages/index.php?refid=pietras |
|
Powrót do góry |
|
|
John Przepatrywacz
Do³±czy³: 01 Sie 2007 Posty: 5
|
Wys³any: Sro Sie 01, 2007 17:10 Temat postu: |
|
|
BG miał koktajle mołotowa
BN: Pokaż mi co to jet nigdy czegoś takiego nie widziałem. Jak to działa?
BG No to mu pokazuje
MG: Czyli?
BG Czyli zapalam i rzucam
Trzeba dodać że był w drewnianej bimbrowni 4x4 |
|
Powrót do góry |
|
|
Subeetej
Do³±czy³: 07 Sie 2009 Posty: 2 Sk±d: Katowice
|
Wys³any: Pia Sie 07, 2009 15:49 Temat postu: Teoretycznie nie możliwe |
|
|
Wiewiórka mojego kumpla zabiła giganta taki krytyk (Gigant nie był wcześniej ranny) |
|
Powrót do góry |
|
|
mareklat25 Przepatrywacz
Do³±czy³: 16 Paz 2014 Posty: 5 Sk±d: BolesÅ‚awiec
|
Wys³any: Czw Paz 16, 2014 11:35 Temat postu: |
|
|
Masakra jakie Was przypadki spotkały, ja nigdy nie miałem takich przygód :/ _________________ Jedyne i niepowtarzalne miejsce, w którym dowiesz się "z czym się je" Forex - Platformyforex.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
okielzn
Do³±czy³: 08 Lut 2016 Posty: 1
|
Wys³any: Pon Lut 08, 2016 15:43 Temat postu: |
|
|
mnie też raz kibel zabił _________________ księgowa Zabrze |
|
Powrót do góry |
|
|
|