Wys³any: Wto Mar 06, 2007 18:33 Temat postu: Czarodziej = mutant?
No właśnie ciekawą rozmowe ostatnio poruszyłem z przyjacielem...
A wynikło z niej...
Czarodziej to swojego rodzaju mutant... bowiem mutant jest to istota na którą podziałała magia chaosu... a jak wiemy cała magia się wywodzi z chaosu.
Zatem czarodziej który długo obcuje z swym wiatrem zaczyna mutować (piętna magii, dłuższe życie itp.)
I teraz jest pytanie... czy czarodziej jest w stanie patrząc na innego czarodzieja widzieć to że on jest czarodziejem? Znaczy widzieć, iż wiatry na niego oddziałują? Iż go zmutowały? Czy mag może widzieć mutatna? Czy taki mutant jest w jakiś sposób trwale oznaczony przez magie? Czy może też mutacje już po ich wystąpieniu nie odznaczają się w żaden sposób i nie emanują w jakikolwiek sposób wiatrami magii?
Teoretycznie i logicznie: magowie mogą ujrzeć mutantów i osoby ze znamionami. Chaos zawsze zostawia swe piętno nie tylko w formie fizycznej czy psychicznej, ale również mentalnej.
Praktycznie: jeśliby tak było, to pół Imperium stanęłoby w płomieniach wojny domowej, inkwizycji, itp. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Moim zdaniem teoretycznie czarodziej może wykryć ślady magii w danym osobniku, ale nie można zapominać, że wiedźmi wzrok nie jest bezbłędny i nieraz może napytać czarodziejowi biedy .
Gdyby to było takie łatwe to przecież niemożliwym by było ukrycie mutacji, ciężko by było sługą niszczycielskich potęg, bowiem byle czarodziej jest w stanie ich po prostu wykryć. To jest dość... beznadziejne.
Czy taka osoba jest widoczna w tłumie czy może trzeba by się dokładnie przyjrzeć a i wtedy istnieje możliwość błędnego odczytania? Wreszcie magia przepływa przez wszystko... i przez każdy żywy organizm. Więc czy napewno się aż tak odznacza osoba naznaczona przez chaos?
Chciałbym zauważyć iż duża część kapłanów, ba nawet kilku łowców czarownic również widzi wiatry magii...
Lordbunio, dobrze zauważył, iż są to mutanty. Jeżeli by myśleć kategoriami łowców Chaosu, tuteż innych ludzi, którzy tępią Chaos na terenie Starego Świata, powinno ich spalić się na stosie.
Gregory, powiedział, że pół Imperium poszło by z dymem. Prawda. Ale dlaczego tak się nie stanie? Odpowiedź jest bardzo prosta. Magia już "zadomowiła" się wśród ludzi i parę razy udowodniła, że do czegoś się przydaje. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
"czy czarodziej jest w stanie patrząc na innego czarodzieja widzieć to że on jest czarodziejem" - to zależy od tego jak potężny jest czarodziej. Jesli ktoś używa magi w danym momencie drugi osobnik o podobnym umiejetnościach zauważy zbierające sie wiatry, tu nie winno byc problemów..wyczuje nasilająca sie aure...
Czarodziej po częsci jest mutantem, korzystanie z samej magii jest niebezpieczne ... mutacje nie muszą być fizyczne ale także mentalne - jak zauważył Valdis. Bywa nawet ze popadają w obłed, szaleństwo... ci którzy stali się zbyt potęzni unikaja świata "zewnętrznego" gdyż ich potęga przeraża "zwykłych smiertelników"
Ale samo wykrycie mutacji u innego czarodzieja nie jest juz takie proste.Nie wystarczy popatrzyć na takiego maga.. jeżeli oczywiście ślady mutacji nie są fizyczne, tu trzeba poprzebywac wg mnie z takim osobnikiem, przyjrzeć mu sie bliżej - chyba że on zaczyna przywoływać wiatry magi .
Cięzko wytropic maga w tłumie, tym bardziej że ci mądrzejsi, doświadczeni raczje ukrywają sie ze swoja prawdziwa natura-tożsamościa _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach