Do³±czy³: 16 Gru 2004 Posty: 117 Sk±d: Wielkie KsiÄ™stwo PoznaÅ„
Wys³any: Czw Lis 17, 2005 16:06 Temat postu: Wyposażenie KsiÄ™cia ZÅ‚odzei, oficera itd.
A więc mam problem następujący:
1.Istnieje profesja Mistrz Gildii i ma napisane że posiada Gildie Złodzei lub Kupiecką i chciałbym wiedzieć jak ona funkcjonuje, kto jest tam zatrudniony, oraz ilu ich tam ma być.
2. Książe Złodzei ma organizacje przestępczą i chciał bym wiedzieć czym ona sie różni od Gildi Złodzei.
3.Oficer posiada oddział żołnierzy ale nie jest sprecyzowane ile ten oddział liczy 20? 30? A może 300 Jak sądzicie czy to sam ustalić czy ma to robić MG
4. Herszt Banitów ma grupe banitów pod sobą i w 1.ed. ma napisane a żeby rzucać 1k6 lecz tu tego nie ma to jak ja sam ustalam czy robi to MG czy może przyjąć zasade z 1.ed. _________________ "Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, to właściwie sam fakt, że żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić." - Reinhold Schneider
Decyzja powinna należec do MG. sadze ze Mg powinien podczas przygód umożliwić ci znalezienie kontaktów i członków. Co do struktury do sądze że powinien decydować gracz pytając sie Mg o zgode. Jak mi sie zdaje
Jeżeli chodzi o armię, to ciekawą strukturę zapropnował Kres.
Pierwszy powyżej szeregowego to sierżant, który ma pod sobą dziesiątkę ludzi (łącznie z sobą). Stąd też nazywany dziesiętnikiem. Dalej jest półsetnik (50 ludzi), setnik (100 ludzi), tysięcznik (tysiąc)... a dalej to już chyba generał.
Można też oficera podzielić na standardowe stopnie... np. taki kapitan
Według mnie to dużo zależy od MG, ale też bez przesady. Oficer nie powinien dowodzić całą armią, a standardowy oddział to ze 4 dziesiętników (w sumie 40 osób). _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Sądzę, że to powinno być wspólne dzieło Mistrza i Gracza, żeby stworzyć dzieło, o którym zarówno marzył Gracz, ale jednocześnie takie, które jest w stanie kontrolować Mistrz. Organizacja powinna być na tyle ciekawie zrobiona, by mógł ją zrozumieć każdy przeciętny gracz, ale też na tyle ciekawa, by można ją było wykorzystać w przygodach - np. gildia przeciwna próbuje wykorzystać regulamin gildii, by zniszczyć dzieło Gracza, albo coś w tym stylu... Pierwszym celem RPG jest przyjemność grania, więc potrzebna jest zasada złotego środka. Pamiętajmy też o zdrowym rozsąku...
JEżeli ktoś ma jakieś już konkretniejsze pomysły na gildie, organizacje i tym podobn, sądzę, że byłoby dobrym pomysłem podzielić się rezultatami swoich prac z innymi...
Wys³any: Czw Mar 16, 2006 11:19 Temat postu: organizacja przestÄ™pcza
Budowa gildii kupieckiej lub rzemieślniczej może być następująca:
Najwyżej w hierarchii stoi mistrz gildii, osoba która ma najwięcej do powiedzenia.
Następnym blokiem są wielcy mistrzowie - zasłużeni członkowie o tytule mistrza (np mistrza kupieckiego bądź czeladniczego). Jest ich kilku lub kilkunastu - z zależności od wielkości gildii.
Kolejno dalej są mistrzowie (czeladnicy lub np kupcy o tytule mistrza, nie zasiadający jednak w radzie/kapitule zarządzającej tak jak wielcy mistrzowie). Nie oznacza to jednak że nie mają nic do powiedzenia - ich wnioski są rozpatrywane przez wielkich mistrzów i przedkładane mistrowi gildii.
Członkowie gildii mają zazwyczaj zapewnioną ochronę interesów. Gildie dbają o swych członków tylko w dziedzinach związanych z domeną gildii. I tak na przykład gildie kupieckie pomogą ich członkom zdobyć nowe kontrakty handlowe, załatwić niezbędne formalności dotyczące np. ceł. Ta sama gildia nie zawsze zajmie się organizacją ochrony - może ona być zlecona np gildii ochroniarzy.
Oczywiście członkowie gildii muszą liczyć się z kosztami przyjęcia oraz skłądkami regulaminowymi. Tylko mistrz gildii jest zwolniony z takich opłat. Celem płacenia składek jest utrzymanie działalności gildii i jej rozwój. Niekiedy jednak pieniądze "składkowe" trafiają do kieszeni wyżej postawionych w hierarchii członków gildii _________________ Nie traktuj życia zbyt poważnie - i tak nie wyjdziesz z niego żywy
Co do organizacji przestępczej a gildii złodziei: Czytałeś może Ojca Chrzestnego, Ostatniego Dona etc?
Organizacja przestępcza nie tylko zajmuje się kradzieżami, wręcz - nie kradnie - zajmuje się płaną "ochroną", nielegalnym hazardem, dziewczynkami - i choć w świecie Warhammera jestem temu przeciwny również narkotykami.
Natomiast gildia złodziei tylko kradnie i włamuje sie komuś do domów.
Takie jest moje zdanie na ten temat. _________________ #Sesja: Upadek Imperium: Henset Czerwonogłowy
Szczerze ci powiem ze nie wiem czy mozna porownywac Ksiecia Zlodzieji do Dona mafii - chociaz pomysl wydaje mi sie genialny Ja bym bardziej go widzial jako najlepszego w okolicy i kontrolujacego innych "gorszych" zlodzieji. Oczywiscie jego wplywy bylyby znacznie wieksze od mozliwosci takiego mistrza gildii zlodziejskiej. Przekupstwa, kontrola pewnych zarzadzen wladzy i oczywiscie "oplata" od tego co sie zrabowalo na jego terenie - tak ja sobie go wyobrazam
Wg. mnie sprawa wygląda tak: Gildia to takie bractwo, które ma swojego przywódcę, ale wszyscy dzielą się łupami ze wszystkimi, aby guild się rozwijał. Organizacją rządzi jeden człowiek i on zgarnia wszystko, a inni mu służą bo boją się o własne życie
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach