Racja. W mojej wizji Starego Świata natknięcie się na elfa w normalnych warunkach graniczy z cudem (chyba, że prowadzę przygody w elfich społecznościach). Zresztą granie innymi rasami zawsze jest trudne o tyle, iż Stary Świat zdominowany jest przez ludzi i każdy przedstawiciel innej rasy na każdym kroku spotyka się z przejawami (typowego dla ludzi) rasizmu.
A czemu ludzie dominują w Starym Świecie: oportunizm, wszechstronność, płodność i bezwzględność to podstawy ich sukcesu. Niczym osobliwa plaga rozprzestrzeniają się niszcząc lub asymilując wszystko na swojej drodze. Kto nie chce podporządkować się ich prawom w końcu ginie. Tylko Potęga Chaosu powstrzymuje rodzaj ludzki od całkowitej dominacji w universum.
Kiedy wpadne na jakiś nowy pomysł na postać pierwszą rzeczą jest chęć zmiany wreszcie rasy z tego głupiego i oklepanego ludzia.Ale zaraz pojawiają sie problemy typu charakter, umiejętności czy miejsce gdzie postać ma żyć.I jak zwykle wybieram wszechstronnego człowieka
W każdym systemie RPG ludzie są pewnym uniwersalizmem klasowym. Nie mają ograniczeń, wad ani zalet. Rzadko grywam rasą ludzką, bo człowieczyną jestem na codzień, a RPG ma być przeniesieniem się w inny świat. Zawsze gdy gram człowiekiem jest to odbicie mojego charakteru, mojej osobowości i często moich problemów. Tak też lubię
Jeśli ma być już BG człowiek to nie idzie mi z tym najlepiej, wszyscy są do siebie tacy podobni a szkoda. Wydaje mi się że postaci ludzkich mamy wizję codziennie, widzimy jak się zachowują, wiemy co robią, niby świat inny i sytuacja, ale patrząc na to co dzieje się dzisiaj, a to co chcemy odgrywać "kiedyś" poza technologią problematyka się nie zmieni. Tu jest zło i tutaj, tam jest dobro i tutaj, patologie przez lata również się nie zmieniły. "Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce". Nie dotyczy to elfów czy tam innych krasnali _________________ "A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokuj, a te ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien"
Ja z kolei nie wyobrazam sobie grania kimkolwiek/czymkolwiek innym niż człowiekiem. Wszystko inne jest za bardzo ograniczone. Wydaje mi się przez to nieatrakcyjne, nienaturalne. Człowiek jest tak wszechstronny, że nie sposób wyczerpać pomysłów na postaci.
Poza tym jeśli chodzi o sprawy "gatunkowe" to jestem ultranacjonalistą. Człowiek i jego dobro nade wszystko! To znajduje odbicie także w RPG (gdy jestem Graczem).
A jak ja się męczę gdy ktoś gra elfem albo innym tałatajstwem, a ja prowadze sesję...
Ale skoro dobro ludzi nade wszystko (a Gracze to w większości też ludzie) to trzeba prowadzić profesjonalnie, bez uprzedzeń...
...a tak wogóle to dobrze, że sa także inne rasy. Jest nad czym wykazywać wyższość. _________________ ...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Id¼ do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach