Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
Dragomir Basztowy
Do³±czy³: 24 Lis 2006 Posty: 143
|
Wys³any: Sob Sie 25, 2007 10:39 Temat postu: |
|
|
Również zasłaniam czymś twarz. Zaglądam do komnaty bez drzwi.
- Ciekawe dlaczego zostały wyłamane...
Chwilę się rozglądam w środku i podchodzę bliżej do mosiężnych. Patrzę przez moment na trupy, na tyle krótko, żeby nie zwrócić ostatniego posiłku. Przyglądam się drzwiom.
- I ciekawe dlaczego te się ostały... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaracz Markgraf
Do³±czy³: 29 Cze 2005 Posty: 2221 Sk±d: Olsztyn
|
Wys³any: Sob Sie 25, 2007 16:24 Temat postu: |
|
|
- Są oplecione magią... Pewnie dlatego się ostały. Rycerze Pani z Jeziora tu byli. Widziałem to... widziałem też szaleństwo kapłanek, które poddały się woli gnieżdżącego się w tych murach zła... pilnujcie siebie i towarzyszy.
<Splatam magię i zawieszam w powietrzu symbol Amul. Oplatam też dłoń niebieskimi wstęgami i dotykam klamki. Powoli na nią naciskam i otwieram drzwi> _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic |
|
Powrót do góry |
|
|
Anubis Chorąży
Do³±czy³: 23 Mar 2006 Posty: 723
|
Wys³any: Sob Sie 25, 2007 18:07 Temat postu: |
|
|
Odrywam pas materiału ze swej szaty, poczym zawiazuje go sobie na twarzy. Pani, jak to możliwe że ze świątyni mogło powstać coś takiego...
Kiedy spostrzegam ciała kieruje tam swoje kroki. Wiele przeszedłem i powinienem znieść smród... Klękam w odległości mniej wiecej pół metra od nich. Staram się ocenić od czego nieszczęśnicy zgineli.
Widząc że Annubi otwiera drzwi szybko wstaje i trzymam bron w pogotowiu. _________________ Lily et Pique: Orderic du Limont |
|
Powrót do góry |
|
|
Cranmer Graf
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
|
Wys³any: Sob Sie 25, 2007 19:54 Temat postu: |
|
|
<działam mechanicznie, bez słów. Przeładowuje broń, zawiązuje opaskę z oderwanego kawałka materiału na twarz i nos. Na jak wiele starczy mi sił?, wogóle nie rozumiem co tu się stało.... atakowałem zgraje goblinów... potem straciłem przytomność i teraz jest tutaj...> _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera |
|
Powrót do góry |
|
|
kain Mod Magów
Do³±czy³: 20 Lut 2005 Posty: 2262
|
Wys³any: Nie Sie 26, 2007 14:53 Temat postu: |
|
|
Wszytcy
< Patrzycie jak Annubi kreśli jakieś znaki w powietrzu a następnie dotyka klamki. Gdy ją tylko nacisnął, jasne światło zabłyslo a Annubim jakaś siła rzucila w tył. Spoglądacie na mosiężne wrota a na nich pojawił się napis
Nikt nie proszony tu nie wjedzie, siłą wrót nie otworzy.. lecz ten kto zaproszony został wejdzie. Wypowiedz słowo miłe mym uszom a wejdziesz przyjacielu... > _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste |
|
Powrót do góry |
|
|
Ariena Mod Bogów
Do³±czy³: 30 Gru 2004 Posty: 1636
|
Wys³any: Nie Sie 26, 2007 15:01 Temat postu: |
|
|
<Klękam na moment.>
-Niech Morr ma w opiece tych nieszczęśników i niech przyjmie ich do swego królestwa z otwartymi ramionami.A odchodząc w miejsce spokoju pamiętajcie o swych dobrych bogach.
<Wstaję robiąc znak,którego używają Morryci by odesłać dusze do świata zmarłych.>
-Odradzam wyglądania przez okno.Z podziemi wylazły ogromne pająki,które pożerają innych...i siebie.Wolałabym by nie zauważyły naszej obecności tutaj.
<Trzymam młot w pogotowiu i przyglądam się z uwagą temu co robi Annubi.Sama w tym czasie skupiam myśli prosząc Urlyka o to by spłynęła na nas jego łaska.Następnie spoglądam na napis,który pojawił się na drzwiach.>
-Zagadka...Ciekawe. _________________ Poeta to ktoś, kto pragnie w jasny dzień pokazać światło księżyca |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaracz Markgraf
Do³±czy³: 29 Cze 2005 Posty: 2221 Sk±d: Olsztyn
|
Wys³any: Wto Sie 28, 2007 01:20 Temat postu: |
|
|
<Otrząsam się i wstaję, sprawdzając czy mam wszystkie kości całe. Podchodzę do drzwi i przyglądam się zagadce. Dumam nad rozwiązaniem> _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic |
|
Powrót do góry |
|
|
Cranmer Graf
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
|
Wys³any: Wto Sie 28, 2007 11:19 Temat postu: |
|
|
- Zagadka...<kto by miał siły ja rozwiązywać...> ludziom szalonym zawsze jest miła władza lub siła, moze to jest rozwiązanie? <cały czas rozglądam się po pomieszczeniu, nie chce zostać niczym zaskoczony...pozatym jaki ja jestem zmęczony...> _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera |
|
Powrót do góry |
|
|
Xsary Markgraf
Do³±czy³: 09 Sty 2005 Posty: 2039 Sk±d: Nowa Sól
|
Wys³any: Wto Sie 28, 2007 11:21 Temat postu: |
|
|
Widząc co stało się z Annubim zdziwiłem się niesamowicie.
- Zagadka... Nie cierpię ich - mruknąłem pod nosem i również spojrzałem na treść zagadki. - Najprostsza odpowiedź może być najbardziej trafna, moi drodzy! Pamiętajcie o tym! _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred |
|
Powrót do góry |
|
|
Anubis Chorąży
Do³±czy³: 23 Mar 2006 Posty: 723
|
Wys³any: Wto Sie 28, 2007 12:12 Temat postu: |
|
|
Rozważam słowa Quendelena i przez chwile patrze na zagadkę.
-Możesz mieć racje mości elfie... może odpowiedź jest zawarta w treści zagadki. <Milcze przez chwile> "Ten kto zaproszony został wejdzie" Wydaje mi się że tym miłym słowem jest "zaproszenie" albo "zostałem zaproszony"... Oczywiście to tylko moje przypuszceznia. _________________ Lily et Pique: Orderic du Limont |
|
Powrót do góry |
|
|
Dragomir Basztowy
Do³±czy³: 24 Lis 2006 Posty: 143
|
Wys³any: Wto Sie 28, 2007 16:25 Temat postu: |
|
|
Stoję zamyślony...
- Idąc tym tropem. Przychodząc w gościnę przynosisz podarunek. Może o to chodzi... A co jeśli to ma związek z miejscem, lub osobą która te drzwi zamknęła? Co byłoby miłe dla Pani Graala, lub jej kapłanek? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaracz Markgraf
Do³±czy³: 29 Cze 2005 Posty: 2221 Sk±d: Olsztyn
|
Wys³any: Wto Sie 28, 2007 16:34 Temat postu: |
|
|
- Nie ma chyba znaczenia kto układał tą zagadkę. Quendelen i Berthold mają rację. Słowa są zawarte w treści lub formie samej zagadki i nie ma znaczenia kto ją układał... i gdzie jest. "Pozwól nam wejść?" Mamy przed sobą drzwi. Może wystarczy wypowiedzieć... "Klucz?" _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic |
|
Powrót do góry |
|
|
Xsary Markgraf
Do³±czy³: 09 Sty 2005 Posty: 2039 Sk±d: Nowa Sól
|
Wys³any: Sro Sie 29, 2007 22:55 Temat postu: |
|
|
- Towarzysze, spójrzcie... - Wskazuje na napis "...a wejdziesz przyjacielu". - Ten obiekt, on jest przyjazny, jeżeli przedmiot może być przyjazny. Klucz, klucz, a może po prostu "przyjaciel" albo "zaproszony" _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred |
|
Powrót do góry |
|
|
Ethereal Landgraf
Do³±czy³: 22 Lip 2005 Posty: 2989 Sk±d: ElblÄ…g
|
Wys³any: Czw Sie 30, 2007 00:17 Temat postu: |
|
|
-Decydujcie się szybciej. Te kapłanki nie zginęły bez powodu.
Staję w cieniu i bardzo dyskretnie zerkam przez okno. Nie wychylam się, nawet jeśli to oznaczałoby, że mniej ujrzę. Mówię szeptem:
-Gdyby nie to, że to pajęczaki, to można by było się wybronić przeciw nim i wybić większość lub nawet wszystkich. Ktoś się orientuje kiedy nadejdzie świt? _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ariena Mod Bogów
Do³±czy³: 30 Gru 2004 Posty: 1636
|
Wys³any: Pon Wrz 03, 2007 10:25 Temat postu: |
|
|
-Do świtu pewnie daleko...Nie podoba mi się tutaj.I ogarnia mnie jeszcze straszne zmęczenie.Kiedy ostatni raz odpoczywaliśmy...chyba wieki temu.Jak uda się otworzyć te cholerne drzwi to proponuję tam odpocząć...jeśli będzie możliwość.<Podchodzę do drzwi i kopię je raz nogą.>Otwórzcie się pieprzone wrota! _________________ Poeta to ktoś, kto pragnie w jasny dzień pokazać światło księżyca |
|
Powrót do góry |
|
|
|