Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Imperium
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 54, 55, 56  Nastêpny
 
To forum jest zablokowane, nie mo¿esz pisaæ dodawaæ ani zmieniaæ na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo¿liwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Magów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk±d: Olsztyn

PostWys³any: Czw Kwi 23, 2009 22:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ponury uśmiech na mojej twarzy dalej nie znika. Siedzę w bezruchu na fotelu i zamykam oczy.

<`To tylko halucynacja... wizja, której pożywką jest nasz strach...`>

Narzucam na swój tok myślenia żelazne okowy logiki. Skupiam się na złotym wietrze. Przyciągam go do siebie jak najbliżej. Niech mnie oplecie. Niech przenika przez moje ciało. Uspokajam oddech. Podnoszę dłonie i zaczynam splatać wzór logicznej kontroli rzeczywistości. Wplatam w niego elementy wiążące z Eterem tworząc ze wstęg luźny kokon oplatający regularnymi splotami moje ciało. W kilku miejscach przenika przez moje ciało. Na poziomie głowy tworzy złocistą obręcz zaciskającą się na skroniach.

- Nuksze gerem et raajon - szepczę inkantację Sztywności Ciała i Umysłu.

Jeśli słowa mocy zadziałają ze wzorem, wstęgi zwiększą zawartość metalów w moich ciele sprawiając, że skóra zacznie leciutko błyszczeć, jakby pokryła mnie naraz cieniutka kolczuga z gęstych ledwo rozróżnialnych kółeczek. Moje ciało na początku będzie oczywiście miało problemy z poruszaniem się. Dlatego nawet unosząca się do tej pory klatka piersiowa zastygnie w bezruchu na długi moment. Oddech będzie głębszy i wolniejszy. Umysł zaś... umysł zaś ogarnie żelazna obręcz logiki.

<`To tylko wizja`>
_________________
#Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk±d: Nowa Sól

PostWys³any: Pia Kwi 24, 2009 10:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podchodzę do jednej ze ścian i upewniam się czy to woda. Rzuciłem okiem czy Poblask dalej utrzymuje się na moim mieczu. Felixowi kazałem zostać przy grupie.

- Towarzysze, czas opuÅ›cić domostwo – orzekÅ‚em. – Ten dom próbuje pÅ‚atać nam figla, miecze w dÅ‚oÅ„ i wychodzimy. Powoli i spokojnie. Po drodze okaże siÄ™ co próbuje z nas robić idiotów... Lecz poczekajcie...

Przywołuję do siebie Azyr i naginam go do własnej woli. Zajmuje mi to sporą chwilę ponieważ czar jest wymagający. Rzucam Gwiezdny Blask i czekam aż to co nas otacza spowije jasne światło ujawniając nam wszystkie postacie, te widzialne jak i niewidzialne, tajemne przejścia i skrytki.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
ckapsel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do³±czy³: 21 Sie 2006
Posty: 440
Sk±d: Pruszków

PostWys³any: Pia Kwi 24, 2009 21:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podkulam nogi na fotelu by nie trzymać ich w wodzie

-No to teraz wiemy z kÄ…t powiedzenie z deszczu pod rynnÄ™

Uśmiecham się mimowolnie

"ciekawe co to rozproszenia mag nic nie dały ja nie czuje zaburzeń w strukturze magi hmm dziwne"

-Jestem za wyjściem nie podoba mi się to jeszcze nas zaleje
_________________
#Sesja Wichry Północy - Lestat Lioncourt
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
atrida
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do³±czy³: 18 Wrz 2007
Posty: 354

PostWys³any: Sob Kwi 25, 2009 08:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A jak ja mówiłam, że nie chcę tu włazić, to nie, nadwrażliwa jesteś a nam trzeba odpoczynku. A teraz jak wystraszone panienki, psiakrew... -rozmyślam pakując swoje rzeczy do sakwy.
-Jestem gotowa, możemy iść...
_________________
Idąc w górę bacz byś nie sikał na tych, co niżej od ciebie. Albowiem gdy spadać będziesz srać na ciebie będą...
#Wojna Magów-> Elizabeth Morgan
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Sob Kwi 25, 2009 11:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Półśrodki nie dają rezultatu, jak widać.

Wiadomo już, że tam dzieje się coś złego z wykorzystaniem Dhar... dlatego też nie ma sensu wyczulać zmysłów. Trzeba działać.

Splatam magię na początek, lecz przedtem nakazuję otworzyć okna w pomieszczeniu. Gdy nocny ziąb i splecenie dodadzą mi werwy, zaczynam kreślić rękoma i słowami wzory w powietrzu.

Kiedy mój wizerunek zacznie przypominać człowieka z lodu, pokrytego szronem, mgiełką i kawałkami lodu pod wpływem rzucanego czaru Lodowa Skóra, zaczynam wykonywać rękoma płynne ruchy w powietrzu.

Za każdym ruchem ciągną się dzwoniące, szeleszczące smugi odłamków lodu, oplecione mroźną mgłą. Wyglądają niczym ogon komety.

Czar nie ma konkretnej formy ani treści. Zebraną między rękoma moc będę chciał ukierunkować w formie promienia lub stożka lodowej mocy który rozbije drzwi w drobny mak, lub przynajmniej zmrozi je do szczętu by ludzka siła mogła je zniszczyć.

Pomagam sobie maksymalnym skupieniem i wibrującą, z początku cichą a później przepełnioną echem i nieludzkością mantrą słowa "ohm". Ma to na celu zestroić mnie z tutejszą Magią Tła.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Wto Kwi 28, 2009 09:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Vendom / Zir / Elizabeth / Lestat

Woda spływająca ze ścian ruszyła was...

Vendom podtrzymałeś Poblask a następnie Gwiezdny Blask. Nie dostrzegłeś nikogo "ukrytego".. Podszedłeś do ściany przyjrzeć się wodzie. Nie jest ona magiczna, po prostu zwyczajna woda. Podszedłeś bliżej oświetlając ścianę i dostrzegłeś swoje odbicie w lustrze wody i jakiejś osoby, która zbliża się za Tobą. Ujrzałeś zniekształconą twarz, jako że woda ciągle płynie obraz się rozmazuje. Na twój wzrok ten ktoś ma poparzoną twarz.
Odwróciłeś się automatycznie i .... widzisz tylko swoich towarzysz... Może to tylko omamy ze zmęczenia.. Twój wyraz twarzy jest dosyć dziwny...
Machnąłeś parę razy mieczem oświetlając to co przed Tobą ale nic niezwykłego już nie zobaczyłeś

Elizabeth schyliłaś się po rzeczy i dostrzegłaś w tafli wodę kobietę. Jej twarz była spalona, widac nawet zęby gdyż skóra była wypalona na policzkach. Usta były również zmasakrowane. Spojrzałaś na nią i przez chwilę, dosłownie ułamek sekundy, zastygłaś bez ruchu. Wtedy to co zobaczyłaś jakby wyciągało ręcę ku Tobie i choć ich nie widziałaś, to poczułaś gdy dotknęły twojej twarz i z nieludzką siłą pociągnęło ku sobie. Poczułaś ból gdyż jakaś niewidzialna siła ściągnęła Cię do parteru. Uderzyłaś nosem i ustami w posadzkę. Strużka krwi pociekła Ci z warg lecz nikogo nie ma poza Twoimi towarzyszami...

Lestat i Zir zaczęliście przygotowywać się do opuszczenia kuchni.. Zir rzuciłeś na siebie udanie zaklęcia. Spojrzeliście obaj na to co robi Vendom i wygląda dość dziwnie, gdyż macha mieczem którego światło lekko was oślepia ... Następnie usłyszeliście głuche "plask" i zobaczyliście jak Elizabeth wywraca się i uderza twarzą o ziemię..wygląda to tak jakby straciła równowagę...

Nie wykryliście magii lecz lekkie zaburzenie Eteru..


Wilkomir

Zacząłeś zbierać moc.. Lodowaty wiatr zaczął otaczać dom, a ty zespoliłeś się z nim w jedno... Czujesz jak twoje ciało ogarnia to błogie uczucie chłodu i lody. Twoje oczy stały się białe niczym szron...Włosy zbielały a twój głos stał się chłodny i mroźny... Słowa wypływały z Ciebie z szybkością kulek gradu uderzających o ziemię... Służący i gospodarz cofnęli się lekko przerażnie. Wyważyłeś jednym gestem dłoni drzwi i ujrzałeś
Dwóch szlachciców którzy leżeli na łóżku podniosło się a ich członki wznosily się i opadały. Wpierw wyglądały jak członki ludzi tonących w jeziorze mroku, ale natychmiast skręcona masa zdawała się podnosić i stawać prawie prosto, a wy ( ty oraz twoi towarzysze ) mogliście tylko patrzeć jak zahipnotyzowani na to coś, czując, jak z przerażenia po grzbiecie przechodza wam ciarki.
W jakiś niesamowity sposób dwaj szlachcice Ulrich i Mathias stali się jednym stworzeniem. Miało to prawie dwa i pół metra wzrostu i wstawało na oślep z łóżka, mając za głowę nagą czaszkę Ulricha, wyciągając ku nam ręce i nogi obu mężczyzn. Ich połączone torsy stały się jednym bezkształtnym, podwójnym torsem skręconym z węźlastych mięśni. Przez moment z żołądka bestii wyzierała trupia twarz Mathias, wciśnięta w przezroczystą skórę, z ustami rozwartymi w piekielnym wyciu. Istota spojrzała na was i ryknęła głośno... jej głos zaczął powodować lekkie wstrząsy ziemi..
Wilkomirze wiele widziałeś ale to zupełnie coś innego.. Czujesz że istota jeszcze do końca nie uformowała się. Wyczuwasz w niej zło i mrok lecz to nie Dhar to coś innego z czym jeszcze nie miałeś doczynienia



_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
ckapsel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do³±czy³: 21 Sie 2006
Posty: 440
Sk±d: Pruszków

PostWys³any: Wto Kwi 28, 2009 19:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PrzyglÄ…dam siÄ™ Elizabeth z nie ukrywanym zdziwieniem kiedy upada na posadzkÄ™.

"co jest do diaska"

Podchodzę i pomagam jej wstać
-Co się stało straciłaś równowagę , słabo ci ?

-Vendomie co ty wyprawiasz nie struj min ale się pośpiesz bo jeszcze nas zaleje nie mam pojęcia co to za cholerstwo ale nie mam ochoty moknąć
_________________
#Sesja Wichry Północy - Lestat Lioncourt
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk±d: Nowa Sól

PostWys³any: Sro Kwi 29, 2009 00:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przecieram dłonią oczy. Tą posiadłość bezzwłocznie będzie trzeba zgłosić. Wysłannicy ze stolicy będą musieli uradzić co uczynić z tym domostwem.
Pora na bezpieczne opuszczenie tego budynku.

- Wychodzimy, towarzysze. Darujcie za zwÅ‚okÄ™ – powiedziaÅ‚em i ruszyÅ‚em ku mym kompanom. – Trzymajmy siÄ™ blisko. Felixie, krocz obok mnie.

Rzucam okiem na Elizabeth. Upewniam się, że nic się jej nie stało.

- Później to wytłumaczymy. Zbieraj się, Eli. Trzeba opuścić to przeklęte miejsce.

Czekam aż moi druhowie zbiorą się i będą gotowi. Idę na czele oświetlając nam drogę. Rozglądam się uważnie. W lewej dłoni trzymam kamerton, tak na wszelki wypadek.
Kieruję nas do wyjścia.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk±d: Olsztyn

PostWys³any: Sro Kwi 29, 2009 12:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kręcę głową z powątpiewaniem.

<`Uciekamy... znowu. Tym razem przed nierealnym zagrożeniem...`>

Wstaję gotowy iść za Vendomem, ale jeszcze próbuję go przekonać.

- To jest jedynie halucynacja, wizja. Co prawda towarzyszą temu jedynie lekkie zaburzenia Eteru i nie wygląda to na coś co można rozproszyć pstryknięciem palców, ale nie sądzisz, że powinniśmy chociaż spróbować? Powiedziałbym nawet, że dzięki specyficznej aurze tego miejsca może uda nam się zgubić tutaj pogoń fanatyków.

<`Coraz mniej mi siÄ™ podoba jego niezdecydowanie`>
_________________
#Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
atrida
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do³±czy³: 18 Wrz 2007
Posty: 354

PostWys³any: Sro Kwi 29, 2009 21:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Szlag, nie damy rady spalić tej budy. A szkoda... - zarzucam sobie worek z ekwipunkiem na ramię. Umyję się później - Czytałam kiedyś o tym, że budynki mogą "pamiętać" pewne rzeczy jakie się w nich wydarzyły. No, Lestat, za tobą - przepuszczam mężczyzn przez drzwi wyjściowe. Wychodząc kontrolnie omiatam wzrokiem wnętrze pomieszczenia - Ale o pamięci ścian więcej pewnie wiedzą Świetliści...

< ostrożnie opuszczamy budynek>
_________________
Idąc w górę bacz byś nie sikał na tych, co niżej od ciebie. Albowiem gdy spadać będziesz srać na ciebie będą...
#Wojna Magów-> Elizabeth Morgan
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk±d: Nowa Sól

PostWys³any: Sro Kwi 29, 2009 21:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Nie, Jonasie, wyczuwam, że nic dobrego nas tutaj nie spotka, zaufaj naszym przeczuciom - rzekłem już w drodze. - Logikę odstaw chwilowo na bok ponieważ i ja jej zaufałem, a okazała się zwodnicza. Ruszajmy czym prędzej. Linoge, chroń tyły.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Sro Kwi 29, 2009 23:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Vendom / Zir / Elizabeth / Lestat

Linoge tylko mruknÄ…Å‚:

- Jak chcesz.. chociaż ja bym wolał zostać i się wyspać ...

Wyszliście z kuchni i wtedy cały hol jak i cały budynek rozświetlił się. Lampy, świeczniki tak po prostu zapaliły się. Widzicie teraz wszystko wyraźnie. Poruszacie się powoli i ostrożnie. Czujecie jak dom przenika mroźne powietrze, które powoduje gęsią skórkę na waszej skórze. Drzwi od pokoi zaczynają nagle uderzać jak oszalałe, jakby ktoś ciągle je zamykał i otwierał wściekle.

Vendom przechodząc koło jednego z pokoi w lustrze zobaczyłeś odbicie kobiety.. znajomej kobiety. Ten uśmiech, włosy, oczy i twarz... to Emma. Tylko skąd ona się tam mogła wziąć...

Lestat usłyszałeś jakiś głos dobiegający z pokoju po twojej prawej stronie.. znajomy głos.. jakby twój własny... Rozejrzałeś się po kolegach ale oni jakby go nie słyszą. Ten głos jest wściekły, zły i rozgniewany jakby chciał zniszczyć wszystko i wszystkich....


_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk±d: Nowa Sól

PostWys³any: Czw Kwi 30, 2009 00:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten dom ma mnie za głupca, o ile mogę tak powiedzieć. Ktoś chce wykorzystać mą miłość bym postępował inaczej. Nie dam się zwieść, obrałem już plan, a jedynie realne zagrożenie może mi w tym przeszkodzić. Emma jest w Altdofie i czeka na mnie, choć mam skrytą nadzieję, iż wyjechała do Delberg. Tam będzie bezpieczniejsza.

Linoge i Jonas to mało odpowiedzialne persony, pragnęli zostać tutaj nie zważając na niebezpieczeństwo jakie nam grozi. Skoro to miejsce zna nasze myśli, pragnienia i słabostki, boję się pomyśleć jakie inne moce ma w zanadrzu.

To była dobra decyzja. Grunt to teraz wyprowadzić ich z tego miejsca.

Przeklęte lustra. Będę teraz myślał o mej ukochanej zamiast skupić się na myśli. Ciekaw jestem cóż teraz porabia... Oby tylko ten mężczyzna, z którym była związana do niedawna, dalej się nie przystawiał do nas. Wyglądał na bogatego i rozważnego, lecz nie potrafił pohamować swych emocji. Godne pożałowania.

- Ruszać siÄ™... – OdwróciÅ‚em gÅ‚owÄ™ do kompanów i przyspieszyÅ‚em kroku. KÄ…tem oka upewniam siÄ™, że Felix idzie koÅ‚o mnie.

Kroczę dalej i staram się nie myśleć o Emmie.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk±d: Olsztyn

PostWys³any: Czw Kwi 30, 2009 10:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przystaję na moment przyglądając się trzaskającym drzwiom. Może część mnie się boi. W końcu nie codziennie się wchodzi do nawiedzonego domu. Nie codziennie też jednak, traci się część swojej duszy.

<`InteresujÄ…ce...`>

- Lestat. Możesz spróbować siłą woli przytrzymać te drzwi? Jestem ciekaw czy to się dzieje naprawdę czy to tylko złudzenie. Powiedz jeśli odczujesz jakiś opór.

Gładzę w dłoni metalową kulkę. Próbuję przez ten trywialny ruch zebrać myśli i ułożyć jakieś rozwiązanie tej nurtującej mnie zagadki.
_________________
#Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
ckapsel
Mistrz Rycerski
Mistrz Rycerski


Do³±czy³: 21 Sie 2006
Posty: 440
Sk±d: Pruszków

PostWys³any: Czw Kwi 30, 2009 11:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Słysząc krzyk staję jak wryty spoglądam w prawą stronę i nasłuchuję.
Przed oczyma mam śniący mi się od dłuższego czasu koszmar, te krzyki, wrzaski wszech obecna pożoga i zniszczenie. I szaleństwo bezmiar szaleństwa i dzikości tak wielki że wręcz namacalny powiększający się z każdą chwilą w zamkniętej świadomości czegoś

"Dosyć nie chcę tego widzieć nie chcę pamiętać"

Chwytam się ręką za głowę i opieram się o ścianę, oddycham ciężko

-Dość ! Nigdy więcej Dość ! Uciszcie to !

Osuwam się na podłogę głowa pęka mi z bólu, siedząc kurczowo trzymam się za skronie
_________________
#Sesja Wichry Północy - Lestat Lioncourt
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo¿esz pisaæ dodawaæ ani zmieniaæ na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo¿liwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Magów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 54, 55, 56  Nastêpny
Strona 42 z 56

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group